Premier League: Lewandowski brakującym ogniwem układanki van Gaala? "Manchester obejdzie się smakiem"
- Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych napastników świata, a Manchester United jednym z największych klubów. Zespół się wzmacnia w każdej formacji i przyszła pora na klasowego piłkarza do ataku. Nie dziwi fakt, że Louis van Gaal chciałby Polaka w drużynie – mówi Rafał Nahorny, ekspert nc+.
2015-07-14, 15:30
Jak wyjaśnia Nahorny, Pep Guardiola, trener Bayernu Monachium ma jednak plany związane z Lewandowskim.
- Każdy zawodnik ma jakąś cenę, ale Bayern sprzedaje tylko tych, których chce sprzedać i Roberta nie ma na tej liście. Nie wydaje mi się, by Lewandowski odszedł z Monachium. Van Gaal prawdopodobnie obejdzie się smakiem i będzie musiał przełknąć gorzką pigułkę - powiedział w rozmowie z x-news skomentował szanse United na sprowadzenie Roberta Lewandowskiego, który ma otwierać listę życzeń trenera Manchesteru United.
Źródło/Foto Olimpik/x-news
W ubiegłym tygodniu z klubem z Old Trafford związał się dotychczasowy klubowy kolega Lewandowskiego Bastian Schweinsteiger.
REKLAMA
30-letni środkowy pomocnik Bastian Schweinsteiger przybył ze stolicy Bawarii za około 14 mln funtów. - Jestem bardzo zadowolony z czasu, który spędziłem w Bayernie. To był niesamowity okres i podjęcie decyzji o odejściu nie przyszło mi łatwo. Manchester United jest jedynym klubem, dla którego mogłem opuścić Monachium. Czuję się gotowy na nowe i ekscytujące wyzwanie. Uważam, że Premiership to najmocniejsza liga na świecie i z niecierpliwością czekam na ponowną współpracę z Louisem van Gaalem - powiedział kapitan reprezentacji Niemiec.
Robert Lewandowski bardzo miło pożegnał kolegę. Na oficjalnym profilu "Lewego" na Facebooku pojawił sie wpis: Basti to był wielki zaszczyt walczyć z Tobą przez 4 lata w Bundeslidze. Jeszcze większym zaszczytem było grać z Tobą! Powodzenia w nowym klubie! #DankeBasti.
Basti to był wielki zaszczyt walczyć z Tobą przez 4 lata w Bundeslidze. Jeszcze większym zaszczytem było grać z Tobą!...
Posted by Robert Lewandowski on 11 lipca 2015
Życie pisze różne scenariusze, więc być może panowie jeszcze zagrają w jednej drużynie?
REKLAMA
Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl
REKLAMA