Boks: Szpilka - Quezada. Przegrana będzie dla "Szpili" jak wyrok

W nocy z 12 na 13 czerwca Artur Szpilka (18-1, 13 KO) stoczy drugą po przeprowadzce do USA walkę. Polski pięściarz zmierzy się w Chicago z Manuelem Quezadą (29-9, 18 KO). - Nie ma innej możliwości, Szpilka musi to wygrać. Jak przegra, to powinien dać sobie spokój z boksem - uważa Kazimierz Szczerba, były trener "Szpili".

2015-06-12, 20:20

Boks: Szpilka - Quezada. Przegrana będzie dla "Szpili" jak wyrok
Arur Szpilka . Foto: facebook.com/pages/Artur-Szpilka/274911289215982

Szkoleniowiec dodał, że wierzy, iż Polak dostanie wkrótce walkę o pas, ale podkreślił, że Szpilka nie ma szans na zdominowanie wagi ciężkiej. - Artur niepotrzebnie tam szedł. W tej kategorii trzeba mieć dwa metry wzrostu i porządne "pierdyknięcie". Szpilka jest silny, ale tylko na wagę junior ciężką. Na ciężką to jednak nie wystarczy - zakończył Szczerba.

Były trener Szpilki: Jak przegra, powinien dać sobie spokój z boksem

Źródło/Press Focus/x-news

Bokser na kilkanascie godzin przed walką podkreślał, że nie może doczekać się już wejścia do ringu. - Chcę pokazać wszystkim ile już się nauczyłem na treningach z Ronniem Shieldsem. Bardzo czekam na tę walkę, pamiętając o pracy jaką wykonałem z trenerem. Jestem gotowy, żeby pokazać nad czym pracowaliśmy od początku mojego pobytu w USA - mówił "Szpila", dla którego będzie to drugi tegoroczny występ.

Powiązany Artykuł

W kwietniu Polak znokautował w drugiej rundzie Ty'a Cobba, tocząc swój pierwszy pojedynek po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych.

REKLAMA

Ile na kolejnej walce w USA zarobi Szpilka na razie oficjalnie się nie mówi. W szczerej rozmowie z "Przeglądem Sportowym” pięściarz grupy Sferis KnockOut Promotions opowiedział jednak o pieniądzach, które w jego życiu pojawiły się już w młodości. - Ciągle odkładam to, co zarobię – mówi "Szpila”. Bokser wyznaje jednak, że w czasach młodości przegrał setki tysięcy złotych.
Teraz podejście Artura Szpilki do pięściarstwa i zarobionych pieniędzy uległo zmianie. - Jeden z moich promotorów, Andrzej Wasilewski powiedział mi, dlaczego nigdy nie ciągnęły go takie rozrywki: jeśli wygram tysiąc złotych, nie będę bogatszy, ale gdy go stracę, będę zdenerwowany. I ma rację. Gdy przegrywałem, była tragedia, przeżywałem to bardzo za każdym razem - szczerze wyznaje "Szpila".

Powiązany Artykuł

Artur Szpilka w najnowszym rankingu federacji WBC awansował w wadze ciężkiej na dziewiąte miejsce. W kategorii junior ciężkiej na czwartej pozycji plasuje się były mistrz świata Krzysztof Włodarczyk. Siedem oczek niżej w tej samej wadze widnieje nazwisko Mateusza Masternaka, który w sobotę po mocno kontrowersyjnej decyzji sędziów przegrał z Johnnym Mullerem.

Polacy w rankingach WBC: waga ciężka - 9. Artur Szpilka, 29. Mariusz Wach, 34. Marcin Rekowski; waga junior ciężka - 4. Krzysztof Włodarczyk, 11. Mateusz Masternak, 29. Łukasz Janik; waga półciężka - 2. Andrzej Fonfara, 28. Maciej Miszkiń, waga super średnia - 26. Maciej Sulęcki, 40. Przemysław Opalach; waga super półśrednia - 15. Łukasz Maciec, 22. Damian Jonak; waga półśrednia - 40. Przemysław Runowski; waga piórkowa - 33. Kamil Łaszczyk

ah, PolskieRadio.pl, ringpolska.pl, Przegląd Sportowy

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej