Liga Mistrzów: Mioduski nie chce, by Legia spoczęła na laurach. "To początek długiej podróży"

We wtorek rusza faza grupowa piłkarskiej Ligi Mistrzów, pierwszy raz od 20 lat z polskim zespołem. Legia Warszawa trafiła na wyjątkowo trudną grupę, ale Dariusz Mioduski, współwłaściciel mistrza Polski, podkreśla, że to dopiero początek długiej podróży tego zespołu.

2016-09-12, 16:52

Liga Mistrzów: Mioduski nie chce, by Legia spoczęła na laurach. "To początek długiej podróży"
Legia Warszawa czeka na pierwszy od 21 lat mecz w Lidze Mistrzów . Foto: PAP/Jacek Bednarczyk

Posłuchaj

Michał Wykrętowicz o Lidze Mistrzów rozmawia z Dariuszem Mioduskim, współwłaścicielem Legii Warszawa (Kronika Sportowa/Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

Środowy mecz z Borussią Dortmund będzie dla Legii Warszawa drugim startem w historii tych elitarnych rozgrywek. Klub grał w Lidze Mistrzów w sezonie 1995/1996. Awansował do czołowej ósemki rozgrywek, zajmując drugie miejsce w grupie, w której rywalizował ze Spartakiem Moskwa, Rosenborgiem Trondheim i Blackburn Rovers. W 1/4 finału warszawski klub przegrał rywalizację z Panathinaikosem Ateny.

Tym razem oprócz niemieckiego klubu mistrz Polski zmierzy się w grupie z broniącym trofeum Realem Madryt oraz Sportingiem Lizbona. Los zestawił więc stołeczną drużynę z jednymi z najtrudniejszych możliwych rywali.

Większość ekspertów przewiduje, że każdy zdobyty punkt w tej walce będzie olbrzymim sukcesem. Najważniejsze jest jednak to, że wreszcie udało się dostać do piłkarskiego raju. Sama obecność w nim nie znaczy jednak, że wszystkie cele zostały osiągnięte.

- Ciężką i systematyczną pracą wyrobiliśmy sobie pozycję, żeby być rozstawionym i sobie pomóc. Udało się, natomiast nie możemy myśleć, że osiągnęliśmy szczyt. Musimy wykorzystać ten sukces, by zbudować fundamenty pod budowę jeszcze lepszej Legii - mówił Dariusz Mioduski.

REKLAMA

Praca nad tym, by uczynić z Legii drużynę, którą będzie stać na awans do europejskiej elity.

- Działamy świadomie, nie jest tak, że przyjmując trenera planujemy, że będzie z nami tylko rok, ale wyznaczamy pewne cele i chcemy, by wszystko działo się zgodnie z filozofią, którą sobie założyliśmy. Musi być świeża krew, muszą być świeże pomysły i zmiany. Mam nadzieję, że kiedyś człon będzie utrzymywany na dłużej, a będziemy tylko majsterkowali przy detalach - opowiadał.

O przyszłości Legii Warszawa, pracy w akademii klubu, celach, które przyświecają mistrzowi Polski na następne lata i scenariuszu na tegoroczną grę w Lidze Mistrzów w całej rozmowie, przeprowadzonej przez Michała Wykrętowicza. Zapraszamy do posłuchania.

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej