MŚ piłkarek ręcznych: Polska - Rumunia. Czy Polki sięgną po brązowy medal?
Polskie piłkarski ręczne zmierzą się z Rumunkami w meczu o brązowy medal mistrzostw świata. Początek spotkania w duńskim Herning w niedzielę o godzinie 14.45.
2015-12-20, 10:45
Posłuchaj
Sylwia Urban (PR1) w rozmowie z Andrzejem Kraśnickim - prezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce i Polskiego Komitetu Olimpijskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Powiązany Artykuł
MŚ piłkarek ręcznych 2015
W finale Norweżki zagrają z Holenderkami, które wcześniej wygrały z biało-czerwonymi 30:25. Z kolei Norwegia pokonała Rumunię po dogrywce 35:33 (27:27, 17:14).
Polki jeszcze nigdy nie stanęły na podium mistrzostw świata. Ich postawa w finałowym turnieju jest olbrzymim zaskoczeniem dla obserwatorów tej dyscypliny. Biało-czerwone po wyjściu z grupy sprawiły pierwszą sensację, pokonując Węgierki 24:23, a potem zszokowały zwycięstwem nad Rosją 21:20. Teraz także nie będą faworytkami w meczu z Rumunią, ale polscy kibice liczą na kolejną miłą niespodziankę.
Kto największą gwiazdą mundialu?
Największą gwiazdą rumuńskiej drużyny jest Cristina Neagu, która podobnie jak Karolina Kudłacz-Gloc, a także Holenderka Estavana Polman i Chorwatka Andrea Penezić, znalazła się w czwórce nominowanych do tytułu najlepszej lewej rozgrywającej na świecie w 2015 roku.
REKLAMA
Zygfryd Kuchta, znakomity przed laty polski szczypiornista, a obecnie szef naszej ekipy podczas mistrzostw świata w Danii, uważa, że jutrzejszy mecz o brązowe medale może mieć wypływ na głosowanie i przeważyć na stronę Karoliny Kudłacz-Gloc, albo na stronę Cristiny Neagu.
Reprezentantka Rumunii przed meczem o brąz: To będzie trudne spotkanie, Polki walczą tak jak my
PGNiG/x-news
Głosować można za pośrednictwem strony internetowej serwisu.handball-planet.com. Tymczasem polskie szczypiornistki z Karoliną Kudłacz-Gloc na czele, przygotowują się do jutrzejszego meczu z Rumunkami, który zdecyduje o miejscu na podium w mistrzostwach świata. Zygfryd Kuchta wskazuje najmocniejsze punkty Rumunek.
Polki zdrowe przed najważniejszym spotkaniem
Wszystkie piłkarki ręczne reprezentacji Polski są zdrowe przed meczem o brąz i poza drobnymi urazami nic im nie dolega. - Wszystkie dziewczyny są zdolne do gry. Żadnej prawie nic nie dolega. Są tylko drobne stłuczenia, urazy, ale nic co wykluczałoby udział w spotkaniu - powiedział lekarz ekipy biało-czerwonych Wojciech Superat.
Nie ma powodów do niepokoju także w przypadku skrzydłowej Karoliny Zalewskiej, która w jednym ze starć w piątkowym meczu półfinałowym z Holandią, przegranym 25:30, została uderzona w twarz. - Karolina Zalewska ma rozcięty łuk jarzmowy, tak jak wcześniej Kinga Achruk, tyle, że z drugiej strony i ma podobną ranę, może nawet mniejszą. Została opatrzona i może grać - zapewnił.
REKLAMA
Trener Polek przed ostatnim meczem: Mamy nadzieję, że to będą najbardziej udane dni z całego zgrupowania
PGNiG/x-news
Achruk tego typu urazu doznała w meczu otwarcia mistrzostw z Kubą. - Szwy u Kingi są ściągnięte i została tylko niewielka blizna. Wszystko jest zagojone, ale jak będzie to w przyszłości wyglądało nie jestem w stanie teraz powiedzieć - dodał.
Według Superata zmęczenie w drużynie jest już odczuwalne, jednak dzięki pracy całego sztabu medycznego udaje się łagodzić jego skutki. - Natężenie meczów jest dość duże, spotkania są twarde, dlatego to naturalne, że pojawiają się dolegliwości, głównie o charakterze przeciążeniowym. Fizjoterapeuci pracują ciężko do późnych godzin nocnych i udaje nam się sytuację opanować - podkreślił lekarz drużyny narodowej.
Lekarz kadry przed bojem o medal: Wszystkie dziewczyny są zdolne do gry. Jest dobrze
PGNiG/x-news
man, PAP, IAR, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA