PŚ w skokach: Polacy walczyli do końca, ale Niemcy byli poza zasięgiem
Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Kubacki i Kamil Stoch w sobotnim konkursie drużynowym Pucharu Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi w Zakopanem do ostatniego skoku walczyli o wygraną, ostatecznie jednak ulegli bezkonkurencyjnym Niemcom.
2017-01-21, 18:00
Posłuchaj
Michał Gąsiorowski z radiowej Trójki relacjonuje drużynowy konkurs skoków narciarskich w Zakopanem (PR3)
Dodaj do playlisty
Na relacje na żywo z Pucharu Świata w Zakopanem zapraszamy do Polskiego Radia i na portal sport.polskieradio.pl. W radiowej Jedynce zawody komentowal Jakub Wasiak, a w radiowej Trójce - Michał Gąsiorowski.
Biało-czerwoni, którzy na półmetku zajmowali trzecie miejsce (wówczas prowadziła Słowenia przed Niemcami), zgromadzili 1111,2 pkt. Dorobek występujących bez Severina Freunda Niemców wyniósł 1116,3, a Słoweńców - 1102,7 pkt.
Zwycięzcy skakali w składzie: Markus Eisenbichler, Stephan Leyhe, Andreas Wellinger i Richard Freitag, a Słoweńcy - Jurij Tepes, Peter Prevc, Jernej Damjan i Domen Prevc.
Najlepszy w polskiej ekipie Żyła uzyskał na Wielkiej Krokwi 133,5 i 137,5 m, Kot 132,5 i 133,5 m, Kubacki 120 i 128 m, natomiast Stoch - 125 i 136 m.
Początek zawodów układał się dla biało-czerwonych znakomicie. Prowadzili po dwóch pierwszych próbach - Żyły i Kota, ale skaczący jako trzeci Kubacki uzyskał tylko 120 m i gospodarze spadli na trzecie miejsce, którego nie poprawił po chwili Stoch. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata uzyskał 125 m.
W drugiej serii każdy z biało-czerwonych oddał lepszy skok niż w pierwszej, ale wciąż świetnie prezentowali się Niemcy. W ich ekipie także poprawił się każdy z zawodników. Imponowali również Słoweńcy, z wyjątkiem Jurija Tepesa, który w drugiej serii (skakał jako pierwszy w swojej ekipie) uzyskał 120,5 m.
Przed ostatnią kolejką Polacy zajmowali drugie miejsce i tracili do Niemców ponad 11 punktów. Stoch postawił im wysoko poprzeczkę, osiągnął 136 m, ale zamykający rywalizację Freitag wytrzymał presję. Uzyskał 134,5 m, co wystarczyło Niemcom do końcowego zwycięstwa.
- Mam nadzieję, że dostarczyliśmy kibicom wielu pozytywnych emocji. Dziękuję Piotrkowi (Żyle - PAP) za to, co zrobił. Dzisiaj był bohaterem, oddał dwa świetne skoki - przyznał przed kamerami TVP Kamil Stoch.
Maciej Kot zwrócił uwagę na dużą pomoc publiczności:
- Doping nas niósł, szczególnie po pierwszej serii potrzebowaliśmy wsparcia. Można powiedzieć, że dzięki kibicom dzisiaj skakaliśmy w pięciu - przyznał.
Znakomicie spisał się wracający po przerwie Peter Prevc, który w pierwszej serii uzyskał 137,5, a w drugiej - 134,5 m. Według nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej Słoweniec był pierwszy, Żyła drugi, trzeci Norweg Daniel Andre Tande (130/134 m).
Na półmetku rywalizacji odpadły Finlandia, USA i Kazachstan. W fińskiej ekipie zdecydowanie najlepszy był wracający po przerwie słynny Janne Ahonen (w maju skończy 40 lat), który uzyskał 125,5 m.
Konkurs w Zakopanem był drugim drużynowym w sezonie 2016/17. Pierwszy, 3 grudnia w niemieckim Klingenthal, wygrali Polacy przed Niemcami i Austrią.
W sobotę biało-czerwoni po raz czwarty w historii zajęli drugie miejsce w zawodach drużynowych PŚ. Polacy utrzymali zdecydowane prowadzenie w Pucharze Narodów.
Źródło: x-news
Relacja na żywo:
17.47 - Freitag musiał skoczyć 132 metry, poleciał na 134,5 i Niemcy zwycięzcami w Zakopanem. Polacy mają drugie miejsce, na najniższym stopniu podium Słoweńcy. Dziękujemy za uwagę, już jutro konkurs indywidualny, będą ogromne emocje!
Tutaj końcowa klasyfikacja:
I jeszcze wyniki indywidualne:
17.43 - Kamil Stoch leci bardzo daleko, 136 metrów Polaka, czekamy na Richarda Freitaga. Na taki skok czekaliśmy, ale co da ten popis?
17.43 - Domen Prevc daje Słoweńcom podium.
17.42 - Hayboeck z odległością 132 metrów, choć dość niespokojny lot.
17.41 - Zbliżamy się do czołowych drużyn.
17.35 - Dawid Kubacki poleciał na 128 metrów. Wszystko wskazuje na to, że będziemy na podium, ale na którym miejscu? Stoch musi teraz zakasować wszystkich, jeśli chcemy myśleć o wygranej.
Tak wygląda sytuacja przed ostatnią grupą skoczków:
17.34 - Fannemel 130 metrów, warunki są dość kapryśne i zmienne, trudno przewidzieć, jak potoczy się dalsza rywalizacja. Andreas Wellinger nie zawodzi, 135 metrów. Niemcy bardzo pewnie, wydają się nie do pobicia.
Fettner 130,5 metra, to nie był wymarzony skok. Za chwilę Dawid Kubacki odpowie na pytania dotyczące biało-czerwonych.
17.30 - 134 metry Jerneja Damjana, Słoweńcy wracają do gry. Jak odpowiedzą rywale?
17.25 - Maciej Kot przed wielką próbą. Bardzo dobry skok, powyżej 130 metrów, ostatecznie jest 133,5 metra. Drugie miejsce, powoli odrabiamy straty, nieco ponad cztery punkty.
17.23 - Kolejny bardzo dobry skok Niemców, 132,5 metra Layhe. Wygląda na to, że nasi zachodni sąsiedzi idą tutaj po zwycięstwo. Kto im się przeciwstawi?
Chwilę wcześniej 134,5 metra Prevca, forma Słoweńca wraca.
17.15 - Piotr Żyła kapitalnie, leci na 137,5 metra, wyrównuje najdłuższy skok Petera Prevca. Tutaj nigdy nie skoczył tak daleko. Zbliżamy się do prowadzących Niemców, przeskakujemy Słowenię!
17.12 - Niemcy przeskakują Słowenię, robi się przepaść, prawie 20 punktów przewagi.
17.05 - Za chwilę zaczynamy drugą serię konkursu na Wielkiej Krokwi. Słowenia, Norwegia, Polska, Niemcy i Austria - te drużyny walczą o najwyższe pozycje.
16.55 - Wracamy chwilę po godzinie 17, kibice nie wyglądają na zniechęconych, ale na pewno liczą na więcej:
#zakopane pic.twitter.com/jvOrIJxqDL
— Petter Tenstad (@PetterTenstad) 21 stycznia 2017
16.45 - Kamil Stoch na rozbiegu, kibice szaleją, ale niestety, bardzo komplikujemy swoją sytuację. Tylko 125 metrów, po pierwszej serii będziemy na trzecim miejscu po pierwszej serii i duża strata do prowadzących Słoweńców oraz Niemców, a za nami czają się Austriacy. Będzie trudno, ale nie tracimy wiary.
16.44 - Tande 130 metrów, Freitag bardzo ładnie, 131,5 metra, które nie wyprowadza Niemców na pierwsze miejsce. Bardzo ciasno w czołówce, Hayboeck nie poleciał daleko. Co pokaże Kamil Stoch?
16.41 - Bardzo ważne skoki przed nami. Domen Prevc ma niekorzystne warunki, ale 129 metrów. Niezły skok. Oglądamy naprawdę zaciętą walkę. Teraz czas na Norwega Tande, potem Niemiec Freitag, Austriak Hayboeck i Kamil Stoch.
16.36 - Pozytyw na pewno jest taki, że serię skończy Kamil Stoch. Będzie musiał odrabiać, ale wiemy, że stać go na to. Niecałe sześć punktów to nie dystans, którego nie da się dogonić:
16.33 - Dawid Kubacki musiał skoczyć 122 metry, ale nie udało się - tylko 120 metrów Polaka w trudnych warunkach, ale dostał dużo punktów rekompensaty. Wystarczy? Niestety, spadamy na trzecie miejsce.
16.31 - Bardzo słaby skok Fannemela, Wellinger także bez rewelacji. Za moment Zakopane może przekroczyć rekord decybeli:
16.30 - Jernej Damian ze Słowenii poleciał znacznie bliżej niż Prevc, tylko 125,5 metra. To nie był dobry skok, za chwilę ważny moment Kubackiego.
16.21 - Kot dobrze, 132,5 metra, udaje się wyprzedzić Słoweńców!
Po dwóch pierwszych grupach skoczków prowadzimy minimalnie, o nieco ponad punkt. Tutaj klasyfikacja drużyn:
16.20 - Słabszy skok Niemca Leyhe, Kofler także nie zaimponował. Słoweńcy na prowadzeniu, czas na Macieja Kota.
16.18 - Ależ rewelacyjny skok Petera Prevca, 137,5 metra Słoweńca! Jak dotąd najdłuższy skok w konkursie.
16.15 - Namiastka kapitalnej atmosfery konkursu. I świetne zdjęcie:
16.10 - Piotr Żyła kapitalnie, 133,5 metra i rozpoczynamy od mocnego uderzenia, jest prowadzenie! 8 punktów przewagi po występie pierwszej grupy skoczków.
16.07 - Słoweniec Jurij Tepes nie przeskoczył Czecha, 129,5 metra Słoweńca. Po nim skacze Norweg Forfang. 130 metrów i pierwsze miejsce dla swojego kraju. Niemiec Eisenbichler także skacze daleko, 130,5 metra. Zapowiada się naprawdę niezła walka, przeciwnicy są wymagający.
Adam Małysz wygląda jednak na optymistę:
16.05 - Sześciu skoczków za nami, na naszych głównych rywali musimy poczekać. Jak na razie na prowadzeniu Czesi.
16.00 - Ruszamy!
15.50 - Dziesięć minut do startu, kibice gotowi na emocje, za chwilę zaczynamy skakanie i trzymamy kciuki. Zapraszamy też do słuchania radiowej Jedynki i Trójki, które wysłały do Zakopanego swoich wysłanników:
15.40 - Niemcy zapowiadają swoją gotowość, Richard Freitag aktywny na Twitterze:
15.30 - Początek rywalizacji na Wielkiej Krokwi o godzinie 16, ale seria próbna już za nami. Oto jej wyniki:
A tak biało-czerwoni wypadli pod względem indywidualnym:
Atmosfera coraz bardziej gorąca, ale nie ma się co dziwić - mamy w końcu do czynienia ze świętem skoków narciarskich:
ps, PolskieRadio.pl