Ekstraklasa: Podbeskidzie - Zawisza. Szalona końcówka i remis w Bielsku
Po emocjonującej końcówce meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała zremisowało na własnym stadionie z Zawiszą Bydgoszcz 2:2 (0:0). Dwie bramki padły w końcówce meczu, w odstępie kilkudziesięciu sekund.
2015-05-10, 18:04
Posłuchaj
Mecz lepiej rozpoczęli piłkarze Zawiszy Bydgoszcz. Dłużej utrzymywali się przy piłce i kilkakrotnie zapędzili w okolice pola karnego Podbeskidzia. Defensywa "Górali" grała jednak pewnie. W 2. min. świetną interwencją popisał się Bartłomiej Konieczny wybijając piłkę spod nóg Bartłomieja Pawłowskiego, który wychodził sam na sam z Richardem Zajacem.
Po kwadransie "Górale" zepchnęli gości na własną połowę boiska, ale chaotycznym atakom brakowało wykończenia. Niecelnie strzelali m.in. Kristian Kolcak i Damian Chmiel. Aktywny na skrzydle był Marek Sokołowski, który niepokoił Zawiszę wrzutkami. W 41. min. po jednej z nich Chmiel strzelał głową, ale wprost w Grzegorza Sandomierskiego.
Zawisza poważnie zagroził bielszczanom w 35. min. Po kontrze Alvarinho dośrodkował w pole karne wprost na głowę świetnie ustawionego Josipa Barisica. Uderzenie było niecelne.
W 52. min. goście objęli prowadzenie. Kamil Drygas opanował piłkę w polu karnym "Górali" tuż przy linii końcowej boiska. Próbował mu przeszkadzać Zajac, który wybiegł z bramki, ale bydgoszczanin podał na 12. metr, a tam czekał już Iwan Majewski, który strzelił celnie w środek bramki.
REKLAMA
Po utracie gola bielszczanie atakowali. Obrońcy początkowo dość sprawnie oddalali grę od własnej bramki. W 75. min. przebił się jednak Adam Deja i strzelił z kilkunastu metrów, ale Sandomierski wybił piłkę. Minutę później padło wyrównanie. Po zamieszaniu w polu karnym Robert Demjan dograł piłkę pod bramkę, gdzie Chmiel skierował ją do siatki.
Gol uskrzydlił gospodarzy. Zepchnęli gości do głębokiej defensywy. Minimalnie światło bramki minęły strzały Koniecznego, Sokołowskiego i Idrissy Cisse z przewrotki. W 88. min. "Górale" objęli prowadzenie. Po faulu Luki Marica na Chmielu pewnym wykonawcą rzutu karnego stał się Maciej Iwański.
Chwilę potem piłkę z siatki wyciągał Zajac. Kilkanaście sekund po wznowieniu gry niefrasobliwość obrony bielszczan wykorzystał niepilnowany w polu karny "Górali" Josip Barisic, ustalając wynik meczu.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Zawisza Bydgoszcz 2:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Iwan Majewski (52.), 1:1 Damian Chmiel (76.), 2:1 Maciej Iwański (88-kar.), 2:2 Josip Barisic (89.)
REKLAMA
Podbeskidzie: Richard Zajac - Tomasz Górkiewicz, Kristian Kolcak, Bartłomiej Konieczny, Piotr Tomasik (76. Idrissa Cisse) - Marek Sokołowski, Maciej Iwański, Adam Deja, Dariusz Kołodziej (65. Bartosz Śpiączka), Damian Chmiel - Robert Demjan
Zawisza: Grzegorz Sandomierski - Jakub Wójcicki, Andre Micael Pereira, Luka Maric, Sebastian Ziajka - Bartłomiej Pawłowski (64. Jakub Smektała), Iwan Majewski, Mica, Kamil Drygas (78. Jakub Świerczok), Alvarinho (82. Sebastian Kamiński) - Josip Barisic
bor
REKLAMA