Bundesliga: bomba idzie w górę. Bayern faworytem rozgrywek

Aż 63 procent ankietowanych w sondażu opinii publicznej niemieckiego Instytutu Emnid jest zdania, że Bayern Monachium, którego piłkarzem jest Robert Lewandowski, zdobędzie po raz czwarty z rzędu mistrzowski tytuł. Szanse rywali oceniono bardzo nisko.

2015-08-14, 11:45

Bundesliga: bomba idzie w górę. Bayern faworytem rozgrywek

Posłuchaj

W pierwszym meczu broniący tytułu Bayern Monachium podejmie Hamburger SV. Napastnik "Bawarczyków" Robert Lewandowski będzie walczył o drugą w swojej karierze koronę króla strzelców Bundesligi. Pierwszą zdobył w barwach Borussii w sezonie 2013/2014. Lewandowski przyznał, że strzelanie bramek jest jego zadaniem, ale zależy od dobrej gry całego zespoł
+
Dodaj do playlisty

Wicemistrz kraju VfL Wolfsburg z Oskarem Zawadą otrzymał zaledwie pięć procent głosów, a Borussia Dortmund z Jakubem Błaszczykowskim i Łukaszem Piszczkiem pod wodzą nowego trenera Thomasa Tuchela, który zastąpił Juergena Kloppa - sześć procent.

Powiązany Artykuł

W poprzednich dwóch latach zespół z Monachium zdominował rozgrywki, zapewniając sobie tytuły na kilka tygodni przed zakończeniem sezonu.

- Jeszcze nigdy żadna drużyna nie zdołała zdobyć mistrzostwa Niemiec cztery razy z rzędu. Nie będzie to łatwe, ale to jest nasz cel - powiedział hiszpański trener Bayernu Josep Guardiola.

Pewny sukcesu Bayernu jest były piłkarz Bundesligi Radosław Gilewicz. - Bayern nie powinien mieć większych problemów ze zdobyciem mistrzostwa, ale chciałbym, żeby te problemy były. Możemy już powiedzieć, że Bawarczycy zdobędą po raz pierwszy w historii czwarty tytuł z rzędu - powiedział.

"Bayern nie powinien mieć problemów z obroną tytułu, ale chciałbym, żeby miał"

Źródło/Foto Olimpik/x-news

Klubem, któremu ankietowani dają najmniejsze szanse na utrzymanie w Bundeslidze jest Hamburger SV. Tego zdania jest 40 procent respondentów. Hamburger od kilku lat walczy o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywek, ale cały czas mu się to udaje i jest jedynym klubem w 52-letniej historii, który nie spadł do drugiej ligi.

REKLAMA

ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej