PŚ w Engelbergu: triumf Hayboecka, przeciętne skoki Polaków

Austriak Michael Hayboeck wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Najlepszy z Polaków Kamil Stoch zajął 9. miejsce.

2016-12-17, 17:09

PŚ w Engelbergu: triumf Hayboecka, przeciętne skoki Polaków
Dawid Kubacki. Foto: PAP/Grzegorz Momot

Posłuchaj

- Spodziewaliśmy się lepszych wyników naszych skoczków - ocenia prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Polscy skoczkowie zazwyczaj dobrze się czuli na Gross-Titlis Schanze. W przeszłości konkursy wygrywali tam Adam Małysz, Kamil Stoch i Jan Ziobro.

To właśnie w Szwajcarii, a nie Wiśle i Zakopanem odbył się najbardziej udany dla Polaków konkurs w historii. W 2013 roku wygrał Ziobro przed Stochem, a w czołowej „siódemce” znaleźli się jeszcze Piotr Żyła i Klemens Murańka.

Po sezonie skocznia została jednak zmodernizowana. Próg jest teraz cztery metry dłuższy i znajduje się dwa metry wyżej. Już kwalifikacje pokazały, że biało-czerwonym te zmiany nie przeszkadzają.

TVP

Jako pierwszy z naszych skoczków zaprezentował się Murańka, ale odległość 122,5 m nie pozwalała mu myśleć o awansie do drugiej serii. Ostatecznie sklasyfikowany został na 43. miejscu.

REKLAMA

Drugim Polakiem był Aleksander Zniszczoł. Skoczył 123 metry, zajmował piąte miejsce i musiał liczyć na siedem słabszych skoków rywali. Tych było tylko pięć i Olek zajął 32. miejsce.

Czekać na nic nie musiał Stefan Hula. On startował z numerem 27, a po lądowaniu na 131. metrze był zdecydowanym liderem. Po pierwszej serii był jedenastym skoczkiem konkursu.

Pół metra bliżej skoczył Żyła, ale miał lepsze warunki wietrzne niż zawodnicy przed nim i zajmował 27. miejsce.

Tuż po „Wiewiórze” oglądaliśmy Dawida Kubackiego. Ten jechał już jednak z obniżonego o jeden poziom rozbiegu. 135,5 m wywindowało go wtedy na trzecie miejsce, a po pięćdziesięciu skokach był czwarty, ze stratą 0,6 pkt do podium.

REKLAMA

Najbardziej oczywiście polscy kibice liczyli na Stocha i Macieja Kota. Ten pierwszy uzyskał 134 metry i chyba nawet on sam oczekiwał więcej. W drugiej serii atakował z 7. pozycji.

Swoją próbę zepsuł natomiast Kot. 125,5 m dawało mu 24. lokatę. Prowadził Austriak Michael Hayboeck - 138 metrów i nota łączna 156,3 pkt.

W drugiej serii Żyła skoczył 129 metrów i poprawił się o siedem pozycji. O wiele dalej niż za pierwszym razem skoczył Kot. 132 metry i zanotował awans w klasyfikacji konkursu na 12. miejsce.

Gorzej zaprezentował się natomiast Hula. 125,5 m spowodowało, że uplasował się na 16. lokacie. Zawiódł też Stoch. 127,5 m to było za blisko żeby walczyć o czołowe miejsca. Zwycięzca ostatniego konkursu w Lillehammer tym razem musiał zadowolić się 9. miejscem.

REKLAMA

Najgorzej z Polaków w drugiej serii zaprezentował się czwarty po pierwszej próbie Kubacki. Zaledwie 119 metrów i spadł aż na 22. miejsce.

Wygrał prowadzący po pierwszej serii Hayboeck, który w drugiej próbie skoczył 134 metry.

Ciekawostką był występ słoweńskich braci Prevc. Pierwszy raz w historii w konkursie PŚ oglądaliśmy ich trzech naraz. 17-letni Domen, który jest liderem klasyfikacji generalnej zajął drugie miejsce, 26. po upadku w drugiej serii był Peter, a Cene zamknął czołową "30".

REKLAMA

Klasyfikacja generalna PŚ (po 6 z 33 konkursów):

1. Domen Prevc (Słowenia) 440 pkt
2. Daniel-Andre Tande (Norwegia) 358
3. Stefan Kraft (Austria) 271
4. Maciej Kot (Polska) 269
5. Severin Freund (Niemcy) 259
6. Kamil Stoch (Polska) 243
7. Markus Eisenbichler (Niemcy) 224
8. Manuel Fettner (Austria) 211
9. Michael Hayboeck (Austria) 203
10. Andreas Kofler (Austria) 196
...
15. Dawid Kubacki (Polska) 104
19. Piotr Żyła (Polska) 76
22. Stefan Hula (Polska) 57
36. Aleksander Zniszczoł (Polska) 9
41. Klemens Murańka (Polska) 4

TVP

Niedzielny konkurs w Engelbergu zaplanowano na godzinę 14.

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej