Liga Mistrzów: Juventus Turyn - FC Barcelona. "Duma Katalonii" w potrójnej koronie

Barcelona przystąpiła do meczu na Stadionie Olimpijskim w Berlinie w najmocniejszym składzie, natomiast w ekipie z Turynu - zgodnie z zapowiedziami - nie mógł zagrać kontuzjowany obrońca Giorgio Chiellini, którego zastąpił Andrea Barzagli.

Średnia wieku w wyjściowym składzie "Juve" wyniosła tego dnia 30 lat i 153 dni, co oznacza, że była drugą najstarszą w historii finału Ligi Mistrzów (po Milanie z 2007 roku).

Spotkanie zaczęło się dla Barcelony znakomicie. Już w czwartej minucie po efektownej zespołowej akcji bramkę zdobył Chorwat Ivan Rakitic. Jak wyliczyli analitycy meczowi, przy kilkunastu podaniach w tej akcji kontakt z piłką mieli wszyscy gracze z pola mistrza Hiszpanii. Jako trzej ostatni - Brazylijczyk Neymar, Andres Iniesta i Rakitic.

Dziesięć minut później zespół z Katalonii mógł prowadzić już 2:0, ale mocny strzał Brazylijczyka Daniego Alvesa znakomicie obronił Gianluigi Buffon.

Dziurawe ręce bramkarzy

W miarę upływu czasu Juventus zaczął oswajać się z szybką grą przeciwników i coraz częściej oddalał zagrożenie od własnej bramki. Sam też próbował stwarzać okazje, ale przed przerwą nie miał stuprocentowych sytuacji.

Mistrzowie Włoch dopięli swego w 55. minucie. Po strzale Argentyńczyka Carlosa Teveza niemiecki bramkarz Barcelony Marc-Andre ter Stegen odbił piłkę, ale był bezradny wobec dobitki Alvaro Moraty. Hiszpański napastnik "Starej Damy" błysnął już w półfinałowej rywalizacji ze swoim byłym klubem - Realem Madryt, gdy zdobył wówczas bramki w obu spotkaniach.

Podbudowani takim obrotem sprawy turyńczycy ruszyli do ataków, ale w 68. minucie znów musieli przełknąć gorzką pigułkę. Stracili bramkę w podobny sposób, jak wcześniej zdobyli. Po strzale Argentyńczyka Lionela Messiego z ok. 16 metrów Buffon odbił piłkę, ale Urugwajczyk Luis Suarez nie miał kłopotów z dobitką.

Niedługo później do siatki trafił głową Neymar, jednak z powodu zagrania ręką gol nie został uznany. Co się jednak odwlecze...

Rekordzista Xavi

Juventus dążył do wyrównania, co musiało odbić się negatywnie na grze defensywnej tego zespołu. Barcelona kilka razy groźnie kontratakowała i w ostatnich sekundach doliczonego czasu wynik na 3:1 ustalił Neymar.

Nieco wcześniej na boisko wszedł Xavi, który po tym sezonie rozstaje się z Barceloną. Dzięki sobotniemu występowi ustanowił rekord meczów w Lidze Mistrzów - 151.

Sobotni triumf stanowi ukoronowanie znakomitego sezonu Katalończyków. Wcześniej wywalczyli mistrzostwo i Puchar Hiszpanii, a Luis Enrique powtórzył osiągnięcie Josepa Guardioli z 2009 roku, kiedy Barcelona po raz pierwszy sięgnęła po "potrójną koronę". Juventus, mimo porażki w Berlinie, również może uznać sezon za udany. Zdobył mistrzostwo i puchar we Włoszech.

Barcelona wygrała czwarty z rzędu finał rywalizacji o Puchar Europy, w którym uczestniczyła, a piąty w historii. Z kolei Juventus, który ma na koncie dwa triumfy i czeka na taki sukces od 1996 roku, poniósł czwartą z rzędu finałową porażkę w LM.

Juventus Turyn - FC Barcelona 1:3 (0:1)

Bramki: dla Juventusu - Alvaro Morata (55.); dla Barcelony - Ivan Rakitic (4.), Luis Suarez (68.), Neymar (90+7.)

