Primera Division: FC Barcelona straciła umiejętność wygrywania. "Duma Katalonii" na zakręcie
Jeszcze nie wszystko stracone, FC Barcelona musi "tylko" wygrać wszystkie mecze i będzie mogła się cieszyć z mistrzostwa Hiszpanii. Ostatnie porażki piłkarzy z Camp Nou skutecznie gaszą jednak optymizm kibiców Barcy.
2016-04-18, 12:25
Piłkarze Barcelony nie potrafią zażegnać kryzysu, w którym są od początku miesiąca. W niedzielę w 33. kolejce przegrali trzeci mecz ligowy z rzędu - u siebie z Valencią 1:2.
W niedzielę stało się coś, czego fani "Dumy Katalonii" nie wyobrażali sobie nawet w najgorszych koszmarach. Barca przegrała na Campn Nou i to kolejny już mecz. Tak fatalnej passy gracze Blaugrany, nie mieli od wielu lat. Tym samym roztrwonili bezpieczną wydawać by się mogło wcześniej przewagę nad drużynami z Madrytu - Realem i Atletico.
Po bolesnej porażce hiszpańscy dziennikarze zapytali trenera Katalończyków - Luisa Enrique o przyczyny przegranej z Valencią.
Zdaniem trenera FC Barcelony piłka nożna to dyscyplina, która nie jest sprawiedliwa. - Byliśmy w tym meczu lepsi od Valencii. Stwarzaliśmy sobie wiele sytuacji, ale brakowało nam wykończenia. W pierwszej połowie chcieliśmy zdobyć jak najszybciej gola, ale zamiast do siatki rywala, skierowaliśmy piłkę do własnej bramki. Futbol bywa okrutny i musimy to zaakceptować. Ważne jest to, by drużyna zareagowała pozytywnie już w nadchodzącym spotkaniu - mówił Enrique.
Enrique podkreślił jednocześnie, iż nie zwątpił w zdobycie mistrzostwa kraju. - Możliwe, że aby wygrać tytuł, będziemy musieli zwyciężyć we wszystkich pozostałych spotkaniach. Nie mam jednak wątpliwości, że Barca może tego dokonać.
REKLAMA
Hiszpańskie media w czarnych barwach widzą jednak przyszłość FC Barcelony. Zarzucają Luisowi Enrique złą taktykę. Szkoleniowiec nie dokonuje zmian w składzie, piłkarze są zmęczeni i fizycznie i psychicznie. Podczas pomeczowej konferencji na Camp Nou zawrzało i było bardzo nerwowo.
- Każda z tych porażek dałaby się wytłumaczyć, bo nie nastąpiła po kompromitującej grze. Wszystkie razem, zebrane w całość, wywołują obraz dość przerażający, ponieważ Barcelona zatraciła umiejętność wygrywania - uważa Leszek Orłowski, dziennikarz tygodnika "Piłka Nożna".
Źródło/x-news
Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że walka o tytuł mistrzowski w Hiszpanii jest już rozstrzygnięta. Po 30 kolejkach Barcelona miała dziewięć punktów przewagi nad Atletico i 10 nad Realem Madryt. Jednak oba stołeczne kluby od tego czasu są bezbłędne, natomiast Katalończycy stanęli w miejscu.
Obecnie mają 76 punktów i są sklasyfikowani nad Atletico tylko dlatego, że mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań z tym rywalem. "Królewscy" są na trzecim miejscu z punktem straty do prowadzącej dwójki.
REKLAMA
Kilka dni wcześniej Barcelona uległa na wyjeździe Atletico 0:2 i odpadła z Ligi Mistrzów w ćwierćfinale. W pierwszym meczu zwyciężyła 2:1, ale nie potrafiła utrzymać przewagi z Camp Nou.
Jubileuszowy gol Messiego w tej sytuacji nie cieszy jak powinien
Argentyńczyk Lionel Messi w przegranym meczu z Valencią zdobył 500. bramkę w karierze.
Pięciokrotny laureat Złotej Piłki wpisał się na listę strzelców w 64. minucie, gdy wykorzystał płaskie dośrodkowanie Jordiego Alby z lewego skrzydła. Zmniejszył stratę Barcelony na 1:2, a także przerwał najgorszą od sześciu lat passę liczby meczów bez gola i asysty (pięć).
![](http://static.prsa.pl/images/fbe3a7c9-fe1d-46dd-ae47-3faf5661986f.jpg)
Źródło/goal.com
Poprzednio do siatki trafił 16 marca w spotkaniu Ligi Mistrzów z Arsenalem Londyn (3:1). Od tego czasu czekał na to jubileuszowe 500. trafienie, wliczając występy w Barcelonie i drużynie narodowej. W niedzielę miał więcej okazji, ale jego strzały blokowali obrońcy lub bronił bramkarz Valencii. Zupełnie nie wychodziły mu też rzuty wolne.
REKLAMA
Wyniki 33. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Hiszpanii:
niedziela
Barcelona 1 - Lionel Messi 63
Valencia 2 - Ivan Rakitic 26-samob., Santi Mina 45+1
Atletico Madryt 3 - Koke 15, Fernando Torres 59, Angel Correa 83
Granada CF 0
Rayo Vallecano 2 - Javi Guerra 7, Miku 81
Villarreal 1 - Adrian Lopez 20
Sevilla 1 - Vicente Iborra 21
Deportivo La Coruna 1 - Oriol Riera 81
Malaga 0
Athletic Bilbao 1 - Raul Garcia 53
sobota
Celta Vigo 1 - Pablo Hernandez 7
Betis Sewilla 1 - Alfred N'Diaye 24
Eibar 2 - Sergi Enrich 32, Gonzalo Escalante 58
Real Sociedad 1 - David Zurutuza 7
Las Palmas 1 - Pedro Bigas 3
Sporting Gijon 1 - Jony 48
Getafe 1 - Pablo Sarabia 84
Real Madryt 5 - Karim Benzema 29, Isco 40, Gareth Bale 50, James Rodriguez 88, Cristiano Ronaldo 90+2
piątek
Levante 2 - Giuseppe Rossi 23, Carl Medjani 66
Espanyol 1 - Hernan Perez 7
Tabela:
M Z R P Bramki Pkt
1. Barcelona 33 24 4 5 88 29 76
2. Atletico Madryt 33 24 4 5 57 16 76
3. Real Madryt 33 23 6 4 98 30 75
4. Villarreal 33 17 9 7 42 28 60
5. Athletic Bilbao 33 16 6 11 51 40 54
6. Celta Vigo 33 15 8 10 46 53 53
7. Sevilla 33 13 10 10 46 40 49
8. Malaga 33 10 11 12 30 30 41
9. Eibar 33 11 8 14 45 49 41
10. Real Sociedad 33 11 8 14 41 44 41
11. Valencia 33 10 10 13 38 40 40
12. Las Palmas 33 11 7 15 38 45 40
13. Deportivo La Coruna 33 7 17 9 42 48 38
14. Betis Sewilla 33 9 11 13 30 46 38
15. Espanyol 33 10 6 17 34 62 36
16. Rayo Vallecano 33 8 10 15 45 65 34
17. Granada CF 33 7 9 17 33 60 30
18. Sporting Gijon 33 7 8 18 33 54 29
19. Levante 33 7 7 19 30 56 28
20. Getafe 33 7 7 19 29 61 28
(ah)
REKLAMA