Puchar Świata siatkarzy 2015. Nie ważne jak zaczęli, ważniejsze jak skończyli. Antiga: to jest drużyna

Polska pokonała w japońskim Hamamatsu Iran 3:2 (18:25, 23:25, 25:15, 25:20, 15:11) w swoim czwartym meczu Pucharu Świata.

2015-09-12, 17:24

Puchar Świata siatkarzy 2015. Nie ważne jak zaczęli, ważniejsze jak skończyli. Antiga: to jest drużyna

Posłuchaj

Karol Kłos, który mecz obserwował z kwadratu dla rezerwowych, ocenił, że Irańczycy byli trudnym rywalem (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

siatkówka Paweł Zatorski 1200.jpg
Puchar Świata: Polacy pokazali charakter w meczu z Iranem

Na pomeczowej konferencji tak komentowano to starcie:

Stephane Antiga, trener reprezentacji Polski: "Kolejny trudny mecz i wielka satysfakcja, bo to było bardzo ważne spotkanie. Z Iranem zawsze gra się ciężko. To prawda, że w ostatnich dwóch latach to my częściej byliśmy górą, ale musimy grać jak najlepiej w każdym spotkaniu, a gra przeciwko Moroufowi jest zawsze ciekawa, bo potrafi on zmieniać swoją strategię. W pierwszym secie Iran dominował – grali lepiej od nas. W drugim secie mieliśmy szansę na wygraną i była to siatkówka na wysokim poziomie. Ponownie chcę wspomnieć o moich zmiennikach – Drzyzdze i Mice. To oni dodali energii drużynie i wykonali kawał świetnej roboty – to jest prawdziwa drużyna”.

Michal Kubiak, kapitan reprezentacji Polski: "Wygrana z Iranem to dla nas wielka radość. Nie rozpoczęliśmy meczu tak dobrze, jak oczekiwaliśmy, a oni zagrali fantastyczną siatkówkę. Było trochę nerwowo, ale udało nam się wygrać 3:2. W tych okolicznościach jestem ogromnie zadowolony, że nie przegraliśmy i maszerujemy dalej po wygraną w tym turnieju”.


Slobodan Kovac, trener reprezentacji Iranu: "Próbowaliśmy dziś wszystkiego, by pokazać dobrą siatkówkę i myślę, że nam się to udało. Prowadzić 2:0 z Polską w ważnym turnieju – to nie jest łatwa sprawa. Po dwóch setach nie przestaliśmy walczyć, ale do gry powrócili Polacy – zaczęli bardzo dobrze spisywać się na przyjęciu i mocno zagrywać. Zdenerwował mnie początek tie-breaka. Przy 12:11 mogło być 11:11 i być może set zakończyłby się inaczej”.

Mir Saeid Marouflakrani, kapitan reprezentacji Iranu: "To był dobry mecz, bo oba zespoły zagrały świetną siatkówkę. Zaczęliśmy bardzo dobrze i myśleliśmy, że możemy wygrać to spotkanie, ale ostatecznie oni zagrali lepiej od nas. Polacy są w świetnej formie i naprawdę ciężko z nimi rywalizować. Dzisiaj walczyliśmy, a nasi zawodnicy spisali się bardzo dobrze, więc nie jesteśmy rozczarowani”.

Wyniki 4. kolejki Pucharu Świata siatkarzy:

Polska - Iran       3:2 (18:25, 23:25, 25:15, 25:20, 15:11)
USA - Włochy        3:0 (25:18, 25:23, 29:27)
Australia - Egipt   3:2 (23:25, 26:24, 25:23, 20:25, 15:13)
Wenezuela - Tunezja 3:2 (19:25, 25:18, 22:25, 28:26, 15:13)
Rosja - Argentyna   3:1 (25:19, 21:25, 25:18, 25:20)
Japonia - Kanada    3:0 (25:17, 25:15, 25:21)

(ah, pzps.pl)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej