Liga Mistrzów: Borussia Dortmund - Legia. Kibiców Legii nie zabrakło na stadionie w Dortmundzie
UEFA zakazała kibicom Legii wyjazdu na mecz z Ligi Mistrzów do Dortmundu. Na stadionie Borussii pojawiła się jednak ok. 300-osobowa grupa fanów z Warszawy. Jak to możliwe?
2016-11-23, 13:03
7 listopada Legia Warszawa poinformowała, że w związku z postępowaniem dyscyplinarnym związanym z incydentami przed meczem z Realem w Madrycie, do czasu zakończenia postępowania nałożono na klub środek zapobiegawczy w postaci zakazu wyjazdu zorganizowanej grupy kibiców na mecze Ligi Mistrzów UEFA.
Jak poinformował klub na swojej stronie internetowej, na mecz Ligi Mistrzów UEFA przeciwko Borussii w Dortmundzie nie będzie zorganizowanego wyjazdu kibiców mistrzów Polski. Już w pierwszym meczu obu zespołów w Warszawie było gorąco - chuligani Legii próbowali się dostać do sektora sympatyków BVB, doszło do zadymy z ochroną. Z tego powodu stadion Legii przy Łazienkowskiej był zamknięty na mecz z Realem (3:3).
Na stadionie w Dortmundzie pojawiła się jednak 300-osobowa grupa kibiców Legii. Okazuje się, że odkupiła bilety od fanów BVB. Ci wspierali swoich niedawnych przeciwników. "Futbol bez kibiców jest niczym. Pier... mafię z UEFA" - napisali na jednym z transparentów. "Koniec zakazów dla kibiców. Pier... UEFA" - demonstrowali też kibice z Dortmundu.
REKLAMA
Podczas meczu były momenty, że grupę z Warszawy było głośno słychać na trybunach. Do żadnych incydentów jednak nie doszło, nie odpalono pirotechniki. Na boisku zdecydowanie lepsi byli gospodarze, którzy po szalonym meczu wygrali 8:4.
kbc
REKLAMA