Serie A: rekord transferowy staje się faktem. Gonzalo Higuain najdroższym piłkarzem w historii ligi!

Posłuchaj

Korespondencja z Włoch Marka Lehnerta (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Transferowe szaleństwo w pełni. Nie opadło jeszcze zamieszanie związane z prawdopodobnym przejściem Paula Pogby do Manchesteru United, a światem piłki wstrząsnęła kolejna transferowa bomba. Król strzelców poprzedniego sezonu Serie A stał się właśnie najdroższym piłkarzem w historii tej ligi.

Dotychczasowy rekord transferowy wszech czasów należy do skrzydłowego Realu Madryt, Garetha Bale'a - "Królewscy" zapłacili za Walijczyka 101 milionów euro. Jak czas pokazał, hiszpański klub ma z tego piłkarza wiele pożytku, zatem dyskusja o zasadności tak zawrotnych kwot transferowych może mieć zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. 

Sam Higuain grał w Realu w latach 2007 - 2013 i choć pobyt w tym klubie nie był rozczarowujący, argentyński napastnik nigdy nie otrzymał wystarczającego wsparcia, nigdy nie był numerem 1 w ataku "Królewskich". Zawsze w cieniu Cristiano Ronaldo, zawsze obok Raula, a później Benzemy - Higuain nie rozwinął w Madrycie skrzydeł tak, jak tego oczekiwano.

Zmiana ligi i dołączenie do Napoli okazało się strzałem w dziesiątkę. Argentyńczyk zachwycał w każdym z trzech sezonów spędzonych w Neapolu, zostając w ostatnim z nich królem strzelców ligi, strzelając 36 bramek w 35 występach.

Nic więc dziwnego, że Napoli zrobiło się dla niego za ciasne. 28-latek, będąc w najlepszym dla napastnika wieku, w kluczowym momencie swojej kariery zasili szeregi zbrojącego się po zęby Juventusu. Ligowa dominacja "Starej Damy" nie podlega wątpliwości - Turyńczycy mają jednak większe aspiracje i choć dwa sezony temu walczyli w finale Ligi Mistrzów, wynik był zdecydowanie ponad miarę.

Teraz chcą na równi rywalizować w europejskich pucharach z Barceloną, Realem czy Bayernem, stabilizując swoją pozycję wśród najlepszych europejskich klubów. Wzmacniając się takimi piłkarzami, jak Dani Alves, Miralem Pjanić czy właśnie Gonzalo Higuain, Juventus na dobre wraca na pozycję giganta światowego futbolu. 

Kwestią czasu wydaje się zatem powrót Pogby do Manchesteru United - trudno bowiem sądzić, że Juventus pozwoliłby sobie na taki transfer, gdyby nie znaczący napływ gotówki. Tegoroczne letnie okienko może być zatem najciekawszym od wielu lat.

Przemysław Kornak, PolskieRadio.pl