Primera Division: saga z Robertem Lewandowskim trwa. Real złożył ofertę?

Real Madryt zaproponował Bayernowi Monachium 98 milionów euro za Roberta Lewandowskiego - donosi internetowy serwis gazety "Marca", powołując się na brytyjski "The Guardian".

2016-01-25, 14:59

Primera Division: saga z Robertem Lewandowskim trwa. Real złożył ofertę?
Robert Lewandowski ma podstawy do tego, by mysleć o transferze do Realu Madryt?. Foto: PAP/EPA/CHRISTIAN CHARISIUS

To bez wątpienia byłby jeden z największych transferów w historii piłki nożnej, nie wspominając już o tych z udziałem polskich piłkarzy. Wiadomo, że Robert Lewandowski wart jest gigantycznych pieniędzy, a Real Madryt stać na to, by takie pieniądze za niego wyłożyć. Z 10 najdroższych zawodników wszech czasów, aż 4 przechodziło na Santiago Bernabeu.

Temat pojawia się w prasie od dawna, Polak wzbudził zainteresowanie galaktycznego klubu meczem, w którym trafił do siatki zespołu z Madrytu w Lidze Mistrzów w 2013 roku. Czy był to punkt zwrotny w karierze snajpera? Trudno jednoznacznie stwierdzić, bo rewelacyjnych meczów miał na pewno więcej, poza tym cała jego piłkarska droga może być prawdziwym wzorem na to, jak nieustannie podnosić swoje umiejętności i stawiać sobie coraz wyższe cele.

A wraz z tym rośnie jego cena - mówimy w końcu o 4. piłkarzu na świecie według niedawnych wyborów zwycięzcy Złotej Piłki.

Źródło: YouTube.com/Jedrulla2008

REKLAMA

W sezonie, kiedy Borussia odprawiała Hiszpanów z Ligi Mistrzów Lewandowski występował jeszcze w barwach Borussii Dortmund, ale pozostawał pod lupą swojego obecnego pracodawcy. Bundesliga odpowiadała mu na tyle, że przyjął propozycję zespołu z Bawarii, wypełniając do ostatniego dnia swój kontrakt z BVB.

Real chciał sprowadzić Polaka do Madrytu, ale spóźnił się - napastnik był już "po słowie" z działaczami z Monachium. Potem co jakiś czas pojawiały się doniesienia o planach względem zawodnika, teraz jednak pierwszy raz pojawiają się informacje o konkretnej ofercie. "Guardian" i "Marca" informują o 98 milionach euro. 

Jeśli Real chce ściągnąć Polaka, musi to zrobić do końca stycznia. W przeciwnym razie prawdopodobnie będzie musiał czekać półtora roku na kolejną próbę, ponieważ na początku stycznia dostał zakaz transferowy za nieprawidłowości przy sprowadzaniu niepełnoletnich piłkarzy. Władze klubu odwołały się od tej decyzji, postępowanie jest w toku, ale biorąc pod uwagę sprawę FC Barcelony, trudno wyrokować o jego powodzeniu. W przypadku katalońskiego zespołu FIFA nie znalazła argumentów, które broniłyby "Dumy Katalonii".

Bayern zajął twarde stanowisko, podobnie jak w przypadku spekulacji dotyczących transferu Thomasa Muellera. Niemcem zainteresowany był Manchester United, mówiło się o kwotach sięgających nawet 100 milionów euro (oficjalnie Bawarczycy potwierdzili ofertę opiewającą na 75 milionów), jednak wszystko skończyło się fiaskiem. 

REKLAMA

- Są u nas piłkarze nie na sprzedaż i jest wśród nich Robert. Nieważne, jaka wpłynie oferta. Nie jesteśmy bankiem, nie musimy zarabiać na handlu piłkarzami - mówił w grudniu dyrektor generalny, Karl-Heinz Rummenigge i wydaje się, że zdania nie zmieni kilka lub kilkanaście milionów różnicy. To, co mogłoby przynieść zmianę, to nastawienie piłkarza.

Lewandowski zdobył w tym sezonie dla Bayernu 17 bramek w 18 kolejkach Bundesligi, a także siedem w fazie grupowej Ligi Mistrzów i jedną w Pucharze Niemiec. W pierwszym meczu po przerwie w rozgrywkach 2 razy trafił do siatki Hamburgera SV, dając swojej drużynie wygraną. 

Kapitan reprezentacji Polski nie komentuje tych doniesień, w Bayernie wygląda na szczęśliwego, a jego wyniki świadczą o tym, jak ważną jest postacią w tej drużynie. W jego głowie na pewno też jest Euro 2016 i Liga Mistrzów, która jest głównym celem odchodzącego po sezonie trenera Pepa Guardioli. 

REKLAMA

Kilka dni temu magazyn "L'Equipe" informował o tym, że Lewandowskiego chce też bajecznie bogate PSG. Nie dziwi to przynajmniej z jednego powodu - klubów, których stać na takiego napastnika, na świecie jest zaledwie kilka. Plotki będą krążyć w najlepsze, zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację Realu, który musi wzmocnić się przed ewentulną karą ze strony FIFA, a do tego już dawno upodobał sobie ściąganie do Madrytu piłkarzy absolutnego topu. Trudno polemizować z tym, że Lewandowski w tym momencie jest jednym z nich.

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej