MŚ piłkarek ręcznych: Polki po męczarniach pokonały Chinki
W swoim trzecim meczu na mistrzostwach świata polskie piłkarki odniosły drugie zwycięstwo. Tym razem okazały się lepsze od Chinek, ale zwycięstwo rodziło się w bólach.
2015-12-08, 19:55
To był trzeci mecz Polek na mundialu, a drugi do którego przystępowały w roli faworytek. Pierwsza taka sytuacja miała miejsce na inaugurację turnieju z Kubą (wygrana 27:22, później porażka ze Szwecją 30:31). I podobnie jak z Kubankami, także tym razem pierwsza połowa nie była najlepsza w wykonaniu biało-czerwonych.
Co prawda mecz zaczął się od obronionego rzutu karnego przez Annę Wysokińską, a po chwili wynik otworzyła najskuteczniejsza Polka na mistrzostwach Karolina Kudłacz-Gloc, ale na ponowne prowadzenie podopieczne Kima Rasmussena wyszły pod koniec tej odsłony.
Przez cały jej przebieg nie potrafiły one znaleźć sposobu na szybko grające Chinki. Już w 9. minucie po prostych błędach duński szkoleniowiec polskiego zespołu zmuszony był poprosić o czas. Na tablicy wyników widniał wtedy rezultat 1:4.
Dopiero w 20. minucie pojawił się na niej remis po siedem. Pięć minut później po rzucie z dystansu Moniki Kobylińskiej Polki prowadziły jedną bramką (11:10) i z przewagą jednej bramki zeszły na przerwę. Mogła być ona bardziej okazała, ale w samej końcówce Joanna Gadzina nie wykorzystała dwóch sytuacji sam na sam.
REKLAMA
Osiem zamiast dwunastu
Do ciekawej sytuacji doszło na początku drugiej partii. Wtedy obie drużyny grały w podwójnym osłabieniu, więc w polu zamiast dwunastu zawodniczek było tylko osiem. Ten okres zdecydowanie lepiej rozegrały nasze panie, które w 33. minucie prowadziły już pięcioma bramkami - 17:12. Spora w tym zasługa aktywnej na lewym skrzydle Agnieszki Koceli.
Mylili się jednak ci, którzy myśleli, że od tej pory zacznie się „spacerek” Koceli i spółki. Przytrafił im się bowiem ogromny przestój w grze, seria niemal ośmiu minut bez gola, co skwapliwie wykorzystały rywalki i zmniejszyły stratę do dwóch trafień.
Znakomita postawa Weroniki Gawlik w bramce pozwoliła jednak uspokoić sytuację. Jej koleżanki z pola poprawiły skuteczność i na 10 minut przed końcem mieliśmy najwyższe prowadzenie - 24:17.
Plan został wykonany, wygrana 29:24 zapisana na konto, ale gra w dalszym ciągu pozostawia wiele do życzenia. W środę kolejnym rywalem będzie drużyna Angoli.
REKLAMA
Polska: Weronika Gawlik, Anna Wysokińska - Monika Kobylińska 5, Monika Stachowska 1, Iwona Niedźwiedź 6, Joanna Gadzina 0, Agnieszka Kocela 5, Karolina Kudłacz–Gloc 7, Klaudia Pielesz 1, Aleksandra Zych 0, Aneta Łabuda 2, Karolina Zalewska 0, Hanna Sądej 0, Patrycja Kulwińska 1, Kinga Achruk 1
Chiny: Mo Xu, Yurou Yang, Jialei Song – Xiaoqing Li 3, Yuanyuan Yu 2, Mengying Sun 3, Zhengwen Sha 0, Haixia Zhang 2, Jiaqin Zhao 1, Mengqing Jin 8, Yao Li 0, Meizhu Yan 2, Nana Wu 0, Ru Qiao 3
bor
TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO:
POLSKA - CHINY 29:24 [KONIEC]
Polska: Wysokińska, Gawlik - Kobylińska, Zych, Niedźwiedź, Achruk, Kudłacz-Gloc, Pielesz, Kulwińska, Stachowska, Sądej, Łabuda, Kocela, Gadzina, Zalewska
REKLAMA
RELACJA NA ŻYWO:
60. min - KONIEC MECZU. Zgodnie z przewidywaniami nasza drużyna może zapisać sobie dwa punkty za zwycięstwo 29:24, ale gra po raz kolejny pozostawiła wiele do życzenia
55. min - Pięć minut do końca, pięć bramek przewagi. Nie powinno tu się już nic złego stać - 25:20
50. min - Fenomenalnie w bramce spisuje się Weronika Gawlik. Sytuacja wydaje się opanowana - 24:17
45. min - Ależ przestój w grze biało-czerwonych. Dwie bramki w ciągu dziesięciu minut - 20:16
40. min - Okres mniej skutecznej gry ze strony Polek, rywalki w tym czasie rzuciły trzy bramki - 18:15
REKLAMA
35. min - Zabójczy początek drugiej połowy w wykonaniu naszych pań - 18:12
30. min - Przewagę jednej bramki udało się utrzymać do przerwy - 12:11
25. min - Po rzucie Moniki Kobylińskiej z dystansu wychodzimy na pierwsze prowadzenie od stanu 1:0. 11:10
20. min - Teraz to my gramy w przewadze i to wykorzystujemy. Jest remis 7:7
REKLAMA
15. min - Cały czas nie potrafimy dogonić rywalek. Na domiar złego gramy teraz w osłabieniu. Co gorsza karę dwóch minut dostała najskuteczniejsza Polka w tym turnieju - Karolina Kudłacz-Gloc. 3:6
9. min - Wciąż sporo nerwów. Zagranie nogą Chinek, niewykorzystany karny i rzut podparty Polek. Kim Rasmussen zmuszony jest poprosić o czas. 1:4
5. min - Sporo błędów z obu stron na początku. Polki popełniły błąd kroków, Chinki przekroczyły linię piątego metra przy rzucie i nie wykorzystały rzutu karnego. Przegrywamy 1:2
REKLAMA
18.30 - Zaczynamy!
18.10 - A w innym meczu "polskiej" grupy Angola wysoko pokonała Kubę - 38:23
18.05 - Tymczasem z Danii dotarła do nas niezbyt miła wiadomość. Polski delegat został odwołany z pełnienia tej funkcji podczas mundialu
18.00 - Biało-czerwone wiedzą czego się spodziewać po rywalkach i twierdzą, że ich styl im odpowiada. - Chinki są wysokie, bardzo silne fizycznie. Nam ich styl bardzo odpowiada. Lubimy bronić przeciwko takim drużynom. Jeśli nasze młodsze zawodniczki nie przestraszą się presji, jaka na nich ciąży i będziemy skoncentrowane, to będzie dobrze - uważa obrotowa reprezentacji Patrycja Kulwińska
REKLAMA
17.55 - Polki będą musiały sobie radzić bez Małgorzaty Stasiak, która skręciła kostkę na treningu. Rozgrywającą czekają dwa mecze przerwy
17.50 - Największym zagrożeniem dla polskiej bramki wydaje się Haixia Zhang, która w meczu z Kubankami zdobyła osiem bramek
17.45 - Rywalki to jedna z najmłodszych drużyn na mundialu. Na ostatnich mistrzostwach zajęły 18. miejsce, a nasze panie były rewelacją turnieju i skończyły go na czwartym miejscu
REKLAMA
17.40 - Do 1/8 finału awansują po cztery drużyny z każdej sześciozespołowej grupy. Zwycięstwo bardzo przybliży podopieczne Kima Rasmussena do fazy play-off
17.35 - Dla obu ekip to trzecie spotkanie na mundialu. Polki pokonały na inaugurację Kubę 27:22 i minimalnie przegrały ze Szwedkami (30:31). Azjatki mają na koncie wysoką porażkę z Holandią (42:21) i wygraną z Kubą (39:30)
REKLAMA
17.30 - Zapraszamy na relację NA ŻYWO z meczu Polska - Chiny na mistrzostwach świata piłkarek ręcznych
Bartosz Orłowski, PolskieRadio.pl
REKLAMA