Rosja 2018: Rumunia - Polska. Bójka polskich kibiców w Bukareszcie. Są aresztowani
Przed meczem Rumunia - Polska w Bukareszcie doszło do bójki między polskimi kibicami. Do akcji od razu wkroczyła policja, są aresztowani. Do incydentu doszło też na Węgrzech. Pierwszy gwizdek spotkania eliminacji MŚ 2018 o 20.45.
2016-11-11, 19:24
Jak podają rumuńskie media, do zajścia doszło ok. godziny 16 w okolicach starego miasta. Informacje są sprzeczne - niektóre portale twierdza, że bili się ze sobą sympatycy Legii Warszawa i Wisły Kraków, inne podają, że Polacy zaatakowali siedzących w ogródku restauracyjnym Rumunów i Rosjan.
Powiązany Artykuł
Z tą Rumunią byśmy nie wygrali
- Część kibiców przesiadywała w lokalu, a część w ogródku na zewnątrz. W pewnym momencie grupa z ogródka weszła do środka i zaczęła rzucać krzesłami, stołami, butelkami. Jedni byli Polakami, a drudzy chyba Rosjanami - "Gazeta Sporturirol" cytuje jedną z pracownic bukaresztańskiej restauracji.
Bójka miała trwać krótko, ok. 5 minut. Od razu do akcji wkroczyły uzbrojone oddziały policji i rozdzieliły zwaśnione strony. Media różnią się w liczbie aresztowanych - jest ich pięciu lub sześciu. Nie wiadomo, czy wszyscy są Polakami.
REKLAMA
- To był konflikt między polskimi fanami. Policja szybko interweniowała. Sześć osób zostało zatrzymanych i przewiezionych na komisariat - powiedział Georgian Enache, rzecznik prasowy generalnej żandarmerii w Bukareszcie, cytowany na internetowej stronie stacji telewizyjnej Digi 24.
Jak dodaje "Gazeta Sporturirol", w późniejszych godzinach u niektórych polskich kibiców skonfiskowano kilka noży i petardy.
Rumuńskie media przypominają, że dzień wcześniej niespokojnie było pod bramami National Areny, gdzie w piątkowy wieczór odbędzie się spotkanie Rumunii z Polską. Około 30 fanów biało-czerwonych, mimo zamkniętych bram, chciało obejrzeć oficjalny trening kadry Adama Nawałki. Musiała interweniować policja.
- W Rumunii doszło do kilku incydentów z udziałem polskich kibiców piłkarskich, Polaków zatrzymano też na Węgrzech – powiedział w piątek komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk.
Szymczyk poinformował na briefingu w Warszawie, że "w Rumunii doszło do kilku incydentów z udziałem naszych kibiców". W jednym z nich, w barze - relacjonował - "doszło do bójki, a także do częściowej dewastacji tego baru". Podał, że w lokalu zatrzymano sześcioro polskich obywateli, kolejnych pięć osób zatrzymano z powodu bójki w pobliżu stadionu.
Na Węgrzech, jak powiedział komendant, Polacy zdewastowali stacje paliw. - Szybkie i sprawne działania naszych kolegów z Węgier, poparte naszymi informacjami, doprowadziło do zatrzymania sześciu sprawców tego zdarzenia - wspomniał.
REKLAMA
Początek meczu Rumunia - Polska o 20.45.
kbc
REKLAMA