Ekstraklasa: Rafał Wolski wrócił w wielkim stylu. Najważniejsza postać Wisły Kraków?

Odchodził z Polski jako jedna z wielkich nadziei rodzimej piłki, jednak w silniejszych ligach odbił się od ściany. W zaledwie kilka meczów Rafał Wolski sprawił, że Wisła Kraków znów jest w grze o grupę mistrzowską.

2016-04-04, 14:04

Ekstraklasa: Rafał Wolski wrócił w wielkim stylu. Najważniejsza postać Wisły Kraków?
Rafał Wolski. Foto: Printscreen z YouTube/EkstraklasaORG

Ma dopiero 23 lata i lata gry przed sobą. Kilka ostatnich sezonów może jednak spisać na straty - w Fiorentinie rozegrał w sumie tylko 16 spotkań, musiał szukać szczęścia i regularnych występów na wypożyczeniach. Najpierw w występującym w Serie B Bari, później w belgijskim KV Mechelen. Trudno mówić o tym, by tam spisywał się znacznie lepiej. Wciąż brakowało minut, a w związku z tym brakowało też asyst i goli. Potencjał w Rafale Wolskim jednak pozostał i aktualnie możemy oglądać jedno z najbardziej spektakularnych odrodzeń ostatnich lat. 

Kiedy pod koniec lutego trafił do Wisły Kraków, można było mieć wątpliwości, czy będzie w stanie wydobyć z marazmu Wisłę Kraków, która znalazła się w strefie spadkowej i musiała poszukać nowego impulsu.

Do składu wskoczył błyskawicznie, już kilka dni po przybyciu do Krakowa zaliczył debiut w meczu z Podbeskidziem. "Biała Gwiazda" co prawda przegrała 1:2, jednak Wolski zanotował asystę i w pierwszej połowie kilkoma zagraniami pokazał się z bardzo dobrej strony. Nienaganny technicznie, widzący więcej niż większość piłkarzy Ekstraklasy, potrafiący nieszablonowo rozegrać piłkę - pierwsze spotkanie było bardzo obiecujące, a forma wciąż rośnie.

Dariusz Wdowczyk, który objął zespół w marcu, oparł grę ofensywną właśnie na Wolskim, trudno zresztą było mieć wątpliwości co do tego, że tak się stanie. Dotychczasowe 6 meczów w barwach "Białej Gwiazdy"? 3 gole i 5 asyst, a dodatkowo cała masa zasłużonych pochwał.

REKLAMA

Źródło: Press Focus/x-news

Zespół ofensywnego pomocnika poszedł też w górę w tabeli, z pozycji spadkowej znalazł tuż pod kreską, która oddziela czołową ósemkę od reszty stawki. Szansa na grze w grupie mistrzowskiej wciąż istnieje, a jednym z tych, których dobrze byłoby oglądać w grupie mistrzowskiej, jest Wolski.

Można zastanawiać się, czy ten powrót do świata żywych jest oznaką słabości Ekstraklasy - kapitalny powrót do polskiej ligi zalicza też Filip Starzyński, który nie poradził sobie w Lokeren. Zawodnik bardzo podobny w swojej charakterystyce do Wolskiego, świetnie odnalazł się w zespole Zagłębia Lubin, jest jednym z jego najważniejszych zawodników, a drużyna wiosną jest w naprawdę imponującej formie.  

Dwóch piłkarzy po przejściach właściwie z miejsca wróciło do ligi na pozycje nawet jeśli nie gwiazd, to zawodników, którzy wybijają się znacznie ponad przeciętność. U Starzyńskiego zaowocowało to docenieniem przez Adama Nawałkę i powołaniem do reprezentacji Polski. Pomocnik chce powalczyć o wyjazd na Euro 2016. Wolski na swój kolejny mecz w kadrze będzie musiał jeszcze poczekać, jednak jeśli będzie utrzymywał formę, na pewno nie zostanie pominięty przez selekcjonera.

REKLAMA

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej