Afera w FIFA: Blatter musi złożyć deklarację
Odpowiedzialny za przebieg wyborów w Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Domenico Scala wezwał prezydenta Josepha Blattera do złożenia jasnej deklaracji dotyczącej jego zawodowej przyszłości.
2015-06-28, 16:37
Po wybuchu afery łapówkowej w FIFA Blatter obiecał, że nie będzie kandydował na stanowisko prezydenta FIFA w kolejnych wyborach. Mają się one odbyć - według niepotwierdzonych informacji - 16 grudnia 2015 roku podczas nadzwyczajnego kongresu FIFA.
Ostateczna data zostanie dopiero ustalona 20 lipca w Zurychu podczas nadzwyczajnego posiedzenie Komitetu Wykonawczego.
Powiązany Artykuł
Jednak ostatnio pojawiają się informacje, że Blatter nie zamierza spełnić swojej obietnicy i będzie chciał ponownie stanąć do wyborów.
REKLAMA
79-letni Szwajcar twierdzi, że formalnie nie zrezygnował z funkcji, nadal ją pełni i dlatego dotychczas nie podjął żadnej ostatecznej decyzji. Serwis bbc.com, powołując się na "źródła bliskie Szwajcarowi" podał, że Blatter nie wyklucza startu w kolejnych wyborach, mimo że zapowiedział ustąpienie ze stanowiska.
Przewodniczący niezależnej komisji wyborczej Scala potwierdził, że do niego także docierają informacje o możliwej zmianie decyzji przez Blattera. To - jego zdaniem - jest bardzo niepokojące, gdyż może spowodować, że inni potencjalni kandydaci nie zgłoszą swoich kandydatur wiedząc, jaką przewagę we władzach FIFA ma nadal obecny prezydent.
27 maja, tuż przed kongresem FIFA, na zlecenie amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości aresztowano w Zurychu siedmiu działaczy FIFA, którzy usłyszeli zarzuty korupcyjne. Chodzi o kwoty w sumie ponad 100 mln dolarów. Osobne śledztwo Szwajcarów skupia się na nieprawidłowościach przy przyznaniu Rosji i Katarowi praw do organizacji mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Do nieprawidłowości miało dojść również przy wyborze gospodarzy dwóch wcześniejszych mundiali - w Niemczech (2006) i RPA (2010).
Prokurator generalny Szwajcarii Michael Lauber poinformował, że 53 transakcje bankowe przeprowadzone przez FIFA, a mające związek z wyborem gospodarzy piłkarskich mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku, został uznane za podejrzane. Do tej pory w tej sprawie zeznania złożyło 10 osób. Lauber nie wykluczył, że w przyszłości zostaną przesłuchani Blatter i sekretarz generalny tej organizacji Jerome Valcke.
REKLAMA
bor
REKLAMA