PŚ w skokach: Kamil Stoch tym razem na najniższym stopniu podium. Polacy nie oczarowali

Kamil Stoch zajął trzecie miejsce w konkursie Pucharu Świata w Pjongczangu. W czołowej dziesiątce zmieścił się jeszcze Maciej Kot, ale biało-czerwoni nie zaliczą tego konkursu do udanych. Zwyciężył Austriak Stefan Kraft, a drugi był Niemiec Andreas Wellinger.

2017-02-15, 13:00

PŚ w skokach: Kamil Stoch tym razem na najniższym stopniu podium. Polacy nie oczarowali
Kamil Stoch sięgnie po kolejną wygraną?. Foto: PAP/EPA/JEON HEON-KYUN

Posłuchaj

Zdaniem byłego fizjoterapeuty polskiej kadry Rafała Kota, w warunkach jakie dziś panowały na skoczni w Pjongczangu, nie dało się odrobić straty Kamila Stocha do Stefana Krafta (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Stoch w pierwszej serii nie miał szczęścia do wiatru. Trafił na najgorsze warunki, osiągnął 126,5 m i zajmował czwarte miejsce ex aequo z Michaelem Haybockiem, choć Austriak poszybował o 5,5 metra dalej. W drugiej - już bez niekorzystnych podmuchów - podwójny mistrz olimpijski z Soczi skoczył 134 m, co wystarczyło do awansu na podium.

Polak już po raz 11. w sezonie znalazł się w czołowej trójce. Dotychczas ma w dorobku sześć zwycięstw, trzykrotnie był drugi i dwa razy zajął trzecie miejsca. Łącznie po raz 42. ukończył zawody PŚ na podium.

W środę wszystkim "odleciał" Kraft, który wynikiem 138 m w pierwszej serii ustanowił rekord skoczni. Nad drugim Wellingerem miał aż 11,6 pkt przewagi. W finale ponownie pokazał, że jest ostatnio w świetnej dyspozycji. Uzyskał 137,5 m i zapewnił sobie ósme w karierze zwycięstwo w PŚ.


Po Turnieju Czterech Skoczni Austriak błyszczy formą. W ośmiu rozegranych później konkursach aż siedem razy znalazł się na podium, a trzykrotnie stanął na jego najwyższym stopniu. Gdy nie udało mu się wskoczyć na "pudło", był czwarty. Stabilną formę prezentuje też Wellinger, a dzięki drugiej lokacie w środę awansował, kosztem Macieja Kota, na piątą pozycję w PŚ.

Polak, który w sobotę w Sapporo cieszył się z pierwszego w karierze triumfu w PŚ, w Pjongczangu był siódmy. Skakał równo, choć bez błysku, wiatr też nie był jego wielkim sprzymierzeńcem. W środę przegrał m.in. z Niemcem Stephanem Leyhe i Słoweńcem Anze Laniskiem, którym warunki w drugiej serii pomogły polecieć na odległość 139,5 m i zostać współrekordzistami obiektu.

Lokatę w "10" klasyfikacji generalnej obronił Piotr Żyła, który w pierwszej z dwóch prób przedolimpijskich zajął 27. miejsce; to jego drugi najgorszy występ w sezonie. Po raz pierwszy od konkursu w Lillehammer 11 grudnia, gdzie uplasował się na 30. pozycji, nie zmieścił się w "20".

W PŚ tuż za jego plecami czai się Słoweniec Peter Prevc, który traci do Polaka już tylko siedem punktów.

W środę formą nie błysnęli także pozostali biało-czerwoni, co może nieco zaskakiwać po udanych treningach i kwalifikacjach. Dawid Kubacki uplasował się na 19. pozycji, Jan Ziobro był 30., a do finałowej serii nie awansował Stefan Hula zajmując po skoku na odległość 114 m odległe 47. miejsce.

W czwartek w mieście przyszłorocznych igrzysk odbędzie się drugi konkurs. Kwalifikacje zaplanowane są na godz. 10 czasu polskiego, a pierwsza seria punktowana rozpocznie się godzinę później. Po nim skoczkowie wrócą do Europy na mistrzostwa świata, które odbędą się w Lahti, oraz dziewięć zawodów PŚ, w tym sześć indywidualnych.

Wyniki:
1. Stefan Kraft (Austria) 293,5 (138,0/137,5)
2. Andreas Wellinger (Niemcy) 279,8 (136,0/136,0)
3. Kamil Stoch (Polska) 268,2 (126,5/134,0)
4. Anze Lanisek (Słowenia) 256,8 (130,0/139,5)
5. Stephan Leyhe (Niemcy) 256,7 (130,5/139,5)
6. Daniel Andre Tande (Norwegia) 254,6 (132,5/126,5)
7. Maciej Kot (Polska) 252,5 (131,0/127,0)
8. Michael Hayboeck (Austria) 251,2 (132,0/129,0)
9. Karl Geiger (Niemcy) 245,2 (131,0/123,0)
10. Robert Johansson (Norwegia) 244,6 (129,0/123,5)
...
19. Dawid Kubacki (Polska) 231,6 (124,0/130,5)
27. Piotr Żyła (Polska) 224,3 (125,0/122,5)
30. Jan Ziobro (Polska) 216,9 (129,5/121,5)
47. Stefan Hula (Polska) 84,6 (114,0)
Klasyfikacja generalna PŚ (po 20 z 27 konkursów):
1. Kamil Stoch (Polska) 1240 pkt
2. Stefan Kraft (Austria) 1140
3. Daniel Andre Tande (Norwegia) 1074
4. Domen Prevc (Słowenia) 892
5. Andreas Wellinger (Niemcy) 788
6. Maciej Kot (Polska) 783
7. Michael Hayboeck (Austria) 651
8. Manuel Fettner (Austria) 611
9. Markus Eisenbichler (Niemcy) 587
10. Piotr Żyła (Polska) 516
11. Peter Prevc (Słowenia) 509
...
20. Dawid Kubacki (Polska) 267 pkt
27. Jan Ziobro (Polska) 119
28. Stefan Hula (Polska) 110
58. Aleksander Zniszczoł (Polska) 9
62. Klemens Murańka (Polska) 4
Klasyfikacja Pucharu Narodów (po 23 z 33 konkursów):
1. Polska 4198 pkt
2. Austria 3818
3. Niemcy 3814

Relacja na żywo:

13.47 - Szkoda pierwszej serii, ale Kamil Stoch był w stanie zająć trzecie miejsce, oczywiście pozostanie liderem Pucharu Świata. Niezły występ zaliczył też Maciej Kot, ale reszta Polaków zawiodła. Cóż, słabsze dni też się zdarzają i najwyraźniej był to jeden z nich.

13.44 - Stefan Kraft nie dał szans rywalom. Pewnie zwycięża, w drugiej serii zalicza 137,5 metra i to on stanie na najwyższym stopniu podium.

13.42 - Wellinger skoczył 136 metrów, powtórka z pierwszej serii i wyprzedza Stocha.

13.42 - Nasz najlepszy skoczek będzie na podium. 

13.40 - Kamil Stoch dał radę, 134 metry, najlepszy skok wśród tych, którzy skakali ze skróconego rozbiegu. Na pewno będzie pierwszy, ale do czego to wystarczy? Czekamy na kolejnych zawodników.

13.37 - Maciej Kot zalicza 127 metrów i jest na trzeciej pozycji.

13.36 - Ostatnich dziesięciu skoczków będzie skakać z obniżonego rozbiegu.

13.31 - Lanisek właśnie wyrównał rekord Leyhego.

13.30 - Stefan Leyhe pobił rekord skoczni skokiem na 139,5 metra. Dotychczas tylko trzech skoczków przekroczyło 130 metrów. Widać, że warunki są mocno loteryjne.

13.27 - Na prowadzeniu Richard Freitag, za nim Jewgienij Klimow, trzeci jest Manuel Fettner.

13.20 - Piotr Żyła także nie zachwycił. 122,5 metra Polaka. Trzecie miejsce od końca, Ziobro zamyka stawkę. Nie zaliczą tego konkursu do udanych...

13.18 - Tylko 121 metrów Jana Ziobry, najsłabszy skok drugiej serii.

13.13 Wracamy na drugą serię. Dawid Kubacki poleciał 130,5 metra, jest liderem.

12.55 - Loteryjne warunki, kilka kapitalnych skoków, w tym bicie rekordu skoczni i pięciu Polaków w finale. To bilans po pierwszej serii. Na pewno nie było łatwo, ale czujemy lekki niedosyt. Czekamy na ciąg dalszy.

12.51 - Kamil Stoch miał trudne warunki, Horngacher czekał na poprawę wiatru. Niestety, nie udało się dołączyć do czołówki. Nasz mistrz blisko podium, jest 4. pozycja, ale do Krafta traci 20 punktów, do drugiego Wellingera zaś niecałe 8. Podium jest w zasięgu, ale zwycięstwo raczej nie jest możliwe.

12.50 - Stefan Kraft pofrunął daleko, 138 metrów, nowy rekord skoczni i prowadzenie. Wyprzedza Wellingera. Za chwilę Kamil Stoch.

12.46 - Maciej Kot nie nawiązał walki z liderami, ale 131 metrów to niezły rezultat jak na te warunki. Polak wskakuje na 3. miejsce.

12.45 - Mamy najdłuższy skok w konkursie i nowy rekord skoczni - Andreas Wellinger jest pierwszy i zapowiada walkę o podium.

12.42 - 125 metrów Piotra Żyły. Nie było rewelacji, reprezentant Polski zajął 13. miejsce i ma dużą stratę do czołówki. Czekamy na to, co pokażą Maciej Kot i Kamil Stoch.

12.40 - Polscy kibice nie zawodzą:

12.37 - Skaczący po Polaku Geiger popisał się ładnym skokiem i zostaje nowym liderem. 131 metrów Niemca.

12.35 - Dawid Kubacki już na belce startowej, poleciał 124 metry, 13. miejsce. Dostanie drugą szansę w drugiej odsłonie konkursu.

12.30 - Jan Ziobro poleciał znacznie lepiej niż kolega z kadry, 129,5 metra daje mu miejsce w drugiej serii konkursu.

12.28 - Stefan Hula skacze słabo, zaledwie 114 metrów. Zapowiadało się obiecująco, ale niestety, zakończyło się rozczarowaniem. Polak jest 25.

12.23 - Pierwsi skoczkowie zapewniają sobie miejsce w czołowej trzydziestce, liderem jest na razie Andreas Wank. Czekamy na polskich zawodników, skoki Stefana Huli i Jana Ziobro już blisko.

12.15 - Słoweniec Anze Lanisek obejmuje prowadzenie po skoku na 130 metrów.

12.06 - Pierwszy skok za punkt konstrukcyjny, prowadzenie obejmuje Norweg Halvor Granerud.

12.02 - W serii próbnej nie było najmniejszych problemów z wiatrem, teraz jednak już przy pierwszym skoku trzeba było trochę poczekać. Najważniejsze jednak, że udało się rozpocząć, czekamy na to, jak będzie rozwijać się sytuacja.

12.00 Zaczynamy relację na żywo z konkursu w Pjongczangu, pierwszy zawodnik już za chwilę usiądzie na belce startowej.

Obiecujące kwalifikacje w wykonaniu Polaków, Kamil Stoch w roli żelaznego faworyta - nastroje dopisują i niedługo przekonamy się, czy będziemy mogli cieszyć się z kolejnego zwycięstwa.

W serii próbnej Stoch zajął drugie miejsce. Tutaj pełne wyniki:

A tak zapowiadał swój występ w Korei Południowej nasz mistrz:

Źródło: x-news

ps, man, PolskieRadio.pl, PAP, IAR

Polecane

Wróć do strony głównej