Nanga Stegu Revolution: Bielecki i Czech wprowadzają "Plan C". "To a propos sugerowanego nam wyścigu"

- Nie sądzę, aby pod Nangą wywiązała się jakaś negatywna rywalizacja. Myślę, że raczej będzie to nas motywować do tego, żeby jeszcze bardziej się sprężyć i sprawnie działać - podkreślał Adam Bielecki przed wyjazdem na Nanga Parbat. Po kilku dniach działalności w ścianie Adam realizuje to, czego nie wykluczał. Pod Nangą himalaiści z różnych ekip łączą siły i współpracują.

2016-01-11, 14:17

Nanga Stegu Revolution: Bielecki i Czech wprowadzają "Plan C". "To a propos sugerowanego nam wyścigu"
Adam Bielecki ( z lewej) i Jacek Czech. Foto: Polskie Radio/ Małgorzata Sas

Posłuchaj

Adam Bielecki o stylu wspinaczki na Nanga Parbat (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Adam Bielecki i Jacek Czech 1200 f.jpg
Nanga Stegu Revolution

Adam Bielecki i Jacek Czech, członkowie projektu Nanga Stegu Revolution chcą zdobyć niezdobyty dotąd zimą szczyt Nanga Parbat - 8126 m n.p.m. Himalaiści pierwszy raz wyszli w górę w Nowy Rok, ale jak informował Adam na swoim profilu na Facebooku w tym roku na Nandze panują bardzo trudne warunki: "póki co Nanga śmieje się z naszych planów" - pisał Bielecki. Himalaiści w pierwszych dniach stycznia informowali, że udało im się założyć obóz pierwszy (C1) na około 4900 m, a potem na wysokości 5700 m "dwójkę" (C2). 7 stycznia zgodnie z planem Adam i Jacek wyruszyli w stronę C1, potem mieli się wspinać na wysokość 7000 m, by odnowić aklimatyzację i ewentualnie czekać na lepszą pogodę i podejmować kolejne decyzje.

Niestety 9 stycznia wspinacze musieli podjąć decyzję o odwrocie z powodu infekcji jaką złapał Jacek Czech: niestety Jacek, który do tej pory chodził szybko i równo ze mną, od rana czuł się źle i szedł bardzo wolno. Bojąc się, że może to być początek infekcji, której nie wolno wnosić do góry, podjęliśmy decyzję o odwrocie - informował Adam Bielecki.

Teraz, 11 stycznia himalaiści wprowadzają w życie plan C.  "Plan A, czyli szybki atak w stylu alpejskim ze względu na pogodę nie wypalił. Plan B, czyli odnowienie aklimatyzacji i atak w stylu możliwie zbliżonym do alpejskiego również się nie udał ze względu na złe samopoczucie Jacka, który na szczęście już wrócił do siebie. Czas na plan C. Dogadaliśmy warunki współpracy z wyprawą Alexa Txikona (szef wyprawy Nanga Parbat 2016 Expedition w której są Muhammad Ali Sadpara, Ferran Latorre i Daniele Nardi - przyp. red.). Jacek, Daniele i ja ruszamy dzisiaj do jedynki, a jutro zamierzamy we trzech zaporęczować linami teren do C2, który chcemy założyć dzień później. Ogólnie wspólnymi siłami chcemy zaporęczować teren do C3. To tyle a propos sugerowanego nam wyścigu na NP. Pozdrawiamy z bazy: Adam&Jacek ciągle walczący o zimowe wejście na Nanga Parbat".

REKLAMA

Prognozy pogody w rejonie Nanga Parbat:

Nangę Parbat Bielecki i Czech chcieli atakować zaraz po zameldowaniu się w bazie. Nie planowali wieszać lin poręczowych. Himalaiści chcieli wejść na szczyt w czystym stylu alpejskim prosto z bazy. Sytuacja na Nandze jednak trochę zweryfikowała ich pierwotne plany: niestety wobec prognoz pogody musimy pożegnać marzenia o czystym stylu alpejskim - wyjaśniał Adam Bielecki.

Nanga Stegu Revolution 2015/2016 to wyprawa rewolucyjna. Adam Bielecki i Jacek Czech tej zimy będą chcieli stanąć na szczycie Nangi w dość nietypowym stylu. Plan himalaistów na zdobycie szczytu jest rewolucyjny. Wspinacze przed wyjazdem do Pakistanu aklimatyzowali się w Ameryce Południowej. W ramach aklimatyzacji zdobyli najwyższy wulkan świata Ojos del Salado - 6893 m n.p.m. 

