PŚ w skokach: Zakopane czeka na wygraną polskiej drużyny. Takiej ekipy nie było za Małysza

Polacy chcą napisać dzisiaj w Zakopanem kolejny rozdział w historii polskich skoków narciarskich. Prowadzą ją tam trener Stefana Horngacher i lider Pucharu Świata Kamil Stoch.

2017-01-21, 09:52

PŚ w skokach: Zakopane czeka na wygraną polskiej drużyny. Takiej ekipy nie było za Małysza
Kamil Stoch szybuje w Zakopanem. Foto: PAP/Grzegorz Momot

Posłuchaj

Apoloniusz Tajner wierzy w wygraną w Zakopanem (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Podsumujmy. W historii Zimowych Igrzysk Olimpijskich polscy skoczkowie nigdy nie stali na olimpijskim podium. Mają za to inne sukcesy, choć w porównaniu z zawodnikami ze Skandynawii czy z Austrii i Niemiec znikome.

Najlepszy wynik na ZIO to czwarte miejsce w rosyjskim Soczi (2014), już w erze Kamila Stocha, po kadencji najwybitniejszego polskiego skoczka w historii Adama Małysza.

W mistrzostwach świata mamy na koncie dwa brązowe medale, też wywalczone przez Stocha i spółkę - w 2013 roku we włoskim Predazzo i dwa lata później w szwedzkim Fallun.

W Pucharze Świata nigdy nie byliśmy faworytami. Aż do teraz. W 2001 roku Polakom przypadło pierwsze podium w historii - 3. miejsce - w austriackim Villach. Tam Małysz mógł liczyć na wsparcie (nic im nie odbierając) Wojtka Skupienia czy Roberta Matei. Na kolejne podium przyszło nam czekać długie osiem lat - w 2009 roku przyszło nam wskoczyć na 2. miejsce w kończącej sezon słoweńskiej Planicy.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Kamil Stoch 1200 (2).jpg
Kamil Stoch liczy na kibiców w Zakopanem

Rekordowy - jak na razie - był sezon 2011, gdy Polacy dwa razy znaleźli się na 3. pozycji - w niemieckim Willingen i fińskim Lahti. Potem, przez dwa kolejne sezony, znów stawaliśmy na najniższym stopniu podium w Lahti, by w 2014 roku znów zająć drugie miejsce w Planicy.

W sezonie 2016 podopieczni - jeszcze - Łukasza Kruczka wywalczyli trzecie miejsce w Zakopanem.

Teraz czas na powtórkę i to z nawiązką. Biało-czerwoni zdecydowani prowadzą w tegorocznym Pucharze Narodów, dzięki rewelacyjnym skokom Stocha oraz bardzo dobrym Piotra Żyły i Macieja Kota. Wygrali już konkurs w Klingenthal, dzisiaj będą faworytem do zwycięstwa na zakopiańskiej Wielkiej Krokwi.

Wspomnianą trójkę uzupełni Dawid Kubacki. Początek o 16.00.

REKLAMA

TVP

Kuba Czernikiewicz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej