Szczyt Nanga Parbat po raz pierwszy zdobyty zimą. Himalaiści zeszli do czwartego obozu

Posłuchaj

Himalaista Krzysztof Wielicki w rozmowie z IAR zaznacza, że zdobywcy wykazali się cierpliwością i determinacją długo czekając na odpowiednie warunki pogodowe niezbędne do zdobycia szczytu (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Nanga Parbat był jednym z dwóch szczytów w Himalajach, które nie zostały zdobyte zimą. Teraz na tej liście pozostał już tylko K2.

Zdobywcy Nangi Parbat znajdują się już w obozie czwartym - C4 (na wyskości 7 200 m). Wszyscy są oczywiście bardzo szczęśliwi i usatysfakcjonowani, choć przyznają, że ich atak na szczyt był "bardzo ciężki i długi", a teren, jaki pokonali był "bardziej stromy niż oczekiwano" i "naprawdę lodowaty" w ostatnim korytarzu - poinformowano w oficjalnym oświadczeniu.

Z drugiej strony skrajne zmęczenie i poranne wymioty spowodowały, że Lunger niedaleko od szczytu zrezygnowała z wejścia na Nanga Parbat. W sobotę cała ekipa zacznie schodzić z obozu czwartego o godzinie 10 rano.

Alex Txikon, Ali Sadpara, Simone Moro i Tamara Lunger wyruszyli z bazy pod Nanga Parbat 22 lutego i po czterech dniach akcji osiągnęli miejsce zwyczajowo zakładanego obozu czwartego na wysokości 7200 m. Atak na szczyt rozpoczęli rankiem 26 lutego.

Do zdobycia zimą już tylko K2

Nanga Parbat - 8126 m n.p.m - do 26 lutego 2016 roku był jednym z dwóch niezdobytych zimą ośmiotysięczników (drugi to K2).

Do tej pory szczyt (nie w okresie zimy) zdobyło około 300 osób. Pod względem wypadków śmiertelnych (ponad 60) Nanga Parbat zajmuje niechlubne, drugie miejsce, za K2. W 1970 roku na "Nagiej Górze” pozostał na zawsze Gunther Messner. Jego brata Reinholda uratowali od śmierci w dolnych partiach drwale i pasterze.

Pierwszego wejścia na szczyt dokonał 3 lipca 1953 roku Herman Buhl. 29-letni wówczas Austriak samotnie, bez tlenu, przebył ostatnie 1300 m na flance Rakhiot, będąc pod wpływem środka dopingującego na bazie amfetaminy.

Rekord zimowych zmagań z "Nagą Górą” - do dzisiaj - należał do Zbigniewa Trzmiela, który podczas wyprawy kierowanej przez Andrzeja Zawadę w 1997 roku wspiął się na 7800 m.

Na 10 spośród 14 ośmiotysięczników jako pierwsi zimą wspięli się Polacy, w tym na jeden - Sziszapangmę - wspólnie z Włochem Simone Moro.

Tej zimy Nangę Parbat próbowało zdobyć kilka polskich zespołów - Nanga Stegu Revolution w skład wyprawy wchodzili Adam Bielecki i Jacek Czech, a także wyprawa "Justice for All - Nanga Dream" pod kierownictwem Marka Klonowskiego, w której udział brali Paweł Dunaj, Michał Dzikowski, Paweł Witkowski, Tomasz Kuczyński, Tomasz Dziobkowski, Piotr Tomza, Karim Hayat, Safdar Karim. Szczyt próbowali zdobyć także Polak Tomasz Mackiewicz, który działał z Francuzką Elisabeth Revol.

Aneta Hołówek, man, PolskieRadio.pl, IAR