MŚ piłkarek ręcznych: Rumunki lepsze pod każdym względem. Niestety, historia lubi się powtarzać

Polki przegrały z Rumunkami bój o brązowy medal mistrzostw świata i po raz drugi z rzędu zajęły czwarte miejsce na mundialu.

2015-12-21, 09:10

MŚ piłkarek ręcznych: Rumunki lepsze pod każdym względem. Niestety, historia lubi się powtarzać

Posłuchaj

Sylwia Urban rozmawiała z ekipą reprezentacji Polski po przegranej z Rumunkami w meczu o trzecie miejsce mundialu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Z zawodniczkami po meczu rozmawiała Sylwia Urban. Monika Stachowska przyznała, że nie jest łatwo pogodzić się z takim rozstrzygnięciem, choć zgodzi się, że rywalki miały znaczną przewagę. 

Nikt nie oszukiwał się, że starcie z Rumunkami będzie łatwe. Polki chciały jednak nie dopuścić do tego, by powtórzyła się historia sprzed dwóch lat, kiedy po rewelacyjnym występie trzeba było pogodzić się z miejscem, które teoretycznie jest dla sportowca najgorsze.

Wydaje się, że zwycięstwo Rumunek ani przez chwilę nie było zagrożone i znalazły się na najniższym stopniu podium mundialu w sposób zasłużony. Wynik 31:22 pokazuje, jak wiele zabrakło zawodniczkom Kima Rasmussena do medalu. 

Powiązany Artykuł

Kudłacz-Gloc 1200.jpg
Biało-czerwone brązowy medal przegrały na tle fizycznym

- Przewyższały nas w każdym aspekcie gry, w ataku, w obronie, w kontrataku, w grze bramkarek. Naprawdę należał im się ten brązowy medal. Gratuluje Rumunkom, bo naprawdę są dobrym zespołem. Natomiast my jako sportowcy wymagamy od siebie dużo. Każdy człowiek ma własne ambicje i bardzo emocjonalnie podeszłyśmy do tego, stąd trudno się pogodzić z porażką, mimo że od początku meczu przewaga Rumunek była widoczna i tylko się powiększała. Za dwa, trzy dni mam nadzieję, że będziemy się cieszyły z tego, że jesteśmy czwartym zespołem świata i że będziemy brały udział w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich - mówiła Monika Stachowska po zakończonym meczu o brązowy medal.

REKLAMA

W czym leży przyczyna porażki? Stachowska mówiła, że złożyło się na to więcej czynników, jednak najważniejszym z nich była po prostu klasa rywalek.

Powiązany Artykuł

ręczna 1200 galeria.jpg
Polska - Rumunia o brązowy medal MŚ

 - Jeśli chodzi o mnie, to mam jakieś tam doświadczenie związane z mistrzostwami świata, ponieważ był to już drugi mój mecz o brązowy medal. Każdy się denerwuje, natomiast chyba to nie jest ten poziom gdzie można tłumaczyć to nerwami. Były lepsze - właśnie tak niestety mecze z lepszym zespołem wyglądają. Zaczyna się gubić piłki, popełnia się dużo błędów, dlatego że bardzo ostre warunki gry stawia przeciwnik - mówiła zawodniczka. 

Czwarte miejsce może być traktowane przez wielu jako rozczarowanie, jednak przyznajmy jasno, że Polki nie znajdowały się wśród faworytek do tego, by włączyć się do rywalizacji w strefie medalowej. 

Źródło: PGNiG/x-news

REKLAMA

Tytuł mistrzyń świata wywalczyły Norweżki, które w finale wygrały z Holenderkami 31:23.

Biało-czerwone poznały też przeciwniczki, z którymi będą musiały zmierzyć się w kwalifikacjach do turnieju olimpijskiego. Biało-czerwone powalczą ze Szwecją, Rosją, Meksykiem w turnieju, którego mogą być gospodyniami. 

Zapraszamy do wysłuchania całego materiału Sylwii Urban, który podsumowuje występ reprezentacji Polski na zakończonych w niedzielę mistrzostwach świata. 

ps, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej