Ekstraklasa: Arka Gdynia - Piast Gliwice. Goście grali do końca i wywieźli trzy punkty
W sobotnim meczu 11. kolejki Arka przegrała u siebie z Piastem 1:2 (0:1).
2016-10-01, 17:45
Posłuchaj
Powiązany Artykuł

Ekstraklasa
Była to pierwsza w tym sezonie porażka beniaminka ekstraklasy w Gdyni i w tej sytuacji bez przegranej na własnym stadionie pozostaje tylko Bruk-Bet Termalika Nieciecza. Z kolei gliwiczanie odnieśli pierwsze wyjazdowe zwycięstwo.
Specjalnością piłkarzy Arki stają się powoli bardzo słabe pierwsze połowy. Także w konfrontacji z wicemistrzami Polski "żółto-niebiescy" zagrali do przerwy bez wyrazu i do szatni zeszli przegrywając 0:1.
Goście objęli prowadzenie w 18. minucie. Po strzale z rzutu wolnego z 27 metrów Gerarda Badii piłka odbiła się stojącego w murze Dawida Sołdeckiego i zmyliła bramkarza Arki. Inna sprawa, że Konrad Jałocha miał sporo czasu na interwencję, ale pozostał bez ruchu na linii.
Pięć minut później mogło być 2:0 dla gliwiczan, jednak tym razem swojego golkipera wyręczył Antoni Łukasiewicz, który po rzucie rożnym zablokował strzał Aleksandara Sedlara.
Gospodarze odważniej zaatakowali dopiero pod koniec pierwszej połowy i mieli jedną znakomitą sytuację na doprowadzenie do remisu. W 44. minucie Marcus Vinicius uderzył z pięciu metrów, ale znakomitą obroną popisał się Jakub Szmatuła.
W 53. minucie golkiper Piasta musiał już uznać wyższość brazylijskiego pomocnika, który pokonał go z 11 metrów. A rzut karny został podyktowany po tym, jak Hebert zablokował ręką strzał wprowadzonego w przerwie Pawła Abbotta.
Za chwilę mogło być 2:1 dla gdynian. Abbott „położył” zwodem dwóch obrońców rywali, jednak jego mierzone uderzenie z ośmiu metrów w długi róg w świetnym stylu obronił Szmatuła. Z kolei w 60. minucie napastnik Arki znowu próbował technicznego strzału, ale tym razem posłał piłkę tuż obok słupka.
W 72. minucie Abbott zmarnował zdecydowanie najlepszą sytuacje. Po podaniu Dominika Hofbauera zawodnik gospodarzy znalazł się sześć metrów przed bramką gości i fatalnie spudłował.
W drugiej połowie "żółto-niebiescy" osiągnęli zdecydowaną przewagę, ale nie zdołali nawet zdobyć jednego punktu. W 88. minucie po dośrodkowaniu z rogu Michała Masłowskiego Hebert zrehabilitował się za wcześniejsze zagranie ręką i skuteczną główką pod poprzeczkę ustalił wynik spotkania.
Arka Gdynia - Piast Gliwice 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Gerard Badia (18-wolny), 1:1 Marcus Vinicius (53-karny), 1:2 Hebert (88-głową).
Żółta kartka - Arka Gdynia: Marcus Vinicius. Piast Gliwice: Aleksandar Sedlar, Hebert, Marcin Pietrowski.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 7 658.
Arka Gdynia: Konrad Jałocha - Damian Zbozień, Dawid Sołdecki, Michał Marcjanik, Marcin Warcholak - Marcus Vinicius, Antoni Łukasiewicz, Adam Marciniak (68. Dominik Hofbauer), Mateusz Szwoch, Miroslav Bożok (85. Rashid Yussuff) - Dariusz Zjawiński (46. Paweł Abbott).
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Edvinas Girdvainis, Aleksandar Sedlar, Hebert - Marcin Pietrowski, Uros Korun, Radosław Murawski (46. Bartosz Szeliga), Gerard Badia (85. Michał Masłowski), Patrik Mraz - Paweł Moskwik, Maciej Jankowski (73. Sandro Gotal).
man
REKLAMA