Krzysztof Głowacki: chciałem ciężko znokautować Hucka po tym, co wygadywał

Krzysztof Głowacki popisał się nie lada wyczynem, w niesamowitej walce nokautując Marco Hucka i odbierając mu mistrzowski pas. Po tym starciu polski bokser był gościem "Trzeciej Strony Medalu", gdzie opowiadał o pojedynku i swoich dalszych planach.

2015-08-16, 21:29

Posłuchaj

Adam Malecki rozmawia z Krzysztofem Głowackim (Trzecia Strona Medalu/Trójka)

Dodaj do playlisty

Marco Huck był przez lata jednym z największych mistrzów federacji WBO. 13 razy broniąc swojego pasa wagi junior ciężkiej, zapracował na prestiżowy tytuł Super-Czempiona, wręczany najbardziej znaczącym postaciom. Na podobne trofeum zasłużyli sobie obok Niemca tylko najwięksi, jak Manny Pacquiao czy Władimir Kliczko.

W piątek w Newark "Kapitan Hak" został jednak znokautowany w jedenastej rundzie przez Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO).

Powiązany Artykuł

- Kiedy pierwszy raz padł, to było niesamowite uczucie. Modliłem się jeszcze, by sędzia puścił go jeszcze, żebym mógł go ciężko znokautować po tym wszystkim co wygadywał. To dziwny człowiek i nie darzę go sympatią - przyznał po walce w rozmowie z Adamem Maleckim.

Póki co sensacyjny mistrz marzy tylko o zasłużonym odpoczynku.

REKLAMA

- Na razie marzę tylko, żeby jechać do Wałcza, usiąść i odpocząć. Chcę się odciąć od tego wszystkiego, od marca trenuję cały czas, walka była przesuwana i po prostu chcę wakacji - mówił Głowacki.

Źródło: Press Focus/x-news