Rio 2016: w Brazylii bez lekkoatletów z Rosji. "To przybrało patologiczny obraz"

- Rosyjska lekkoatletyka musi zapłacić za grzechy i bardzo dobrze, że tak się stało - stwierdził wicemistrz olimpijski z Atlanty w skoku wzwyż Artur Partyka w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl. W czwartek zapadła ostateczna decyzja o wykluczeniu lekkoatletów z Rosji z udziału w igrzyskach olimpijskich.

2016-07-21, 13:26

Rio 2016: w Brazylii bez lekkoatletów z Rosji. "To przybrało patologiczny obraz"
Artur Partyka podczas igrzysk olimpijskich w Atlancie. Foto: PAP/Teodor Walczak

Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) odrzucił w czwartek w Lozannie apelację Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego i lekkoatletów z tego kraju wykluczonych ze startu w igrzyskach w Rio de Janeiro. To oznacza, że definitywnie nie wystąpią oni w sierpniowych zawodach.

Rosyjska federacja lekkoatletyczna już w listopadzie ubiegłego roku została zawieszona przez IAAF, po tym jak opublikowany został pierwszy raport Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Wynika z niego, że w Rosji w ukrywanie procederu niedozwolonego wspomagania lekkoatletów były zaangażowane m.in. ministerstwo sportu i tamtejsze laboratorium antydopingowe.

- To bardzo słuszna decyzja. To już przybrało patologiczny obraz. W innych krajach też były przypadki dopingu, ale jakoś sobie tam z tym poradzono. W Rosji było na to jednak swoiste przyzwolenie, stworzony został cały system. Mam jednak jedno "ale". Dlaczego ta decyzja zapadła tak późno? Podejrzenia były już wcześniej. To powinno być badane już po mistrzostwach świata w Rosji w 2013 roku, a decyzja powinna zapaść do końca 2015 - powiedział nam Partyka.

Nie mieszać sportu z polityką

Rosyjscy lekkoatleci odpowiadają zbiorowo, chociaż nie wszystkich podejrzewa się o zażywanie zabronionych substancji. - Rosjanie brali udział w pewnym procederze i jakoś specjalnie nie protestowali, nie nagłaśniali sprawy. Ale oczywiście nie wszyscy "biorą". Jestem przekonany, że np. taka Jelena Isinbajewa (multimedalistka w skoku o tyczce - red.) jest "czysta". Liczyłem, że może wykluczone zostaną pojedyncze nazwiska, ale stało się inaczej - dodał srebrny medalista olimpijski sprzed 20 lat.

REKLAMA

Międzynarodowy Komitet Olimpijski zastanawia się nawet nad wykluczeniem całej reprezentacji Rosji. Zdaniem Partyki to nie byłby dobry pomysł.

- Aż tak daleko bym nie szedł. Przypadki rosyjskich lekkoatletów zostały udokumentowane, ale nie dotyczy to całego rosyjskiego sportu. Jeśli np. w sportach zespołowych przyłapano by jednego zawodnika, to konsekwencje powinien ponieść tylko on, a nie cała drużyna. Decyzja o wykluczeniu wszystkich sportowców z Rosji miałaby bardzo polityczne znamiona - zakończył.

Igrzyska w Rio potrwają od 5 do 21 sierpnia.

bor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej