Posłuchaj

Cezary Gurjew relacjonuje walkę Agnieszki Radwańskiej o finał turnieju w Katowicach (PR1) cz.1

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Giorgi, zgodnie z przypuszczeniami, od początku postawiła na bardzo mocny serwis i typowy dla niej agresywny styl gry. Polka początkowo starała się odpowiadać w miarę możliwości tym samym. W piątym gemie jednak Włoszka bez problemu ją przełamała. Krakowianka miała szansę po chwili odpowiedzieć tym samym, ale jej nie wykorzystała. Do końca tego seta obie zawodniczki wygrywały gemy przy własnym podaniu.

Sobotni mecz z udziałem Radwańskiej nie zgromadził kompletu publiczności. Kibice, którzy zasiedli na trybunach Spodka, starali się jednak w trudnych momentach zmobilizować ją do walki i nagradzali brawami udane akcje.

Drugą partię Polka rozpoczęła zmobilizowana, ale jej rywalka nie zamierzała pozwolić się zdominować. Pierwszego w tej odsłonie "breaka" - tak jak we wcześniejszym secie - zaliczyła przy stanie 2:2. W kolejnym gemie podopieczna Tomasza Wiktorowskiego prowadziła 40:15, ale Włoszka odrobiła straty i po zaciętej walce powiększyła przewagę. To już ostatecznie podłamało krakowiankę, która po chwili pozwoliła rywalce na kolejne przełamanie. W końcówce obroniła jeszcze dwie piłki meczowe, ale to było wszystko. Część kibiców, wyraźnie zawiedziona, tuż po ostatniej akcji szybko udała się do wyjścia. Pozostali pożegnali schodzącą z kortu Radwańską brawami.

Dziewiąta na światowej liście Polka musiała uznać wyższość 34. w rankingu tenisistek Giorgi po 75 minutach gry.

Z niżej notowaną Włoszką wcześniej zmierzyła się raz. Trzy lata temu wygrała z nią pewnie w 1/8 finału Wimbledonu.

Wcześniej w Spodku pokonała dwie Belgijki - Yaninę Wickmayer i An-Sophie Mestach oraz Czeszkę Klarę Koukalovą. Dzięki temu po raz pierwszy w tym sezonie dotarła do półfinału imprezy WTA. W ubiegłym roku podopieczna Tomasza Wiktorowskiego udział w katowickich zawodach również zakończyła na półfinale.

Starsza z sióstr Radwańskich jeszcze nigdy nie zagrała w decydującym spotkaniu turnieju WTA w Polsce. Nie udało się jej to ani na Śląsku, ani wcześniej w Warszawie. Ma zaś na koncie dwa finały w Polsce w turniejach ITF, trzecich co do rangi zawodach tenisowych. W 2005 roku wygrała zmagania w stolicy, a w Gdyni musiała uznać wyższość rywalki w decydującym spotkaniu.

W finale rywalką Giorgi, która również rok temu dotarła w Katowicach do tej tej fazy rywalizacji (była w niej w karierze jeszcze raz - w ubiegłym roku w Linzu), będzie rozstawiona z numerem ósmym Słowaczka Anna Schmiedlova.

Press Focus/x-news

bor

Relacja na żywo>>>

Agnieszka Radwańska gra z Camilą Giorgi. Zapraszamy do relacji z turnieju w Katowicach w portalu PolskieRadio.pl i radiowej Jedynce. Mecze Agnieszki Radwańskiej komentuje Cezary Gurjew.

Radwańska - Giorgi 0:2 [4:6, 2:6]

II SET:

2-6 To już jest koniec. Włoszka wykorzystała trzecią piłkę meczową. Agnieszka Radwańska nie zagra w finale turnieju WTA Katowice

2-5 Jest coraz gorzej. Radwańska przełamana. Za chwilę Giorgi będzie miała "gema meczowego"

2-4 Czy czekają nas ostatnie gemy w tym spotkaniu?

2-3 Niestety, w tym samym momencie co w pierwszym secie Giorgi przełamuje Agnieszkę

2-2 Na razie tenisistki wygrywają swoje podania

2-1 Prowadzenie ponownie wraca do Polki

1-1 Początek drugiego seta bardzo podobny do pierwszego

1-0 Szybki gem po stronie Radwańskiej

I SET:

4-6 Właśnie usłyszeliśmy komendę "Gem, set Giorgi"

4-5 "Isia" nie składa broni. Wygrywa do 15

3-5 Giorgi weszła głębiej w kort. Jest blisko wygrania seta

3-4 Podrażniona krakowianka wzmocniła swoje zagranie i od razu przyszły efekty

2-4 To był dziwny gem. Najpierw Polka miała problemy z odbiorem serwisu, ale później rywalka zaczęła się mylić w tym elemencie. Ostatecznie gem na koncie Włoszki

2-3 Jest pierwsze przełamanie. Niestety na swoim koncie zapisuje je Giorgi

2-2 Przy serwisie Włoszki nie było czego zbierać

2-1 Niebywałe, teraz do Radwańska wygrywa do zera, choć sama nie zdobyła żadnego punktu. Trzy auty i zagranie w siatkę po stronie rywalki

1-1 Ale przy swoim podaniu Giorgi wygrywa "na sucho"

1-0 Na razie sporo błędów po stronie Włoszki, Agnieszka wygrywa do 30

19.05 - Jeszcze nigdy krakowianka nie wystąpiła w decydującym spotkaniu imprezy tej rangi w Polsce. Czy uda się tym razem? Z 34. w rankingu WTA Włoszką rywalizowała dotychczas raz - w 2012 roku w 1/8 finału Wimbledonu wygrała w dwóch setach.

19.00 - Na zwyciężczynię tego meczu czeka już w finale Anna Schmiedlova

WTA Katowice: Schmiedlova czeka na Radwańską w finale

18.55 - "Isia" doskonale zdaje sobie jednak sprawę z tego, że teraz czeka ją o wiele trudniejsze zadanie. - To już szczebel wyżej - mówi

18.50 - W poprzedniej rundzie Polka stoczyła najłatwiejszy pojedynek spośród jej wszystkich w Katowicach

WTA Katowice: deja vu Radwańskiej. Godzina i pod prysznic>>>

18.45 - Zapraszamy na relację NA ŻYWO z walki Agnieszki Radwańskiej o finał turnieju WTA w Katowicach

bor

Zapowiedź>>>

pagebreak

WTA Katowice: deja vu Radwańskiej. Godzina i pod prysznic>>>

W ubiegłym roku w Katowicach Radwańska zatrzymała się na półfinale. Gdy impreza WTA odbywała się w Warszawie również nie udało jej się dotrzeć do ostatniego etapu rywalizacji. Ma zaś na koncie dwa finały w ojczyźnie w turniejach ITF, trzecich co do rangi zawodach tenisowych. W 2005 roku wygrała zmagania w stolicy, a w Gdyni musiała uznać wyższość rywalki w decydującym spotkaniu.

W sobotę na jej drodze stanie Giorgi, finalistka poprzedniej edycji katowickiej imprezy. Krakowianka, która ma za sobą trzy szybkie zwycięstwa, ma świadomość, że teraz czeka ją o wiele trudniejszy sprawdzian.

- To już szczebel wyżej. Zwłaszcza że Camila gra w Katowicach bardzo dobrze. Pokazała się też w poprzednim roku. Prezentuje bardzo agresywny tenis. Wszystko tak naprawdę leci z prędkością światła. Ma świetny pierwszy serwis, drugiego podania praktycznie u niej nie ma - scharakteryzowała swoją kolejną przeciwniczkę dziewiąta rakieta świata.

Z 34. w rankingu WTA Włoszką rywalizowała dotychczas raz - w 2012 roku w 1/8 finału Wimbledonu wygrała w dwóch setach. Ich drugi w karierze mecz rozpocznie się najwcześniej o godz. 19. Dwie godziny wcześniej na kort wyjdą rozstawiona z numerem ósmym Słowaczka Anna Schmiedlova i Belgijka Alison Van Uytvanck.

O godz. 14 planowo ma się rozpocząć półfinał debla z udziałem Magdy Linette. Nie wiadomo jednak, czy pojedynek dojdzie do skutku. Partnerująca poznaniance Francuzka Alize Cornet doznała w piątkowym ćwierćfinale singla kontuzji nogi i możliwe, że nie zdoła w sobotę wyjść na kort. Ich rywalkami będą Belgijka Ysaline Bonaventure i Holenderka Demi Schuurs.

Zapraszamy do relacji z turnieju w Katowicach w radiowej Jedynce. Półfinałowy mecz Agnieszki Radwańskiej będzie komentował Cezary Gurjew.

Źródło: Foto Olimpik/x-news

mr, PAP