MŚ Lahti 2017: Polacy zrobili swoje. Żyła, Kubacki, Kot i Stoch wyskakali złoto w "drużynówce"

Polscy skoczkowie potwierdzili, że jako drużyna w tym sezonie nie mają sobie równych. W konkursie o mistrzostwo świata w Lahti pokonali Norwegów aż o 25,7 pkt. Brąz dla Austriaków.

2017-03-04, 19:05

MŚ Lahti 2017: Polacy zrobili swoje. Żyła, Kubacki, Kot i Stoch wyskakali złoto w "drużynówce"

Posłuchaj

Kuba Wasiak komentuje skok Piotra Żyły w pierwszej serii konkursu drużynowego podczas MŚ w Lahti (PR1)
+
Dodaj do playlisty

Zwycięstwa w drużynowych konkursach Pucharu Świata w Klingenthal i Willingen, drugie miejsce w Zakopanem i wyraźne prowadzenie w klasyfikacji Pucharu Narodów. W takiej sytuacji medal w "drużynówce" w Lahti był niemal "obowiązkiem" polskich skoczków.

Tym bardziej, że z dwóch poprzednich czempionatów przywozili brąz, a przecież wówczas nie byli w tak wysokiej formie. Nikt głośno tego nie mówił, ale teraz taki kolor krążka zostałby przyjęty z ogromnym niedosytem.

Trener Stefan Horngacher nie "kombinował". Posłał do boju sprawdzoną czwórkę: Piotra Żyłę, Dawida Kubackiego, Macieja Kota i Kamila Stocha. Szczególnie dwóch ostatnich miało coś do udowodnienia. Do Finlandii jechali jako kandydaci do medali w konkursach indywidualnych, a oba konkursy skończyli poza podium.


Powiązany Artykuł

Lahti 1200.jpg
Lahti 2017

Kolejny raz potwierdziła się reguła, że aby wygrać konkurs drużynowy nie można pozwolić sobie na wpadkę w żadnym z ośmiu skoków. Polacy od początku skakali dobrze i daleko. Najkrótsza próba to 119,5 m, najdłuższa to trzy razy po 130,5 m.

REKLAMA

To wystarczyło do złotego medalu, ponieważ każdy z najgroźniejszych rywali (Norwegia, Austria, Niemcy) popsuł co najmniej po jednej próbie. Niemiec Stephan Leyhe skoczył w drugiej serii tylko 103,5 m, Austriak Gregor Schlierenzauer 113,5, a Norweg Anders Fannemel metr bliżej.

Ten ostatni razem z kolegami cieszył się ze srebra dzięki temu, że aż 138 metrów poleciał Johann Andre Forfang, co jest nowym rekordem obiektu. Austriacy natomiast zdobyli brąz bo mieli w swoim składzie niesamowitego Stefana Krafta, który odrabiał to, co tracili jego rodacy. Indywidualny mistrz świata z normalnej i dużej skoczni również w sobotę uzyskał notę łączną (303,3 pkt).

Polacy prowadzili od pierwszej próby i ani razu nie spadli z pierwszego miejsca.

Złoty medal drużyny to drugi krążek reprezentacji Polski w Lahti. Wcześniej w konkursie indywidualnym na dużej skoczni trzecie miejsce zajął Piotr Żyła.

REKLAMA

TVP

TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO:

18.16 - Wygraliśmy z przewagą 25,7 pkt nad Norwegią

18.14 - POLACY MISTRZAMI ŚWIATA!!!!! 124,5 m w ostatniej próbie Kamila Stocha

18.13 - 125,5 m Andreasa Stjernena. Norwegia co najmniej ze srebrem, Austriacy z brązem

18.12 - Andreas Wellinger tylko 119 metrów. Niemcy przegrywają z Austriakami

18.10 - Stefan Kraft skoczył 126 metrów. Czy wystarczy to do medalu dla Austrii?

18.03 - Maciej Kot - 121,5 m. Przed ostatnią grupą zawodników mamy 24,9 pkt nad Norwegią

18.02 - Psuje swoją próbę Gregor Schlierenzauer (113,5 m). Austriacy w trudnej sytuacji

18.00 - Richard Freitag dla Niemców dołożył 124 metry

17.56 - Wytrzymał Daniel Andre Tande. 126 metrów. Co zrobią rywale

17.55 - Do końca zostało po dwóch zawodników...

REKLAMA

17.53 - Długo musieliśmy czekać na skok Dawida Kubackiego. Dwa razy był ściągany z belki, ale w końcu dostał zielone światło. 119,5 m. Aż 28,6 pkt przewagi nad Austrią

17.47 - 121 metrów Manuel Fettner. Austria na prowadzeniu

17.45 - Zaczyna się loteria wietrzna. Niemiec Stephan Leyhe tylko 103,5 m i jego rodacy spadają za Norwegię

17.42 - Johann Andre Forfang pobił rekord skoczni. Poleciał aż 138 metrów. Norwegowie wrócą do gry?

17.35 - Wyniki po pięciu skokach

REKLAMA

17.33 - Bliżej niż w pierwszej serii ląduje też Piotr Żyła (123 metry). Utrzymujemy prowadzenie, ale nad drugimi Niemcami mamy tylko 6,4 pkt przewagi

17.32 - Michael Hayboeck zaledwie 118,5 m. Austriacy też sporo stracą

17.31 - A Markus Eisenbichler z Niemiec leci 130,5 m. Niemcy teraz prowadzą z dużą przewagą

17.28 - Anders Fannemel chyba właśnie zaprzepaścił Norwegom szansę na medal. Tylko 112,5 m

17.25 - Zaczynamy drugą serię

17.08 - Blisko, coraz bliżej...

REKLAMA

17.06 - 130,5 m Kamila Stocha. W tym momencie oczywiście prowadzimy. Druga jest Austria ze startą 17,4 pkt

17.05 - Dominator Stefan Kraft aż 134 metry. Jak odpowie Kamil Stoch?

17.04 - Niemcy powiększą przewagę nad Norwegami, ponieważ Andreas Wellinger skoczył 130,5 m

17.02 - Andreas Stjernen uzyskał 127,5 m dla Norwegii

16.55 - Ależ pięknie to wygląda...

REKLAMA

16.53 - Miażdżymy konkurencję. 18,2 pkt przewagi nad Niemcami po skoku Macieja Kota na odległość 130,5 m

16.52 - 124 metry Gregor Schlierenzauer. Jak na jego aktualną formę to poprawny skok. Austria na trzecim miejscu

16.51 - Richard Freitag poleciał 128,5 m. Niemcy wyprzedzają Norwegię

16.48 - Daniel Andre Tande 126 metrów. Znowu odskoczymy Norwegom?

16.42 - I wyniki po dwóch skokach

16.40 - A wszystkich przeskoczył Dawid Kubacki! 129 metrów i powiększamy przewagę do 7,7 pkt

REKLAMA

16.38 - Manuel Fettner identyczna odległość jak Norwega. Austriacy tuż za plecami Norwegów

16.37 - A Niemiec Stephan Leyhe 124,5 m. Nasi zachodni sąsiedzi w tym momencie na drugim miejscu

16.35 - Johann Andre Forfang z Norwegii poleciał 126,5 m. Skandynawowie na prowadzeniu

16.29 - Tak to wygląda

16.27 - Stefan Horngacher poprosił o obniżenie rozbiegu dla Piotra Żyły. "Wiewiór" skoczył 130,5 m i prowadzimy o 2,4 pkt przed Norwegią

REKLAMA

16.26 - Michael Hayboeck uzyskał 130 metrów. Austria na drugim miejscu

16.25 - 130,5 m Markusa Eisenbichlera. W tym momencie drugie miejsce

16.23 - Nie dość, że Słoweńcy są w słabej formie to jeszcze Jurij Tepes zaliczył upadek przy lądowaniu. Nic mu się nie stało, ale jego rodacy odpadają z walki o medale

16.22 - Wysoko poprzeczkę zawiesza Anders Fannemel - 131 metrów

16.18 - Niezły początek gospodarzy. Jarkko Maeaettae uzyskał 120,5 m

16.15 - Zaczynamy!

16.05 - A tak prezentują się wyniki serii próbnej

REKLAMA

16.00 - Nasi główni rywale to: Norwegia, Austria i Niemcy

15.55 - Nie ma co ukrywać, brak medalu będzie rozczarowaniem. Na dobrą sprawę biało-czerwoni są głównym kandydatem do złota. Potwierdzają to wyniki konkursu indywidualnego, w którym czterech Polaków znalazło się w najlepszej „ósemce”. Gdyby był to konkurs drużynowy podopieczni Stefana Horngachera wygraliby z przewagą nieco ponad sześciu punktów nad Norwegią

TVP

 

15.50 - Wystąpimy w kolejności: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot, Kamil Stoch

REKLAMA

15.45 - W rywalizacji zobaczymy 12 drużyn: Kazachstan, USA, Szwajcarię, Finlandię, Czechy, Japonię, Rosję, Norwegię, Słowenię, Niemcy, Austrię, a całą „zabawę” kończyć będą Polacy

15.40 - Zapraszamy na relację NA ŻYWO z drużynowego konkursu skoków na mistrzostwach świata w Lahti

REKLAMA

Bartosz Orłowski, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej