Abidal idzie w ślady Henry'ego. Francuz zakończył karierę

Na początku tygodnia piłkarski świat skupił się na podsumowaniu kariery Thierry'ego Henry, który zdecydował się zawiesić buty na kołku. Jeden z najlepszych zawodników tego wieku podjął zostanie ekspertem telewizyjnym, zajmującym się Premier League.

>>>Thierry Henry zakończył karierę. "Czas spędzony w piłce był dla mnie wyjątkowy"<<<

Starszy o dwa lata od Abidala kolega z reprezentacji Francji rozstał się z grą w piłkę w wieku 37 lat. Abidal jest może mniej utytułowanym zawodnikiem, nie grał też tak spektakularnie jak legenda Arsenalu Londyn, jednak na pewno udało mu się zrobić wielką karierę.

Trudno zaliczyć Abidala do piłkarzy pierwszego planu. Lewy obrońca zaczynał swoją profesjonalną karierę w AS Monaco, podobnie jak Henry. W pierwszej drużynie zadebiutował jednak we wrześniu 2000 roku, kiedy Henry był już zawodnikiem Arsenalu i odnosił sukcesy z reprezentacją Francji. Potem Abidal grał w dwóch innych francuskich klubach - Lille i Olympique Lyon, z którym trzy razy zdobywał tytuł najlepszej drużyny Ligue 1.

REKLAMA

Znany był z tego, że łączył świetną grę w defensywie z angażowaniem się do akcji ofensywnych. W swojej karierze praktycznie nie strzelał bramek, jednak często popisywał się asystami po dobrych dośrodkowaniach. 

Po mistrzostwach świata w 2006 roku, gdzie Francja zdobyła srebrny medal, Abidal znalazł się na celowniku Barcelony i rok później dołączył do drużyny z Katalonii.

W sumie w latach 2007-2013 rozegrał dla klubu 125 meczów. Tutaj święcił największe triumfy, cztery razy zdobywając tytuł mistrza Hiszpanii i wygrywając w finale Ligi Mistrzów w 2009 i 2011 roku.

To także w Barcelonie przeżył najtrudniejszy czas w swojej karierze.

REKLAMA

W marcu 2011 roku u defensora wykryto guza wątroby, którego kilka dni później usunięto. W maju wystąpił w finale Ligi Mistrzów, w którym "Duma Katalonii" pokonała Manchester United 3:1. Rok po operacji okazało się jednak, że nastąpił nawrót choroby i konieczny był przeszczep. Zabieg się udał, a dawcą był kuzyn piłkarza.

W 2013 roku Abidal rozstał się z Barceloną, a jego pełne emocji wypowiedzi na konferencji prasowej przeszły już do historii. Podkreślał, że koledzy z zespołu byli dla niego jak rodzina.

Francuz potwierdził, że dostał propozycję objęcia jednego ze stanowisk w sztabie szkoleniowym Barcelony, ale nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji.

Potem Abidal grał jeszcze w Monaco, a od lipca tego roku występował w greckim Olypiakosie Pireus.

REKLAMA

Paweł Słójkowski, PolskieRadio.pl