Premier League: Petr Cech stanie w bramce Arsenalu. "Po rozmowie z Wengerem decyzja była prosta"
Petr Cech został bramkarzem Arsenalu. Klub potwierdził, że 33-letni bramkarz od nowego sezonu będzie reprezentował barwy "Kanonierów". Jaka przyszłość czeka Wojciecha Szczęsnego? Polak zdążył już powitać rywala na The Emirates.
2015-06-29, 18:50
Saga związana z transferem Petra Cecha dobiegła końca. Czeski golkiper od wielu miesięcy był łączony z Arsenalem, jednak dopiero w poniedziałek pojawiła się oficjalna informacja o tym, że mający na swoim koncie 493 mecze w Chelsea dołączy do drużyny Arsene'a Wengera.
4 tytuły mistrza Anglii, tyle samo Pucharów Anglii, wygrana w Lidze Mistrzów i Lidze Europy - to dorobek zawodnika w barwach najlepszej obecnie angielskiej drużyny. Poprzedni sezon był jednak dla niego wyjątkowo rozczarowujący.
Przegrał walkę o miejsce w składzie z Thibaut Courtois i musiał zadowolić się sporadycznymi występami. W niczym nie zmienia to jednak faktu, że pozostaje klasowym bramkarzem, który ma przed sobą jeszcze kilka lat gry na najwyższym poziomie i na pewno nie zmienia klubu po to, by zadowolić się siedzeniem na ławce rezerwowych.
Arsenal, ogłaszając transfer Cecha, praktycznie zadeklarował już, do kogo będzie należeć miejsce między słupkami bramki.
REKLAMA
- Jestem podekscytowany perspektywą gry w Arsenalu i nie mogę się doczekać początku przygotowań do sezonu. Wciąż mam motywację do gry i czuję taki głód sukcesów, jak na początku swojej kariery, kocham nowe wyzwania. Kiedy Arsene Wenger mówił mi o swoich ambicjach dotyczących klubu i o tym, jakie miejsce widzi w nim dla mnie, decyzja była prosta - cytuje Cecha oficjalna strona "Kanonierów".
- Petr Cech w poprzednich latach udowodnił, że jest jednym z najlepszych bramkarzy na świecie i będzie naszym wielkim wzmocnieniem - przyznał menedżer Arsenalu.
Londyński klub poinformował, że wykupił czeskiego bramkarza z Chelsea, nie podał jednak długości jego kontraktu ani ceny, jaką za niego zapłacił. Nieoficjalnie mówi się o 11 milionach funtów i umowie, która będzie obowiązywać 4 lata.
REKLAMA
Czy to koniec Wojciecha Szczęsnego w zespole "Kanonierów"? Polak stracił miejsce w składzie w styczniu, po tym jak zawalił mecz z Southampton. Od tego czasu grał jedynie w Pucharze Anglii. Wydaje się, że wszystkie atuty w porównaniu obu golkiperów ma po swojej stronie Cech, który przez lata wyrobił sobie wielką markę w Premier League, bardzo rzadko popełniając błędy i potrafiąc ustabilizować formę. Do tego dochodzi jeszcze David Ospina, który wykorzystał swoją szansę w ubiegłym sezonie. Kolumbijczyk na pewno jest bramkarzem, z którym Polak mógłby konkurować, dlatego też reprezentant Polski deklarował już, że zamierza podjąć walkę o to, by odzyskać zaufanie trenera.
Polak zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo doświadczony jest jego rywal, jednak zdążył już przywitać go w Arsenalu na swoim profilu na Facebooku. Wygląda na to, że nie zamierza uciekać i spróbuje swoich sił w walce z nowym rywalem. Jak na razie jednak pokazał jedną, bardzo ważną rzecz - świadomość tego, że wciąż może się uczyć i korzystać z tego, że przyjdzie mu rywalizować z jednym z najlepszych bramkarzy w historii Premier League.
REKLAMA
Petr Cech, welcome to Arsenal FC!Delighted to have a chance to learn from one of the best GK's in the world!Petr...
Posted by Wojciech Szczesny on 29 czerwca 2015
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA