Ekstraklasa: Górnik Łęczna - Górnik Zabrze. Padła twierdza w Łęcznej

Górnik Łęczna w meczu 21. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy przegrał u siebie z Górnikiem Zabrze. Była to pierwsza porażka drużyny z Łęcznej na własnym stadionie w tym sezonie.

2015-02-21, 17:59

Ekstraklasa: Górnik Łęczna - Górnik Zabrze. Padła twierdza w Łęcznej

Posłuchaj

Rafał Kosznik (Górnik Zabrze) po meczu z Górnikiem Łęczna (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Początkowe dziesięć minut zapowiadało interesujące, szybkie spotkanie. Tuż po rozpoczęciu gry obok bramki strzelał Evaldas Razulis, chwilę później z dystansu bez powodzenia próbował Patrik Mraz, ale w 7. minucie dwukrotnie goście poważniej zagrozili Sergiuszowi Prusakowi. Najpierw bramkarz gospodarzy z trudem wybił piłkę na róg po strzale Łukasza Madeja z 20. metrów, a po chwili po uderzeniu Erika Grendela znów był korner dla zabrzan.

Kolejny okres gry był już mniej ciekawy, ale doskonałej okazji najpierw nie wykorzystał Bartosz Iwan główkując obok słupka po świetnym dośrodkowaniu Rafała Kosznika, a kontrę gospodarzy zmarnował Filip Rudzik. Po przerwie stroną dominującą byli górnicy z Zabrza, co rusz stwarzający sobie dogodne okazje do zdobycia gola. Marnowali je jednak Madej (47. min.) i dwukrotnie Roman Gergel (50. i 63.).

Łęcznianie też mieli znakomitą szansę, kiedy Josu nie trafił do bramki po doskonałym podaniu Grzegorza Bonina. Losy spotkania rozstrzygnęły się niespełna kwadrans przed końcem, kiedy szybką kontrę zabrzan sfinalizował Rafał Kosznik zapewniając swojej drużynie zasłużone zwycięstwo.

Po meczu Górnik Łęczna - Górnik Zabrze (0:1) powiedzieli:

Józef Dankowski (trener Górnika Zabrze): Nie ukrywam, że jesteśmy bardzo zadowoleni, przede wszystkim z wyniku, ale także ze sposobu i organizacji gry. Po niewykorzystanej okazji przez Romana Gergela baliśmy się, że może się to zemścić. Na szczęście wracamy do Zabrza w znacznie lepszych nastrojach w porównaniu z emocjami sprzed tygodnia.

REKLAMA

Jurij Szatałow (trener Górnika Łęczna): Nie lubię takich meczów, które przypominają szachy. W naszej grze było jednak dużo niedokładności, nie złapaliśmy odpowiedniego rytmu, ale przy słabszym dniu mieliśmy szansę uzyskania przynajmniej remisu. Strata bramki z kontry, wyprowadzonej po tym jak my mieliśmy stały fragment na połowie rywala, wynika z błędu w ustawieniu.

Górnik Łęczna - Górnik Zabrze 0:1 (0:0).

Bramka: 0:1 Rafał Kosznik (77).

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 3 359.

Górnik Łęczna: Sergiusz Prusak - Łukasz Mierzejewski, Maciej Szmatiuk, Tomislav Bozic, Patrik Mraz - Grzegorz Bonin, Filipp Rudik (84. Radosław Pruchnik), Tomasz Nowak, Josue Prieto Josu (79. Shpetim Hasani), Miroslav Bożok (37. Wołodymyr Tanczyk) - Evaldas Razulis.

REKLAMA

Górnik Zabrze: Pavels Steinbors - Adam Danch, Ołeksandr Szeweluchin, Mariusz Magiera - Roman Gergel, Radosław Sobolewski, Erik Grendel, Rafał Kosznik, Łukasz Madej (90. Szymon Skrzypczak), Bartosz Iwan (71. Robert Jeż) - Wojciech Łuczak.

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej