KSW 29. Mańkowski: nie przywiązuję wagi do stawki walki

Podczas gali KSW 29 w Krakowie fani mieszanych sztuk walki będą mieli okazję zobaczyć kilka ciekawych pojedynków. Jednym z nich będzie pojedynek o mistrzowski pas w kategorii półśredniej KSW: Borys Mańkowski - David Zawada. Ten pierwszy był gościem Andrzeja Janisza w audycji sportowej w Polskim Radiu 24.

2014-11-25, 23:06

KSW 29. Mańkowski: nie przywiązuję wagi do stawki walki
. Foto: materiały promocyjne

Posłuchaj

Andrzej Janisz i jego goście rozmawiają o KSW 29 na antenie PR24 (PR24) cz.1
+
Dodaj do playlisty

Dwie główne walki wieczoru w Krakowie to długo oczekiwany pojedynek wagi ciężkiej, w którym zmierzy się Mariusz Pudzianowski z byłym mistrzem olimpijskim w judo Pawłem Nastulą, a najlepszy zawodnik MMA w Polsce, Mamed Khalidov, spotka się klatce z mocno bijącym Amerykaninem Brettem Cooperem.

Ale w innych straciach też będzie ciekawie. Piotr Strus pierwotnie miał się mierzyć z Abu Azaitarem, ale rywala z udziału w gali wykluczyła kontuzja dłoni. Przeciwnikiem Polaka będzie więc Jay Silva

- Były obawy czy to jest dobry moment na walkę z tym rywalem, ale jestem szczęśliwy i pewny swojej decyzji. To był bardzo dobry ruch. Ta walka to nagroda za ciężką pracę i wyrzeczenia - stwierdził Strus na antenie PR24.

Odniósł się również do walki Mameda Khalidova z Brettem Cooperem. - Myślę, że Mamed nie zawiedzie i szybko wygra z Cooperem, chociaż uważam, że jego rywal jest niedoceniany - powiedział.

REKLAMA

A co z drugą walką wieczoru: Nastula - Pudzianowski? - Nastula - odpowiedział krótko Straus, pytany o zwycięzcę walki.

6 grudnia w Krakowie zobaczymy też walkę o pas mistrzowski w kategorii półśredniej KSW, w której Borys Mańkowski zmierzy się z Davidem Zawadą. Ta walka pierwotnie nie była zaplanowana, ale znalazła się na karcie walk z powodu urazów innych zawodników.

- Nie przywiązuję wagi do tego, kto jest rywalem i jaka jest stawka walki. Cieszę się po prostu, że mam tą walkę - skwitował Mańkowski.

I dodał: Jestem gotowy żeby się bić w grudniu. W głębi duszy czułem, że będę walczył, więc trzymałem dietę rygorystycznie i ciężko trenowałem.

REKLAMA

W kategorii do 70 kilogramów spotkają się Mateusz Gamrot z Łukaszem Chlewickim. - Jestem młodym zawodnikiem z małym rekordem, więc chcę walczyć jak najczęściej. W przeszłości oglądałem rywala. Jest doświadczony, więc to dla mnie będzie dobra lekcja - przyznał ten pierwszy.

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej