Puchar Polski: Skorża rozczarowany porażką. "Byliśmy lepsi"

Posłuchaj

Trener Lecha Maciej Skorża stwierdził, że do wygranej jego zespołu zabrakło niewiele (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Zwłaszcza w pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze, zawodnicy świetnie realizowali założenia przedmeczowe. Zabrakło nam drugiej bramki. Gdybyśmy wykorzystali jedną z kilku sytuacji, np. Zaur Sadajew czy Dawid Kownacki, może to my cieszylibyśmy się z sukcesu. Niestety, zabrakło doświadczenia, być może umiejętności - mówił po meczu Skorża.

>>>Puchar Polski: dwa oblicza Legii Warszawa w finale. "Jestem dumny z drużyny"<<<

- Legia jest drużyną, która potrafi wykorzystać błędy. Gole, które straciliśmy, nie padły z gry. To zawsze boli. Mam przy okazji pewien niesmak, bo obie bramki dla Legii padły w kontrowersyjnych okolicznościach, np. przy pierwszej był kontakt z naszym bramkarzem. Maciek Gostomski zarzeka się, że w tej sytuacji był faulowany.

Po pierwszej słabej połowie Legii udało się uporządkować swoją grę i opanować to, co działo się na boisku. Widać było, że dużo daje jej pewność, którą pokazywali Ivica Vrdoljak i Tomasz Jodłowiec.

Mimo tego, że Skorża próbował odmienić grę swojego zespołu, jednak wprowadzeni na boisku zawodnicy nie poradzili sobie z tym zadaniem. Brakowało kreatywności i świeżości, którą Lech zaskoczył Legię na początku meczu.

>>>Puchar Polski: Jodłowiec i Saganowski dali Legii wygraną w finale. Lech zmarnował okazje<<<

- Bardzo źle podziałała na nas druga bramka, straciliśmy rytm gry, a Legia dostała skrzydeł. Trochę wyglądało to tak, jakbyśmy przestali wierzyć. To dla nas czarny, smutny dzień. Po pierwszej połowie wydawało się, że jesteśmy w stanie wygrać. Kiedy opadną emocje, zrozumiem, że takie mecze będą procentowały na przyszłość. Ale na razie czujemy wielki żal - podsumował Skorża.

Źródło: Foto Olimpik/x-news

ps