El. Euro 2016: Linetty skupia się na zgrupowaniu. Po nim wyjedzie do Premier League?
Karol Linetty z Lecha Poznań przyznał, że marzy o grze w Premier League, ale decyzję o ewentualnej przeprowadzce podejmie dopiero po zgrupowaniu reprezentacji Polski, która w sobotę zagra z Gruzją w eliminacjach do piłkarskich mistrzostw Europy 2016.
2015-06-12, 14:30
Według spekulacji medialnych Linetty jest bliski transferu do londyńskiego Tottenhamu. Młody zawodnik Lecha Poznań ma za sobą udany sezon, zagrał w barwach "Kolejorza" w 29 spotkaniach, zdobył 5 bramek i miał 4 asysty, przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Polski. Przed sobotnim meczem Polski z Gruzją jest duża szansa, że znajdzie się w wyjściowej jedenastce Adama Nawałki.
Powiązany Artykuł
Tottenham zakończył rozgrywki Premier League na 5. pozycji. Zespół co roku stara się o to, by znaleźć się wśród czołowej czwórki rozgrywek, która gwarantuje sobie miejsce w Lidze Mistrzów. Sztuka ta ostatni raz udała się "Kogutom" w sezonie 2009/2010, kiedy w zespole występowali Luka Modrić i Gareth Bale. Zespół był wielkim zaskoczeniem europejskich pucharów, pewnie wyszedł ze swojej grupy, ale w ćwierćfinale nie miał szans z faworyzowanym Realem Madryt i w dwumeczu przegrał 0:5.
Zakończony sezon w Anglii miał lepsze i gorsze momenty dla fanów tej drużyny, jednak wydaje się, że latem szatnię czeka spore wietrzenie. Środek pola na pewno czekają zmiany, wśród graczy, których odejście z White Hart Lane jest prawdopodobne, są Paulinho, Benjamin Stambouli i Etienne Capoue. W środku pomocy pozostaną wtedy Moussa Dembele, Nabil Bentaleb i Ryan Mason, co na pewno nie wystarczy na długi sezon, który czeka Tottenham. Linetty na pewno nie byłby pewniakiem do gry, jednak biorąc pod uwagę to, że trener Mauricio Pochettino nie boi się stawiać na młodych, ceni zaangażowanie i pracowitość, na pewno mógłby liczyć na to, że dostanie szansę na to, by w krótkim czasie pokazać się kibicom. Bentaleb i Mason rozegrali dopiero pierwsze sezony w wielkiej piłce, wchodzili do zespołu z drużyn juniorskich i udało im się zaprezentować naprawdę korzystnie.
- Jeśli jest szansa, to trzeba spełniać swoje marzenia. Mam jednak zasadę, że do przodu trzeba iść małymi krokami. Nie należy zbyt szybko wspinać się na szczyt, bo można z niego spaść na sam dół. Mam nadzieję, że ta filozofia życiowa dalej będzie mi przyświecała. Teraz nie mogę powiedzieć, czy zostanę w Lechu na następny sezon. Menedżer potwierdził mi propozycję Tottenhamu. Jednak powiedziałem mu, że na razie chcę się skupić na treningach w reprezentacji, a decyzję podejmę po zgrupowaniu. Liga angielska jest moim marzeniem. W weekendy oglądam dużo meczów Premier League i czasami moja dziewczyna jest na mnie zła za to. Jednak zakochałem się w lidze angielskiej - powiedział Linetty.
REKLAMA
20-letni gracz ma za sobą pięć meczów i jedną bramkę w reprezentacji. Mimo młodego wieku może służyć doświadczeniem dwóm innym graczom Lecha Poznań: 21-letniemu Tomaszowi Kędziorze i 18-letniemu Dawidowi Kownackiemu. Obaj prawdopodobnie dostaną szansę debiutu we wtorkowym meczu towarzyskim z Grecją w Gdańsku.
- Nie czuję się ich przewodnikiem. Chłopaki wiedzą po co przyjechali na zgrupowanie. Z Tomkiem jestem w jednym pokoju. Jeżeli czegoś nie wiedzą, to po prostu im podpowiadam - wyjaśnił Linetty.
W listopadowym meczu w Tbilisi (wygranym 4:0) pomocnik "Kolejorza" pojawił się na boisku w 86. minucie.
- Od tego czasu nabrałem więcej pewności siebie po zdobytych golach i mistrzostwie Polski. Teraz po cichu liczę na miejsce w podstawowym składzie. Jednak zdaję sobie sprawę, że na tym zgrupowaniu jest wielu doświadczonych graczy, którzy są w dobrej dyspozycji. Pozostaje mi ciężko pracować - dodał.
REKLAMA
Zapewnił, że nie będzie miał tremy przed ewentualnym występem przeciwko Gruzji.
- Zawsze czuję się na siłach, aby zagrać w reprezentacji. Trzeba realizować swoje marzenia. Gra z orzełkiem na piersi to ogromne wyróżnienie. Wielu piłkarzy chciałoby być na moim miejscu. Teraz będę chciał wygryźć ze składu innego środkowego pomocnika, np. Tomka Jodłowca, który zagrał przeciwko Irlandii - zadeklarował.
Po meczach drużyny narodowej pomocnik Lecha Poznań zamierza udać się na wakacje.
- Będzie to aktywny odpoczynek, ponieważ nie lubię bezczynności. Będę biegał, pływał i robił wszystko związane ze sportem, ale nic z piłką - zakończył pomocnik.
REKLAMA
Źródło: Agencja TVN/x-news
Mecz Polska - Gruzja odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie 13 czerwca (godz. 18). Trzy dni później biało-czerwoni zmierzą się towarzysko z Grecją w Gdańsku. Na relację z meczu eliminacji Euro 2016 zapraszamy do radiowej Jedynki, gdzie na stanowisku komentatorskim zasiądzie Tomasz Zimoch.
ps
REKLAMA