Liga Mistrzów: Bayern z szacunkiem do Barcelony. "To znakomita piłkarska jakość"
W środę w półfinale Ligi Mistrzów Bayern Monachium zmierzy się z Barceloną na Camp Nou. Starcie dwóch faworytów tegorocznych rozgrywek elektryzuje kibiców. Piłkarze Bayernu pokazali, że są w stanie wytrzymywać presję. "Duma Katalonii" w ostatnich tygodniach imponuje formą.
2015-05-06, 18:20
Posłuchaj
Xabi Alonso (Bayern Monachium): W ostatnich latach grałem przeciwko nim wiele razy. Ale teraz będzie zupełnie inaczej, bo zagram w koszulce Bayernu. Dla naszej drużyny to wielkie wyzwanie, mam nadzieję, że będziemy na nie gotowi. Nie możemy się już doczekać pierwszego gwizdka
Dodaj do playlisty
W Niemczech czuć respekt przed katalońskim klubem, który uchodzi za faworyta. To starcie budzi wielkie emocje także w Barcelonie, powrót Pepa Guardioli na Camp Nou nie może pozostawić obojętnie kibiców i piłkarzy, którzy pod wodzą Hiszpana przeżywali wspaniałe lata.
Barcelona to nie Porto
Kapitan Bayernu Philipp Lahm przekonuje, że to, kto jest uznawany za faworyta tego spotkanie, nie gra żadnej roli.
- Chcemy dobrze zagrać w piłkę, na pewno zdobyć bramkę, to nasz cel - mówił przed wylotem do Barcelony.
Trafienie w wyjazdowym meczu na pewno będzie solidnym argumentem przed rewanżem, który odbędzie się w Monachium, jednak na pewno nie może zagwarantować sukcesu w dwumeczu.
REKLAMA
- Damy z siebie wszystko i na pewno będziemy mieli swoje szanse. Barcelona to jednak znakomita piłkarska jakość. Jesteśmy w półfinale Ligi Mistrzów, tu nie ma faworytów, a szanse zawsze są pół na pół - powiedział Thomas Mueller, piłkarz Bayernu.
Zespół z Monachium pokazał w meczu z Porto, że kiedy wejdzie na najwyższe obroty, jest w stanie pokonać każdego. Tak spektakularne występy, jak ten z pierwszej połowy ćwierćfinałowego rewanżu zdarzają się rzadko. Bayern ma jednak zmartwienia, obok których nie może przejść obojętnie.
Posłuchaj
O przedmeczowej atmosferze w szeregach mistrzów Niemiec mówi Wojciech Szymański (IAR) 1:12
Dodaj do playlisty
W składzie wciąż brakuje takich piłkarzy jak Arjen Robben czy Franck Ribery. Na boisku prawdopodobnie pojawi się Robert Lewandowski, który w ubiegłym tygodniu doznał wstrząśnienia mózgu i złamania kości nosa i szczęki. Napastnik ma występować w specjalnej masce, chroniącej jego twarz. Polak trenował w niej już w poniedziałek, jednak nie wiadomo, czy nie będzie miała wpływu na to, jak zaprezentuje się na Camp Nou. Obrońca Jerome Boateng ocenił, że jego klubowy kolega zrobił dobre wrażenie.
Podobnego zdania jest największa gwiazda Barcelony, Leo Messi.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Niemieckie media podkreślają, że wieczorne spotkanie będzie wyjątkowe dla trenera Bawarczyków Pepa Guardioli, który jest wychowankiem Barcelony i to z tym klubem odnosił największe sukcesy.
To pod jego wodzą Barcelona odnosiła największe sukcesy w ostatnich latach, spędził w klubie 4 lata pełne sukcesów. Trener, który ma w genach "DNA Barcelony", jest świadomy silnych stron swojej byłej drużyny. Problem tkwi w jej słabych punktach, które w ostatnich tygodniach są praktycznie niewidoczne - "Duma Katalonii" utrzymuje fantastyczną formę, gromi kolejnych rywali, a trio Neymar - Messi - Suarez wznosi się na wyżyny umiejętności.
Hiszpański trener Bayernu piłkarsko miał wielki wpływ na Messiego i przyznał, że nie ma sposobu na to, by go zatrzymać. Zapowiedział, że jedyną skuteczną strategią jest odcięcie go od podań, sprawienie, żeby nie docierała do niego piłka.
Środowe starcie zapowiada się pasjonująco przede wszystkim z tego powodu, że obie drużyny w spotkaniach z praktycznie każdym rywalem są nastawione na to, by zdominować rywala. To one prowadzą grę, mają zazwyczaj miażdżącą przewagę w posiadaniu piłki i stworzonych okazjach. Wiadomo, że dwie drużyny nie mogą robić tego jednocześnie i jedna z nich będzie musiała zmienić strategię, cofnąć się do obrony i próbować swoich sił w kontratakach.
REKLAMA
Przy tej klasie zawodników, tak zaawansowanych technicznie i mających już na koncie wielkie mecze, błędy będą ograniczone do minimum.
Źródło: DE RTL TV/x-news
Guardiola, odchodząc z Barcelony, zostawiał po sobie drużynę kompletną. Teraz będzie musiał tę drużynę pokonać.
W sezonie 2011/2012, kiedy trenerem Bayernu był Jupp Heynckes, w półfinale Ligi Mistrzów zespół z Bawarii zdemolował "Dumę Katalonii", wygrywając w dwumeczu aż 7:0. Wtedy Barcelona miała swoje problemy, teraz zaś jest najmocniejsza w ostatnich latach. Trudno osądzać, czy Luis Enrique stworzył zespół mocniejszy niż ten Guardioli, jednak na pewno większość piłkarzy prezentuje wyżyny swoich możliwości.
REKLAMA
Posłuchaj
O nastrojach w drużynie z Katalonii meczem z Bayernem mówi Ewa Wysocka (IAR) 1:03
Dodaj do playlisty
- Nie sądzę, żeby Pep miał jakieś wątpliwości odnośnie naszej drużyny. Zna zawodników i zna mnie. Jest tylko jedna piłka, obaj chcemy być w jej posiadaniu. Zobaczymy, czyje będzie na wierzchu. Wierzę, że to może być jedno z najciekawszych spotkań w Lidze Mistrzów - powiedział trener Barcelony.
Początek spotkania Barcelona - Bayern Monachium o godzinie 20.45.
Paweł Słójkowski, PolskieRadio.pl, PAP, IAR
REKLAMA