PŚ w biegach: Justyna Kowalczyk wciąż ma po co biegać

Posłuchaj

Justyna Kowalczyk w "Trzeciej Stronie Medalu"/Trójka

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

PŚ w biegach: Justyna Kowalczyk błysnęła, ale Johaug była poza zasięgiem

Justyna Kowalczyk spokojnie i z wielkimi nadziejami mówi o tegorocznym sezonie. - Wszystko udało się pozamykać. Udało się przepracować, udało się pozyskać świetnego sponsora i udział w doskonałej drużynie - mówi Kowalczyk.

Reprezentantka Polski jest najbardziej doświadczoną spośród startujących w Pucharze Świata zawodniczek. - Teraz po zawodach, inaczej niż przed laty, potrzebuję więcej czasu na regenerację - wyjaśnia Kowalczyk w rozmowie z Michałem Gąsiorowskim.

Tegoroczny sezon będzie trochę inny niż poprzednie. Bez wielkiej imprezy głównej (mistrzostw świata, czy igrzysk), a także bez największej rywalki - Marit Bjoergen (która w grudniu zostanie mamą). - Będą jednak trzy toury, kilka maratonów, kilka biegów stylem klasycznym, "trzydziestka" w Oslo. Jest po co biegać - podkreśla mistrzyni. 

W piątek i sobotę na inaugurację sezonu biegów narciarskich w fińskim Kuusamo Justyna Kowalczyk zajęła odległe miejsca.W niedzielę na koronnym dystansie Polka była znacznie lepsza. Kolejne zawody Pucharu Świata w biegach odbędą się za tydzień w norweskim Lillehammer. Na sobotę zaplanowano bieg łączony na 15 km, a na niedzielę sztafetę. Justyna Kowalczyk w tym czasie prawdopodobnie wystartuje w maratonie.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. Z Justyną Kowalczyk o odwiecznym rywalu, czyli bólu piszczeli, o startowym doświadczeniu, o regeneracji - tej obecnej i tej sprzed lat, a także o perspektywie posiadania chudszych nóg rozmawiał Michał Gąsiorowski.

Trzecia strona medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00

ah, PR3