LM piłkarzy ręcznych: Vive chce zatrzymać gwiazdy z PSG. Bukmacherzy nie dają szans klubowi z Polski

Piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce rozpoczną w sobotę w Kolonii występ w Final Four Ligi Mistrzów. W meczu półfinałowym zmierzą się z naszpikowanym gwiazdami Paris Saint Germain. To trzeci udział świętokrzyskich szczypiornistów w tym turnieju.

2016-05-28, 11:50

LM piłkarzy ręcznych: Vive chce zatrzymać gwiazdy z PSG. Bukmacherzy nie dają szans klubowi z Polski
Zawodnicy Vive Tauron Kielce. Foto: vtkielce.pl/screen/Anna Banicewicz-Miazga/ABMprijekt/CKhoto.pl

Posłuchaj

O nadziejach i oczekiwaniach związanych z Final Four z Marcinem Lijewskim, który w 2013 r. wygrał z Hamburgerem SV Ligę Mistrzów, rozmawiał Robert Skrzyński (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Do tej pory, zarówno w 2013 jak i 2015 roku, nie wygrali meczu półfinałowego, zadowalając kibiców w obu przypadkach zwycięstwem w spotkaniu o trzecie miejsce.

W piątek mistrzowie Polski spotkali się na treningu w jednej z hal w Kolonii. Jak mówił trener Tałant Dujszebajew, skupili się na "szlifowaniu szczegółów, aby jak najlepiej zagrać w meczu przeciw PSG".

Jego zdaniem, zespół pod względem formy i sytuacji kadrowej wygląda lepiej niż przed rokiem. W podobnym tonie wypowiadał się również zawodnik Vive Michał Jurecki. - Wykonaliśmy nasz plan, zdobyliśmy oba trofea i wydaje mi się, że wszystko poszło w dobrą stronę. Ciężko przepracowaliśmy ostatnie miesiące po to, by ten szczyt formy przyszedł dopiero teraz, na maj – wyjaśnił.

Gwiazdor Vive przed Final Four LM: Ligę i puchar musimy wygrywać, o triumfie w Champions League marzymy

Źródło/ZPRP/x-news

Kielczanie zdają sobie sprawę z siły rywala. Paris Saint Germain wprawdzie po raz pierwszy przyjechał na Final Four, jednak ma w składzie plejadę słynnych zawodników. To m.in. reprezentanci Francji bracia Nikola i Luka Karabatic, bramkarz Thierry Omeyer oraz Luc Abalo, a także Duńczyk Mikkel Hansen czy Chorwat Igor Vori.

Z tego powodu za faworytów spotkania uważany jest klub ze stolicy Francji.

- Bukmacherzy czasem się mylą, nie zawsze wygrywają faworyci. Taki jest sport i to jest właśnie w nim najpiękniejsze – odpowiedział na przedmeczowej konferencji Jurecki.

Mistrzowie Polski mogą liczyć na wsparcie grupy ok. 750 kibiców, z których część już w piątek była w Kolonii i pojawiła się w okolicach Lanxess Areny.

Mecz Vive z PSG zaplanowano na godz. 15.15. W drugim półfinale - o godz. 18 - zmierzą się niemiecki THW Kiel z węgierskim MVM Veszprem.

Na te same godziny zaplanowano niedzielne spotkania. Najpierw mecz o 3. miejsce, a bezpośrednio po nim rozpocznie się mecz finałowy.

(ah)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej