PŚ w biegach: Justyna Kowalczyk pojawi się, by zniknąć na długo. Sezon czas zacząć!
Justyna Kowalczyk wystartuje w sobotę w fińskim Kuusamo w pierwszych zawodach narciarskiego Pucharu Świata 2016/17. Podopieczną trenera Aleksandra Wierietielnego czekają zmagania w sprincie techniką klasyczną.
2016-11-26, 10:20
Inauguracje PŚ nie są mocną stroną Kowalczyk. W latach 2008-12 w premierowych zawodach cyklu zajmowała kolejno: siódme, dwunaste, siódme, dziesiąte i dwudzieste siódme miejsce. Przełamanie nastąpiło w 2013 roku, kiedy, tak jak w obecnym, PŚ rozpoczął się w Kuusamo od sprintu techniką klasyczną. Wówczas narciarka z Kasiny Wielkiej była najlepsza. W 2014 roku Polka odpadła w półfinale, a w poprzednim sezonie w ćwierćfinale.
Kowalczyk już przed sezonem zapowiedziała, że walka o Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej jej nie interesuje. Po przyszłotygodniowych zawodach w Lillehammer zniknie z pucharowych tras. Wszystko po to aby uniknąć rywalizacji techniką dowolną.
Justyna Kowlaczyk Do stylu dowolnego absolutnie nie jestem przygotowana
- Z trenerem mieliśmy dużą burzę mózgów żeby "ogarnąć” kalendarz startów w nadchodzącym sezonie. Mierzenie się z najlepszymi na świecie jest priorytetowe, ale tylko stylem klasycznym. Do stylu dowolnego absolutnie nie jestem przygotowana, to zapowiadałam już wcześniej - przyznała Kowalczyk w rozmowie z Polskim Radiem. - W związku z tym nie będzie mnie w sumie przez sześć tygodni w Pucharze Świata - dodała.
Justyna Kowalczyk ma dokładnie sprecyzowane plany na przyszłość. Szykuje się do biegu na 10 kilometrów podczas przyszłorocznych mistrzostw świata (luty 2017) oraz na 30 kilometrów podczas igrzysk olimpijskich w 2018 roku. Oba oczywiście techniką klasyczną.
- Poukładałam już sobie w głowie dokładnie gdzie i jak mam być zmotywowana na 101 procent. Żeby te biegi wyszły na miarę tego co chcę zrobić, muszą być perfekcyjnie poukładane, a to nie jest łatwe - stwierdziła Kowalczyk.
REKLAMA
Justyna Kowalczyk starty rozpoczęła już dwa tygodnie temu. Polka w fińskim Muonio była najlepsza w biegach na 5 km stylem klasycznym oraz w sprintach. Były to zawody FIS, ale nie startowały w nich wszystkie zawodniczki, które pojawią się na inauguracji Pucharu Świata.
Jak mistrzowie zimy Kowalczyk, Stoch, Bródka - zaprezentują się w sezonie 2016/17?
Norwegia nawarzyła sobie piwa?
Norwescy zawodnicy w Kuusamo zostali powitani plakatem z napisem "DDR Norway Ski Team = Doping Team”, wywieszonym na stadionie obok norweskiej ciężarówki serwisowej.
REKLAMA
- Porównanie do nieistniejącej już Niemieckiej Republiki Demokratycznej, która do dzisiaj jest symbolem państwowego dopingu, jest efektem kilku tysięcy artykułów prasowych opisujących w ostatnich miesiącach norweski doping - stwierdzili działacze.
Zaczęło się w lipcu, kiedy zawieszony został Martin Johnsrud Sundby za stosowanie lekarstwa na astmę - na które miał pozwolenie - w zbyt dużych dawkach podczas dwóch zawodów PŚ w sezonie 2014/2015. Został zawieszony na dwa miesiące i odebrano mu zwycięstwo w punktacji generalnej PŚ oraz w Tour de Ski w tym samym sezonie.
Powiązany Artykuł

Sprawa Therese Johaug wywołała trzęsienie ziemi. Będą wstrząsy wtórne?
W październiku rozpoczęła się sprawa najlepszej obecnie norweskiej biegaczki i multimedalistki mistrzostw świata Therese Johaug, u której podczas wrześniowego badania antydopingowego stwierdzono ślady sterydu clostebol. Biegaczka została zawieszona do 18 grudnia i oczekuje na dyskwalifikację.
- W tym sezonie wszystko będzie zależało głównie od tego, jaką siłę będzie miało trzęsienie ziemi w Norwegii, bo moim zdaniem to nie koniec afery z niedozwolonymi substancjami - zauważył Edward Budny, olimpijczyk z Innsbrucku (1964) i trener biegów narciarskich.
REKLAMA
Mamy na starcie tatusiowie na mecie
Ten sezon będzie wyjątkowy pod względem udogodnień dla zawodniczek z dziećmi. Mamy będą miały do dyspozycji pokoje do karmienia na stadionie, akredytacje dla niań i rodzinne apartamenty hotelowe.
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) po kilku spotkaniach, z których pierwsze odbyło się w dniach 19-20 grudnia ubiegłego roku, zgodziła się na proponowane przez biegaczki warunki, a negocjacje prowadziły Amerykanka Kikkan Randall i Finka Aino-Kaisa Saarinen.
Norweżka Marit Bjoergen, która im doradzała na odległość (była wówczas kilka dni przed rozwiązaniem, syna Mariusa urodziłą w Świeta Bożego Narodzenia) wyjaśniła, że "to nie były grzeczne prośby ani łagodne postulaty tylko konkretne żądania, a rezultat jest taki, że na wszystko uzyskałyśmy zgodę”.
REKLAMA
- Dzięki inicjatywie Randall, która postawiła bardzo twarde warunki, na każdym stadionie podczas wszystkich zawodów Pucharu Świata będzie pokój rodzinny służący opiece nad dziećmi, karmieniu, przewijaniu czy zwykłej zabawie. Mieliśmy właśnie baby-boom i biegaczki, które urodziły dzieci są dla nas bardzo ważne, więc zdecydowaliśmy się na wszelkie ułatwienia - powiedział dyrektor zawodów w biegach narciarskich przy FIS Pierre Mignerey w rozmowie z norweskim dziennikiem "Verdens Gang”.
Kwalifikacje w Kuusamo zaplanowano na godzinę 10.00, a ćwierćfinały rozpoczną się o 12.30.
ah, PolskieRadio.pl
REKLAMA