Piłka nożna w cieniu terroru. Minuta ciszy na stadionach
W hołdzie ofiarom zamachów w Brukseli minutą ciszy poprzedzono wiele piłkarskich spotkań - w tym mecz Polski z Serbią w Poznaniu.
2016-03-23, 21:20
Powiązany Artykuł
Piłkarz przeżył trzy zamachy w 10 dni
Mecz towarzyski reprezentacji Polski z Serbią to bardzo ważny sprawdzian przed czerwcowymi mistrzostwami Europy we Francji. Piłka nożna zeszła jednak na drugi plan przed pierwszym gwizdkiem sędziego, gdy minutą ciszy uczczono pamięć ofiar zamachów terrorystycznych w stolicy Belgii.
W dwóch zamachach terrorystycznych w Brukseli zginęło ponad 30 ludzi i ponad 200 zostało rannych. Do zamachów doszło na międzynarodowym lotnisku oraz na stacji metra w pobliżu siedzib instytucji europejskich. Do ataku przyznali się dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS) i zagrozili kolejnymi aktami terroru.
W obliczu tragedii zdecydowano się przenieść towarzyskie spotkanie Belgia - Portugalia, które miało zostać rozegrane na stadionie Króla Baudouina I w Brukseli. Mecz zostanie rozegrany 29 marca o godzinie 20:45 w portugalskiej Leirii.
Na innych obiektach mecze odbywają się, jak planowano. Nie znaczy to jednak, że zapomniano o wydarzeniach ze stolicy Belgii. Poza spotkaniem Polska - Serbia także przed meczem towarzyskim młodzieżówki do lat 21 Polska - Finlandia, rozgrywanym w Bydgoszczy, organizatorzy zdecydowali się przypomnieć o tej tragedii minutą ciszy.
REKLAMA
Pamięć ofiar zamachów uczczono nie tylko na samych meczach, ale nawet na treningach. W ten sposób hołd oddali chociażby piłkarze Realu Madryt. O wydarzeniach z Belgii pamiętano nawet na szczelnie wypełnionym obiekcie w Hawanie. Na meczu baseballa (Tampa Bay - Kuba) hołd ofiarom minutą ciszy oddali prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama i prezydent Kuby Raul Castro. Podobnie było też w hokejowej lidze NHL przed meczem Chicago Blackhawks z Dallas Stars.
Foto Olimpik/x-news
Marcin Nowak, PolskieRadio.pl
REKLAMA