Juventus: Gianluigi Buffon - Stephan Lichtsteiner, Leonardo Bonucci, Andrea Barzagli, Patrice Evra (89-Kingsley Coman) - Claudio Marchisio, Andrea Pirlo, Paul Pogba - Arturo Vidal (79-Roberto Pereyra) - Carlos Tevez, Alvaro Morata (85-Fernando Llorente)

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Dani Alves, Gerard Pique, Javier Mascherano, Jordi Alba - Ivan Rakitic (90+1-Jeremy Mathieu), Sergio Busquets, Andres Iniesta (78-Xavi) - Lionel Messi, Neymar, Luis Suarez (90+6-Pedro Rodriguez)

bor, PAP

TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO:

JUVENTUS TURYN - FC BARCELONA 1:3 [KONIEC]

Bramki: 0:1 - Rakitić (4.), 1:1 - Morata (55.), 1:2 - Suarez (68.), 1:3 - Neymar (90+7.)

RELACJA NA ŻYWO:

22.59 - Naszą relację kończymy fetującymi piłkarzami Barcelony

22.43 - Sędzia nawet już nie wznawiał gry. Puchar Europy dla Barcelony!

90+7. min. - Wszyscy piłkarze Juventusu poszli do przodu, piłkę przejęła Barcelona, w sytuacji trzech na dwóch futbolówka trafiła do Neymara, który dobił rywali

90+3. min. - Gorąco w polu karnym Barcelony, ale obrońcy wyjaśniają sytuację

90. min. - Sędzia dolicza pięć minut

89. min. - Juventus rzucił się do ataku

87. min. - Coraz bliżej końca meczu, a chciałoby się żeby jeszcze trochę potrwał

78. min. - Na boisku melduje się Xavi, dla którego jest to ostatni mecz w barwach "Blaugrany". Przy okazji zostaje rekordzistą pod względem meczów rozegranych w Lidze Mistrzów

71. min. - Teraz do siatki trafia Neymar, ale pomógł sobie ręką i bramka nie może być uznana

68. min. - Barcelona znowu na prowadzeniu. Tym razem Buffon po strzale Messiego "wypluwa" piłkę, a z dobitką pospieszył Suarez

66. min - To Włosi wyglądają teraz lepiej. Tak jakby chcieli pójść za ciosem

63. min. - Ładna akcja Juventusu, ale Tevez strzela wysoko nad bramką

55. min. - Mamy wyrównanie! Piłkarze "Starej Damy" wyszli z kontrą, Carlos Tevez strzela, piłkę przed siebie odbija ter Stegen i Alvaro Morata dobija z pięciu metrów

51. min. - No nareszcie pokazał się Messi. Wymiana podań z pierwszej piłki w tercecie M-S-N i Argentyńczyk strzela obok słupka

49. min. - Po raz kolejny Buffon popisuje się kunsztem. Suarez nie może uwierzyć

21.50 - Zaczynamy drugą odsłonę

21.33 - Koniec pierwszej połowy

39. min. - Luis Suarez uderzył niby od niechcenia czubkiem buta, piłka o centymetry minęła słupek bramki

36. min. - Nieco mniej widoczny jest na razie Messi

24. min. - Nieudany strzał Alvaro Moraty w niezłej sytuacji

13. min. - Kolejna znakomita akcja Barcelony! Strzelał Dani Alves, Gianluigi Buffon już szedł w stronę przeciwnego rogu bramki, ale zostawił wyciągniętą rękę i odbił piłkę

11. min. - Bramka Rakiticia jest najszybszą w historii finału Ligi Mistrzów

9. min. - W odpowiedzi Neymar był jeszcze bliżej!

8. min. - Kapitalna indywidualna akcja Alvaro Moraty, wyłożył piłkę do Arturo Vidala, który z szesnastu metrów strzelił metr od spojenia słupka z poprzeczką

4. min. - Ależ piorunujący początek Barcelony. Obrona Juventusu perfekcyjnie "rozklepana" i Ivan Rakitić z ośmiu metrów trafia do bramki

1. min. - Nerwowo zaczęła Barca, dwa proste błędu w ciągu minuty

20.48 - Zaczynamy!

20.45 - Przedłużyła się ceremonia otwarcia finału, więc mecz rozpocznie się z drobnym opóźnieniem

20.31 - Oba kluby mogą liczyć na głośny doping swoich kibiców

20.18 - Pora na składy

20.06 - Przedstawialiśmy drużyny, to pora na arenę finału

19.55 - Zdecydowanym faworytem jest zespół z Katalonii. Trio Messi-Suarez-Neymar we wszystkich rozgrywkach tego sezonu strzeliło już 120 bramek

19.45 - Dodatkową motywację z pewnością będą mieli Leo Messi i Neymar. Dlaczego? Oto czołówka strzelców tego sezonu Ligi Mistrzów:

Cristiano Ronaldo - 10 goli

Leo Messi - 10 goli

Neymar - 9 goli

19.36 - Na pewno można mówić o tym, że Juventus jest bardziej "wyposzczony" - ostanie zwycięstwo w Lidze Mistrzów to rok 1996, do którego doszło na rzymskim stadionie olimpijskim w meczu z Ajaxem. Ostatni finał to rok 2003 (porażka po rzutach karnych z innym włoskim klubem - AC Milan), poprzedzony zwycięstwem w ćwierćfinale właśnie z Barceloną (jej piłkarzem był wtedy obecny trener Luis Enrique). Barcelona wygrała ostatnio Ligę Mistrzów w 2011 roku, pokonując w finale Manchester United 3:1

19.28 - Sobotni finał Ligi Mistrzów w Berlinie będzie dziewiątym pojedynkiem między piłkarzami Juventusu Turyn a Barcelony w europejskich pucharach, a pierwszym na neutralnym terenie. Bilans dotychczasowych jest korzystny dla włoskiej drużyny, która odnotowała trzy zwycięstwa, trzykrotnie zremisowała i doznała dwóch porażek

19.21 - Obie drużyny w decydującym spotkaniu zmierzą się ze sobą po raz pierwszy, natomiast będzie to już siódma konfrontacja włosko-hiszpańska w rywalizacji o Puchar Europy. Lepsi dotychczas byli Hiszpanie, którzy wygrali cztery z sześciu konfrontacji. Po raz ostatni zespoły z tych krajów spotkały się w finale LM w 1998 roku. Real Madryt pokonał wówczas Juventus 1:0

19.15 - Oddajmy głos trenerom przed meczem:

Massimiliano Allegri (Juventus): przed startem rozgrywek mówiliśmy sobie, że naszym celem jest awans do 1/8 finału. Jesteśmy w finale. Kiedy mierzysz się z Messim, Suarezem czy Neymarem trudno zagrać na "zero z tyłu". W efekcie musimy dążyć do tego, by strzelić gola. Poza tym przyda się odrobina szczęścia. Trzeba dobrze wejść w ten mecz i grać na najwyższym poziomie od pierwszej minuty

Luis Enrique (Barcelona): mamy szanse, by przejść do historii i chcemy to wykorzystać. Obydwie drużyny prezentują podobny styl, potrzebują posiadania piłki, by konstruować akcje. Oznacza to, że Włosi, tak jak my będą chcieli mieć inicjatywę. Rywale będę starać się wypychać nas z połowy. Decydująca będzie walka w środku pola. Patrząc na drogę obydwu ekip do finału i ich potencjał, powinno być dużo bramek, ale finał rządzi się swoimi prawami, towarzyszy mu presja, więc trudno cokolwiek wyrokować

19.10 - A oto i FC Barcelona

FC Barcelona - drużyna skazana na sukces?

Juventus Turyn - "Stara Dama" daje "kosza" bogatym

19.01 - W półfinale Barcelona wyeliminowała Bayern Monachium, a Juventus okazał się lepszy od Realu Madryt. A tak wyglądała droga obu klubów do finału w Berlinie

19.00 - Zapraszamy na relację z wielkiego finału Ligi Mistrzów: Juventus Turyn - FC Barcelona. Początek meczu o godzinie 20.25

Bartosz Orłowski, PolskieRadio.pl