El. MŚ 2018. Milik: w naszej grupie nie ma zdecydowanego faworyta

Arkadiusz Milik, który jako jeden z pierwszych piłkarzy stawił się na zgrupowaniu reprezentacji Polski poprzedzające mecz z Kazachstanem w eliminacjach mistrzostw świata, powiedział, że biało-czerwoni startują z innego pułapu niż wcześniej.

2016-08-29, 17:19

El. MŚ 2018. Milik: w naszej grupie nie ma zdecydowanego faworyta
Arkadiusz Milik. Foto: Legia.com/Jacek Prondzynski

Posłuchaj

Po udanych mistrzostwach Europy atmosfera w kadrze jest znakomita o czym przekonuje Arkadiusz Milik (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Zależy nam, żeby rozpocząć te kwalifikacje od zwycięstwa, bo ono pomoże nam napędzić się i łatwiej będzie nam wejść w kolejne mecze. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć o reprezentacji Kazachstanu, bo nigdy nie widziałem gry tej drużyny. Teraz będzie czas na analizę rywala. Jednak zdajemy sobie sprawę, że wszystko zależy od naszego przygotowania. Dlatego musimy się skupić na sobie, bo wiemy, jaka siła w nas drzemie - powiedział dziennikarzom Milik.

Reprezentacja Polski rozpoczyna eliminacje do mundialu w Rosji jako faworyt grupy E, w której oprócz Kazachstanu walczyć będą z Danią, Rumunią, Armenią i Czarnogórą.

- Na pewno mecze wyjazdowe będą bardzo ciężkie. Nie mamy najłatwiejszej grupy, ale nie ma w niej też zdecydowanego faworyta - ocenił.

Celem nie jest tylko awans

Mecz w Astanie będzie pierwszym spotkaniem biało-czerwonych po mistrzostwach Europy we Francji, gdzie podopieczni Atrenera dama Nawałki odpadli w ćwierćfinale z Portugalią po rzutach karnych.

REKLAMA

- Nikt z nas nie zadziera głowy, nie mamy na szyjach medali. W jakimś stopniu ten turniej był dla nas udany, ale bez większego sukcesu. Na pewno powinniśmy stawiać sobie poważniejsze cele niż sam udział w takim turnieju. Jesteśmy inną drużyną niż przed eliminacjami do ME 2016 i w pewnym stopniu startujemy z innego pułapu, ale z takiego samego jak nasi rywale - podkreślił napastnik reprezentacji Polski.

Piłkarze mają stawić się w Warszawie do wieczora w poniedziałek. Do piątku będą trenować na obiektach KS ZWAR, Polonii Warszawa oraz w Karczewie, gdzie nawierzchnia najbardziej przypomina sztuczną murawę w Astanie. W piątek wylecą czarterem do Kazachstanu.

Agencja TVN/x-news

bor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej