ME piłkarzy ręcznych: Polska - Serbia. Wielkie emocje i cenna wygrana na początek turnieju
Polscy piłkarze ręczni zapowiadali, że w meczu z Serbią na mistrzostwach Europy interesuje ich jedynie zwycięstwo. Biało-czerwoni nie rzucali słów na wiatr, choć rywale postawili poprzeczkę wysoko.
2016-01-15, 22:44
Posłuchaj
Obrona rzutu karnego przez Sławomira Szmala w ostatniej minucie meczu zdecydowała o zwycięstwie i pierwszych dwóch punktach zdobytych przez gospodarzy turnieju. W sukcesie Polakom, którzy nie grali olśniewająco, pomogło 14 100 widzów na trybunach krakowskiej Tauron Areny, wśród których był m.in. prezydent Andrzej Duda.
Od początku gra była wyrównana – gol za gol. Urozmaicone akcje w ataku powodowały, że konta bramkowe obu ekip systematycznie się powiększały. Zgodnie z oczekiwaniami biało-czerwoni mieli problemy z upilnowaniem największej serbskiej gwiazdy – Petara Nenadica, który przed przerwą zaliczył sześć trafień.
W 14. min po raz pierwszy prowadzenie objęła ekipa gości 7:6. Chwilę później Nenadic ponownie skarcił gospodarzy i trener Michael Biegler poprosił o czas.
Podziałało. W ciągu dwóch minut straty były odrobione (8:8). Wzmógł się doping, ale biało-czerwoni znacznie częściej tracili piłkę po błędach w prostych sytuacjach. W dodatku mocnym punktem serbskiej drużyny był bramkarz Darko Stanic. Rywale znów wygrywali dwoma golami.
Polacy tylko na chwilę złapali odpowiedni rytm gry i w 25. min prowadzili 13:12. Jednak na ich trzy trafienia z rzędu Serbowie odpowiedzieli tym samym. Gwizdy publiczności nie deprymowały specjalnie przyjezdnych, którzy grali cierpliwie w ataku i udawało im się znaleźć lukę w polskiej defensywie. Po pierwszej połowie prowadzili 15:14, co można było uznać za niespodziankę. Nie najlepiej w tej odsłonie spisywali się obaj polscy bramkarze - Szmal i Piotr Wyszomirski, który dość szybko zastąpił bardziej rutynowanego kolegę.
Drugą połowę Polacy rozpoczęli w podwójnym osłabieniu. Udało się jednak ten trudny okres przetrwać bez większych strat, a Michał Daszek zdobył nawet gola. Zawodnik ten grał ze zmiennym szczęściem – chwilę potem nie wykorzystał sytuacji sam na sam, by zrehabilitować w następnej akcji. Kiedy wyrównał na 18:18 po trybunach poniosło się: "Jesteśmy z wami, Polacy jesteśmy z wami".
Na boisku pojawił się obrotowy Bartosz Jurecki, zdobył gola na 19:18 i biało-czerwoni złapali wiatr w żagle. Kolejne trafienie Przemysława Krajewskiego, ponownie starszego z braci Jureckich i już była trzybramkowa przewaga. Do zdobywania goli włączyli się potężnymi rzutami młodszy Jurecki - Michał i Karol Bielecki. Jednak w dalszym ciągu proste błędy niweczyły wszystkie wysiłki, bo rywale cały czas utrzymywali kontakt.
W 44. min przy prowadzeniu Polaków 24:23 Sławomir Szmal obronił karnego, ale przy powtórce minutę później był już bezradny i goście wyrównali, a 49. min odzyskali prowadzenie (26:25).
Ostatnie 10 minut było mocno stresujące. Ekipę gospodarzy podrywały do boju udane akcje Michała Jureckiego, ale rywalom "podawał rękę" Daszek. Niecałe sześć minut przed końcem, przy stanie 28:27, skrzydłowy Orlenu Wisły Płock po raz kolejny nie wykorzystał sytuacji sam na sam, a po chwili w obronie nie utrzymał piłki w rękach i zagrał nogą, co pozwoliło rywalom ponowić akcję.
Po skutecznej bombie Bieleckiego zrobiło się 29:27, ale Ivan Nikcevic po raz piąty w meczu wykorzystał karnego i zmniejszył straty do jednej bramki. Do końca spotkania zostało dwie i pół minuty, ale jak się później okazało już nikt do siatki nie trafił. Stanic znowu był górą w pojedynku oko w oko z Daszkiem i na 53 s przed ostatnim gwizdkiem sędziów Nikcevic stanął na linii siedmiu metrów przed szansą doprowadzenia do remisu. Po raz pierwszy jednak tego wieczora zatrzymał go Szmal. Kapitan polskiej reprezentacji, mimo przeciętnej 29-procentowej skuteczności, okazał się bohaterem.
