Ekstraklasa: ścisk na dole tabeli. Górnik Łęczna wywozi trzy punkty z Niecieczy
Piłkarze Termaliki Bruk-Bet przegrali na własnym stadionie z Górnikiem Łęczna 0:2. Przerwali w ten sposób serię bez porażki w finałowej części rozgrywek. Łęcznianie natomiast wygrali pierwszy raz od dziesięciu kolejek.
2016-04-30, 20:53
Posłuchaj
Spotkanie bardzo efektownie mogli rozpocząć goście. W pierwszej minucie, po zagraniu z prawej strony Grzegorza Bonina, "nożycami" popisał się Tomasz Nowak. Jednak nawet gdyby trafił do siatki, to gol nie byłby uznany, gdyż był na spalonym. Kolejny raz okazję do zdobycia bramki Górnik miał w 17. minucie, ale Bartosz Śpiączka nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Sebastianem Nowakiem.
Golkiper z Niecieczy skapitulował jednak 31. minucie. Przemysław Pitry uderzył co prawda z ostrego kąta, ale piłka przeszła pod ręką interweniującego bramkarza.
Druga połowa stała pod znakiem przewagi „Słoni”, które jednak nie potrafiły odwrócić losów spotkania. Miały o tyle ułatwione zadanie, że od 69. minuty nastąpiła zmiana bramkarza w drużynie Górnika. Kontuzjowanego Sergiusza Prusaka (opuścił murawę na noszach) musiał zastąpić Silvio Rodić.
W 88. minucie piłkarze z Łęcznej szybko rozegrali rzut wolny, po prostopadłym zagraniu Tomasza Nowaka piłka trafiła do Jakuba Świerczoka, który uciekł Daliborowi Plevie. Mając przed sobą tylko Sebastian Nowaka obiegł go i umieścił piłkę w siatce.
REKLAMA
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Górnik Łęczna 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Przemysław Pitry (31.), 0:2 Jakub Świerczok (88.)
Termalica: Sebastian Nowak - Dalibor Pleva, Pavol Stano, Artem Putiwcew, Dariusz Jarecki (25. Sebastian Ziajka) - Vladislavs Gutkovskis, Bartłomiej Babiarz, Tomasz Foszmańczyk (60. Patrik Misak), Mateusz Kupczak, Jakub Biskup (74. Dawid Plizga) - Wojciech Kędziora
Górnik: Sergiusz Prusak (69. Silvio Rodić) - Paweł Sasin, Radosław Pruchnik, Tomislav Bożić, Leandro - Grzegorz Bonin, Maciej Szmatiuk, Jan Bednarek, Tomasz Nowak, Bartosz Śpiączka (66. Grzegorz Piesio) - Przemysław Pitry (76. Jakub Świerczok)
bor
REKLAMA
REKLAMA