PŚ w Willingen: komplet Polaków w konkursie, Stoch nadal w wielkiej formie
Sześciu polskich skoczków zobaczymy w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w niemieckim Willingen. W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy.
2017-01-27, 19:43
Sztuka awansu do konkursu głównego trudna nie była. Na liście startowej kwalifikacji na Muehlenkopfschanze pojawiła się rekordowo mała liczba skoczków - zaledwie 55. Jeśli dodamy do tego, że ostatecznie nie skakał Vladimir Zografski, a Taku Takeuchi został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon, to widać, że o brak awansu trzeba było bardzo się "postarać".
Takich problemów nie miał żaden z biało-czerwonych. Jako pierwszy z nich na rozbiegu pojawił się Jan Ziobro i był pierwszym z zawodników, który przekroczył punkt K (130 metrów). Wylądował pół metra dalej i ostatecznie zajął 14. miejsce.
Identyczną odległość uzyskał Stefan Hula, ale notę łączną miał gorszą o 2,3 pkt (16. miejsce). Wydaje się, że to właśnie tych dwóch skoczków rywalizuje ze sobą o piąte (ostatnie) miejsce w reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym, które 22 lutego rozpoczną się w Lahti.
Trzy metry dalej skoczył Dawid Kubacki i wiadomo już było, że w konkursie obejrzymy komplet Polaków. Piotr Żyła, Maciej Kot i Kamil Stoch udział mieli bowiem zapewniony.
Ten ostatni znowu zademonstrował swoją siłę. 145 metrów z obniżonego rozbiegu to była deklasacja i zapowiedź walki o piąte z rzędu zwycięstwo w konkursie Pucharu Świata.
Kot uzyskał 136 metrów, a Żyła 2,5 metra bliżej. Udział całej trójki w sobotniej "drużynówce" jest niepodważalny. Wydaje się, że po kwalifikacjach "czwartym do brydża" będzie Kubacki, więc Polska będzie skakać w takim składzie jak w dwóch poprzednich konkursach drużynowych w tym sezonie.
Początek sobotniej rywalizacji o godzinie 16, w niedzielę indywidualnie skoczkowie rozpoczną zmagania godzinę wcześniej.
bor