Liga Europy: Krychowiak zbiera komplementy - "wyhamowywał prędkość Szachtaru"
Piłkarze Sevilli po raz trzeci z rzędu zagrają w finale Ligi Europy. W rewanżowym spotkaniu półfinałowym drużyna z Andaluzji pokonała Szachtara Donieck 3:1.
2016-05-06, 09:12
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Liga Europy: Liverpool odrobił straty i zagra z Sevillą w wielkim finale
Gole dla gospodarzy strzelili: Francuz Kevin Gameiro (9. min. i 47. min.) oraz Brazylijczyk Mariano Ferreira (59. min.), a dla Szachtara pochodzący z Brazylii były reprezentant Chorwacji Eduardo (44 min.).
Przy drugiej bramce dla gospodarzy asystował pomocnik reprezentacji Polski Grzegorz Krychowiak. Tydzień temu był remis 2:2.
Sevilla od dwóch lat, nieprzerwanie jest zdobywcą pucharu i wkrótce będzie miała szansę na kolejna wygraną. Hiszpańscy komentatorzy chwalą Kevina Gameiro - autora dwóch pierwszych goli. Przypominają, że w tym roku francuski napastnik zdobył 27 bramek, w tym 6 w Lidze Europejskiej.
"Piłkarz cierpliwie przesiedział rok na ławce rezerwowych i doczekał się swojego momentu” - czytamy w Marce, która tytułuje: "Na finał zaprasza Gameiro”.
REKLAMA
Komentatorzy chwalą też Grzegorza Krychowiaka. Ich zdaniem, Polak spełnił powierzone mu zadanie jakim było osłabianie ataków przeciwnika. "Krychowiak dobrze wyhamowywał prędkość Szachtaru” - czytamy w El Mundo. Marca zaś pochwaliła piłkarza za współpracę na boisku z Gameiro. "Krychowiak przysłużył się do strzelenia drugiego gola” - napisał komentator w Marce.
Villarreal dał się zdominować przez Liveropool. Ale też - zdaniem Hiszpanów - miał pecha bo strzelił samobójczego gola, sędzia nie odgwizdał rzutu karnego i pokazał dwie żółte kartki Victorowi Ruizowi.
W drugim półfinale FC Liverpool wygrał z Villarreal 3:0 i także wywalczył awans.
REKLAMA
Finałowy mecz zostanie rozegrany 18 maja w Bazylei. Poprzedni finał odbył się na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Finał zostanie rozegrany 18 maja w Bazylei.
(ah)
REKLAMA