REKLAMA

Rozmowa z Adamem Bieleckim i Jackiem Czechem w dniu ogłoszenia projektu "Nanga Stegu Revolution"

Źródło/PolskieRadio.pl/Paweł Kurek

Tłok pod szczytem

Tej zimy, pod Nanga Parbat działają cztery wyprawy z udziałem Polaków. Oprócz Adama Bieleckiego i Jacka Czecha (Nanga Stegu Revolution - 2015/2016) na Nagiej Górze jest wyprawa Nanga Light 2015/16 - Tomasz Mackiewicz i Francuzka Elisabeth Revol, wyprawa "Justice for All - Nanga Dream" pod kierownictwem Marka Klonowskiego, w której udział biorą Paweł Dunaj, Michał Dzikowski, Paweł Witkowski, Tomasz Kuczyński, Tomasz Dziobkowski, Piotr Tomza, Karim Hayat, Safdar Karim oraz wyprawa Nanga Parbat 2016 Expedition pod kierownictwem Alex'a Txikon'a, w której są Muhammad Ali Sadpara, Ferran Latorre i Daniele Nardi.

- Moja strategia jest prosta: robić swoje i nie oglądać się na innych - mówił Adam Bielecki i dodawał, że wszystkim życzy powodzenia. - Oczywiście tam w górach nie wykluczam współpracy. Większość z tych, którzy tam będą znam. Lubimy się i szanujemy. Nie sądzę, aby pod Nangą wywiązała się jakaś negatywna rywalizacja. Myślę, że raczej będzie to nas motywować do tego, żeby jeszcze bardziej się sprężyć i sprawnie działać - podkreślał Adam Bielecki. Po kilku dniach działalności Adam Bielecki realizuje to, czego nie wykluczał. Pod Nangą himalaiści łączą siły i współpracują.

REKLAMA

Celem wszystkich himalaistów, którzy zimą 2015 roku stawili się pod Nanga Parbat jest wejście na szczyt. W ekipie "Nanga Stegu Revolution" nie jest ważne kto będzie tym, który tego dokona. - Wejdziemy razem, albo wejdę tylko ja, a może zrobi to Adam, lub nie dokona tego żaden z nas - mówił Jacek Czech. - Jednak chcemy się tego podjąć. Chcemy działać bezpiecznie, bez narażania życia, chociaż w opinii wielu już wychodząc z domu podejmujemy ryzyko - dodawał Czech.

Adam Bielecki przez całe życie próbuje spełniać marzenia. Już jako siedmiolatek śnił o podróżach do najodleglejszych krain i zdobywaniu najwyższych szczytów. Dziś ma zaledwie 33 lata, zapewnione miejsce w historii światowego himalaizmu, ale wciąż marzy i jest inspiracją dla tysięcy ludzi.

Jacek Czech to alpinista, taternik i wspinacz skalny. Założył wraz z Arturem Hajzerem program Polski Himalaizm Zimowy. Wspina się od ponad 25 lat.

***

REKLAMA

Nanga Parbat położona jest w zachodniej części Himalajów Wysokich, na obszarze Kaszmiru w północno-wschodnim Pakistanie. Od północy i zachodu otacza tę górę rzeka Indus; w kierunku północno-zachodnim szczyt oddalony jest od niej zaledwie o 25 km i wznosi się nad nią ponad 7000 m, przez co jest to największe względne wzniesienie na świecie.

Potężny, niezwykle skomplikowany masyw Nanga Parbat postrzegany jest jako olbrzymia, biegnąca łukiem grań, o długości prawie 26 km, liczonej od Szczytu Chongra (6889 m n.p.m.) na północnym wschodzie do Przełęczy Mazeno (5377 m n.p.m.) na południowym zachodzie. Najwyższą częścią góry jest śnieżno-lodowo-skalny trapezoid z wierzchołkiem głównym o wysokości 8126 m n.p.m. i drugim pod względem wysokości wierzchołkiem od strony północnej Północnym Ramieniem (8070 m n.p.m.). Na północnym zachodzie od Północnego Ramienia leży Przełęcz Bashin (7812 m n.p.m.).

Portal PolskieRadio.pl jest patronem wyprawy Nanga Revolution 2015/2016. W naszym specjalnym serwisie na bieżąco informujemy o postępach wyprawy.

Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej