MŚ Lahti 2017: rewanż skoczków na dużej skoczni. Stoch ma tajemniczy plan. Justyna Kowalczyk w polskiej sztafecie

Posłuchaj

Polki pobiegną w składzie Justyna Kowalczyk, Ewelina Marcisz, Kornelia Kubińska i Martyna Galewicz. Liderka drużyny Justyna Kowalczyk podkreśla, że celem jest pierwsza "ósemka" (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zapraszamy do słuchania relacji z mistrzostw świata w Lahti na antenach Polskiego Radia. W radiowej Jedynce wydarzenia w Finlandii komentuje Jakub Wasiak, w Trójce Michał Gąsiorowski.  

O godzinie 17.30 do konkursu na dużym obiekcie przystąpią Kamil Stoch, Maciej Kot, Dawid Kubacki i Piotr Żyła, którzy są żądni rewanżu po sobotnich zawodach.

Podczas konkursu na skoczni normalnej Stoch był czwarty, Kot piąty, a Kubacki ósmy. Dla wielu brak medalu był porażką, ale podopieczni trenera Stefana Horngachera do takiego rozstrzygnięcia podeszli za spokojem i zapowiadali, że się zrewanżują. 

Kamil Stoch ma pewien plan.

Najgroźniejszymi rywalami Polaków będą ci, którzy w sobotę stanęli na podium: Austriak Stefan Kraft oraz Niemcy - Andreas Wellinger i Markus Eisenbichler. 

W czwartkowym konkursie na skoczni w Lahti zabraknie obrońcy tytułu Severina Freunda, który nie przyjechał na mistrzostwa ze względu na kontuzję. W zawodach nie wystąpi też żaden medalista z dużej skoczni z Falun. Gregor Schlierenzauer nie został wybrany do składu Austrii, a Rune Velta zakończył karierę w tamtym roku.

Wcześniej, o godzinie 14.00 kobiety będą rywalizowały w sztafecie 4x5 km. Polki pobiegną w składzie: Justyna Kowalczyk, Ewelina Marcisz, Kornelia Kubińska i Martyna Galewicz.

(ah)