Primera Division: prokuratura naciska na FC Barcelonę. Neymar będzie zeznawał?
Neymar będzie musiał zeznawać w sprawie afery podatkowej w FC Barcelona - donosi hiszpańskie radio SER. Piłkarz ma ma być świadkiem w procesie, w którym oskarżeni są prezydent "Dumy Katalonii" Josep Maria Bartomeu, jego poprzednik Sandro Rosell oraz klub.
2015-04-04, 18:19
Prokuratura zarzuca im błędy administracyjne, niegospodarność oraz nieprawidłowości przy transferze Neymara.
Radio SER podało, że prokuratura będzie chciała usłyszeć zeznania ośmiu świadków. Wśród nich jest brazylijski napastnik. Neymar ma zostać przesłuchany ze względu na to, że podpisał dziewięć z trzynastu dokumentów, które składają się na jego kontrakt z FC Barceloną.
Obecność Neymara na rozprawie jest jedynie żądaniem prokuratury, lecz sprawdzone źródła rozgłośni radiowej twierdzą, że ta prośba zostanie spełniona i Brazylijczyk będzie musiał zeznawać przed wymiarem sprawiedliwości.
Prokurator domaga się siedmiu lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności dla byłego prezydenta FC Barcelony Sandro Rosella i dwóch lat oraz trzech miesięcy dla aktualnego sternika Barçy Josepa Marii Bartomeu.
REKLAMA
Neymar stanie przed sądem. Pogrąży klub i prezesów?
/Foto Olimpik/x-news
man, x-news, fcbarca.com
REKLAMA
REKLAMA