Polacy do końca nie pozwolili sobie odebrać piłki, a w ostatniej akcji Michał Jurecki na wiwat wyrzucił ją wysoko i daleko w trybuny.
Polska – Serbia 29:28 (14:15).
Polska: Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski – Michał Jurecki 7, Krzysztof Lijewski 4, Karol Bielecki 3, Michał Daszek 3, Bartosz Jurecki 3, Przemysław Krajewski 3, Rafał Gliński 2, Kamil Syprzak 2, Michał Szyba 2, Piotr Chrapkowski 0, Bartosz Konitz 0, Piotr Grabarczyk 0, Jakub Łucak 0.
Serbia: Darko Stanic, Slavisa Dukanovic – Petar Nenadic 7, Ivan Nikcevic 7, Zarko Sesum 4, Nemanja Zelenovic 4, Darko Dukic 2, Momir Rnic 2, Bojan Beljanski 1, Mijajlo Marsenic 1, Ilija Abutovic 0, Milijan Pusica 0, Milos Orbovic 0.
man, PAP
Na transmisje z meczów reprezentacji Polski zapraszamy do anten Polskiego Radia. W Jedynce spotkanie komentowali Robert Skrzyński i Andrzej Janisz, wejścia w radiowej Trójce miał Michał Gąsiorowski.
Relacja na żywo:
Polska - Serbia 29:28 - Mamy pierwsze zwycięstwo w turnieju! Serbowie bardzo wysoko postawili poprzeczkę, także gra biało-czerwonych momentami pozostawiała sporo do życzenia. Ważne jednak, że udało się wygrać. Bohater? Tradycyjnie - Sławomir Szmal w ostatnich momentach zanotował kluczową interwencję.
REKLAMA
Najlepszym zawodnikiem meczu zostaje Michał Jurecki.
29:28 - Sławomir Szmal obronił rzut karny na minutę przed końcem, utrzymujemy prowadzenie.
29:28 - Nie imponujemy rzutami z 7. metra. Serbowie 5 razy trafiali z dalszej odległości, Polacy zaledwie 1.
29:27 - Karol Bielecki zdobywa bramkę, niecałe 4 minuty do końca meczu. Liczymy na dobrą obronę.
28:27- Michał Jurecki trafia po raz 7. w tym meczu. 53 minuty za nami. Końcówka zapowiada się pasjonująco, obyśmy oglądali szczęśliwe zakończenie. Nenadić myli się w ważnym momencie, chwilę wcześniej katastrofalne pudło Daszka.
REKLAMA
27:27 - Kibice wspierają biało-czerwonych:
27:27 - Na trybunach znalazł się także prezydent Andrzej Duda:
REKLAMA
26:26 - Michał Szyba zaskoczył Stanicia, okres bardzo wyrównanej gry. Michael Biegler nieustannie stara się podpowiadać naszym zawodnikom:
25:24 - Kapitalne podanie Bieleckiego, Bartosz Jurecki kończy akcję celnym strzałem. Zapowiada się wyjątkowo nerwowa końcówka, za nami 47 minut meczu.
24:23 - Coś zacięło się w grze biało-czerwonych, ale w bramce pojawia się Sławomir Szmal, który broni rzut karny. To musi podbudować Polaków.
23:20 - Znowu kapitalna akcja Michała Jureckiego, utrzymujemy przewagę. Oby tak dalej.
REKLAMA
21:18 - Trzy bramki przewagi, nasza gra po przerwie wygląda zupełnie inaczej. Serbowie biorą czas.
19:18 - Wykorzystujemy rzut karny i wychodzimy na prowadzenie, do tego dochodzi dwuminutowa kara dla Serba. Mamy przełomowy moment tego spotkania?
18:18 - Bartosz Jurecki ciągnie grę biało-czerwonych, ale kilku zawodników zawodzi. Daszek chybia, ale po chwili się rehabilituje i dochodzimy Serbów.
REKLAMA
15:17 - Ważna bramka, trafiamy w osłabieniu i piaty gracz biało-czerwonych wraca do gry. Za chwilę będziemy w komplecie.
14:16 - Zaczynamy drugą połowę spotkania. Nikcević trafia z rzutu karnego, Wyszomirski nie miał szans na skuteczną interwencję. Serbowie grają z przewagą dwóch zawodników.
14:15 - Koniec pierwszej części gry. Nie chcieliśmy horroru, ale wszystko wskazuje na to, że możemy szykować się na wielkie emocje w drugiej części spotkania. Michael Biegler musi reagować w przerwie, biało-czerwoni nie grają dobrze, a Serbowie wykorzystują wszystkie braki. Czekamy na coś, co odmieni postawę Polaków. Niestety, ale drugą odsłonę meczu będziemy rozpoczynać w osłabieniu - dwóch zawodników zostało ukaranych w samej końcówce.
14:15 - Bartosz Konitz dostaje dwie minuty kary, chwilę wcześniej Chrapkowski zmarnował wymarzoną sytuację do wyrównania.
REKLAMA
13:15 - Serbowie znów odskakują, pierwsza połowa powoli dobiega końca. Musimy zmniejszyć straty.
13:12 - 25. minuta spotkania, Gliński daje prowadzenie Polakom. W tym meczu jeszcze się nie pomylił.
12:12 - Wyszomirski świetnie interweniuje, a po chwili asystuje przy 12. golu biało-czerwonych. Na to czekaliśmy!
10:12 - Serbowie uciekają na dwie bramki, trzeba poprawić skuteczność w bramce.
REKLAMA
9:10 - Lijewski pociągany za koszulkę, ale gra do końca i trafia. Wciąż gonimy wynik.
7:8 - Stanić odbija piłkę po strzale Jureckiego, ale Krajewski dobija i tym razem bramkarz Serbów bez szans. Piotr Wyszomirski zmienia Sławomira Szmala.
6:8 - Gubimy piłkę w ważnej akcji, Nenadić ma na swoim koncie 7 rzutów, trafił 6 razy. Michael Biegler bierze pierwszy czas w tym meczu. To może pomóc w zatrzymaniu tego zawodnika. Kapitalna atmosfera w Krakowie, ale Polacy muszą do niej dołożyć lepszą grę. Początek nie oczarował.
REKLAMA
6:6 - Trzynaście minut meczu za nami, jak na razie nie możemy odskoczyć, na czołową postać meczu wyrasta Petar Nenadić, który bezlitośnie sprawdza formę Sławomira Szmala.
5:5 - Drużyny cały czas idą łeb w łeb.
3:3 - Polacy wyglądają dobrze, ale Serbowie konsekwentnie gonią. Jak na razie mamy problemy z zatrzymaniem dobrze grającego Nenadicia.
REKLAMA
2:1 - Jurecki po raz drugi, kapitalny rzut polskiego zawodnika. Jak na razie Serbowie grają bardzo ostro. Po chwili Krajewski trafia tyłem do bramki, ale ten gol nie zostaje uznany przez sędziów.
1:1 - Jurecki zaczyna rzucanie, po chwili Nenadić odpowiada.
0:0 - Zaczynamy spotkanie! Polacy wyglądają na wyjątkowo zmotywowanych, liczymy, że przełoży się to na dobry start meczu.
A tak wyglądało otwarcie oczami Michała Gasiorowskiego z radiowej Trójki:
REKLAMA
20:25 - Czas na hymny, już za kilka minut początek spotkania:
20:23 - Fani już prawie w pełnej gotowości, doping trybun może być elementem, którego nie da się nie doceniać:
REKLAMA
20:20 - Mamy pierwsze obawy dotyczące wieczornych nerwów, które mogą czekać kibiców:
20:10 - Biało-czerwoni wyszli już na parkiet. Napięcie rośnie, jeszcze tylko 20 minut do startu pierwszego spotkania Polaków na tym turnieju. Czekamy z niecierpliwością:
REKLAMA
20:00 - "Naszym jedynym celem są dwa punkty zdobyte w meczu z Serbią. W tym, a także w pozostałych spotkaniach, musimy pokazać dobrą grę i pewność siebie, która pozwoli nam na zwycięstwa. Serbowie grają twardo i nie przebierają w środkach" - ostrzegał przed inauguracją mistrzostw Europy w piłce ręcznej Karol Bielecki.
Źródło: ZPRP/x-news
19:55 - Ceremonia otwarcia w Krakowie prezentuje się imponująco:
REKLAMA
19:50 - Zaczynamy relację z meczu Polska - Serbia na mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych. Pierwsze starcie może odpowiedzieć na wiele pytań, które zadawali sobie kibice biało-czerwonych.
Tak przedstawiają się składy obu drużyn:
Na spotkanie zaprasza także Kamil Syprzak:
REKLAMA
Wciąż mamy w pamięci niedawne mecze polskich szczypiornistek na mistrzostwach świata w Danii i horrory, które fundowały kibicom biało-czerwone. Mamy nadzieję, że panowie oszczędzą nam takich nerwów. Z drugiej strony kibicowanie naszym zawodnikom bez szybszego bicia serca chyba mijałoby się z celem.
W meczu otwarcia Chorwacja pokonała w katowickim Spodku Białoruś 27:21 (15:15), w spotkaniu "polskiej" grupy Francja pokonała Macedonię 30:23, a w przedostatnim dzisiejszym meczu Islandia po emocjonującej końcówce wygrała z Norwegią 26:25.
Jak prezentują się pozostali grupowi rywale biało-czerwonych?
Paweł Słójkowski, man, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA