US Open: Radwańska już w czwartej rundzie
Rozstawiona z "czwórką" Polka awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego US Open po zwycięstwie nad Francuzką Caroline Garcią (25.) 6:2, 6:3. Krakowianka powtórzyła swój najlepszy wynik w Nowym Jorku.
2016-09-03, 20:13
Jak na razie kort Louisa Armstronga, drugi co do wielkości obiekt na Flushing Meadows, jest dla Radwańskiej szczęśliwy. Rozegrała na nim wszystkie trzy dotychczasowe pojedynki w tegorocznej edycji US Open.
Sobotnie spotkanie Polki miało mniejszą dramaturgię niż czwartkowy mecz drugiej rundy z Brytyjką Naomi Broady. Wówczas w pierwszym secie musiała odrabiać stratę 2:5. Tym razem było spokojniej, choć w drugiej odsłonie zrobiło się nieco nerwowo.
Czwarta rakieta świata zaczęła od "breaka", ale nie cieszyła się długo prowadzeniem. Garcia odpowiedziała od razu przełamanie powrotnym. Początek zapowiadał zaciętą rywalizację, ale nieoczekiwanie Francuzka zaczęła się mylić i nie były to jednostkowe sytuacje. Znacząco ułatwiła zadanie krakowiance, która zachowała spokój i bez problemu powiększała przewagę. Niżej notowana z zawodniczek prowadziła 2:1, ale w kolejnych czterech gemach zdobyła zaledwie jeden punkt. Radwańska wykorzystała pierwszą piłkę setową.
Podobnie wyglądał początek drugiej partii - podopieczna Tomasza Wiktorowskiego prowadziła 3:0. W trzech pierwszych gemach bezradna Garcia, która zajmuje w rankingu WTA 33. miejsce, zapisała na swoim koncie jeden punkt. Później nastąpiło jednak jej przebudzenie. Zaczęła lepiej serwować i grać uważniej. Zanotowała przełamanie, a po chwili zmniejszyła stratę do 2:3. Długo toczyła się walka o wygranie siódmego gema - przy podaniu przeciwniczki krakowianka wygrywała 40:0, ale zmarnowała tę szansę.
REKLAMA
Dobra passa Francuzki jednak szybko się skończyła. Ostatni punkt przy stanie 4:2 dla Polki oddała jej, popełniając prosty błąd. Dwie ostatnie akcje spotkania zakończyły się, gdy Garcia posłała piłkę w siatkę.
Mecz trwał godzinę i 10 minut. Radwańska miała mniej uderzeń wygrywających - dziewięć przy 14 rywalki. Kluczowe okazały się jednak niewymuszone błędy - Polka zanotowała ich pięć, a Francuzka 34.
Była to piąta konfrontacja tych tenisistek. Cztery z nich - w tym dwie ostatnie - wygrała czwarta rakieta świata. Poprzednio zmierzyły się w drugiej rundzie tegorocznego French Open.
US Open to jedyny turniej wielkoszlemowy, w którym krakowianka jeszcze ani razu nie dotarła do najlepszej "ósemki". Na 1/8 finału zatrzymała się czterokrotnie (2007-08 i 2012-13). Przed rokiem zakończyła udział na trzeciej fazie rywalizacji. Garcia jeszcze nigdy nie awansowała do najlepszej "16" Wielkiego Szlema w singlu.
REKLAMA
We wcześniejszych rundach tegorocznej edycji Radwańska wyeliminowała amerykańską kwalifikantkę Jessicę Pegulę 6:1, 6:1 oraz Broady 7:6 (11-9), 6:3.
O pierwszy w karierze ćwierćfinał na Flushing Meadows 27-letnia Polka walczyć będzie z Chorwatką Aną Konjuh.
Wyniki sobotnich meczów 3. rundy turnieju kobiet wielkoszlemowego US Open:
Agnieszka Radwańska (Polska, 4) - Caroline Garcia (Francja, 25) 6:2, 6:3
Ana Konjuh (Chorwacja) - Varvara Lepchenko (USA) 6:3, 3:6, 6:2
Serena Williams (USA, 1) - Johanna Larsson (Szwecja) 6:2, 6:1
Jarosława Szwedowa (Kazachstan) - Shuai Zhang (Chiny) 6:2, 7:5
Simona Halep (Romania, 5) - Timea Babos (Węgry, 31) 6:1, 2:6, 6:4
Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 11) - Jelena Wiesnina (Rosja, 19) 6:4, 6:3
bor
REKLAMA