PŚ w skokach: Raw Air w Lillehammer odwołany. Wiatr zagrażał bezpieczeństwu skoczków [RELACJA]
Kolejne zawody z cyklu Raw Air nierozstrzygnięte. Rywalizacja na olimpijskiej skoczni w norweskim Lillehammer została odwołana ze względu na fatalne warunki atmosferyczne.
2017-03-14, 18:45
Konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich na Lysgardsbakken w norweskim Lillehammer z powodu zbyt silnego wiatru został przerwany po próbach 26 zawodników, a później definitywnie odwołany.
Problemy z aurą zapowiadała już prognoza, która przewidywała we wtorek w ciągu dnia silne wiatry. Wieczorem miały jednak osłabnąć i to dawało nadzieję, że zawody uda się przeprowadzić.
Wiatr jednak w godzinach popołudniowych nie osłabł, był na tyle silny, że organizatorzy zdecydowali się odwołać zaplanowaną na godz. 16 serię próbną, a później o pół godziny przełożyć zawody, które miały się rozpocząć o 17.
W sumie skoki oddało 26 zawodników, wśród nich trzech Polaków. Najlepiej wypadł w tych trudnych warunkach Stefan Hula, który osiągnął 137,5 m i był sklasyfikowany na drugiej pozycji. Ze wszystkich skaczących miał najsilniejszy wiatr "pod narty" (2 m/s), za co otrzymał minus 19,8 pkt.
- To był dobry skok, przyjemnie się leciało. Trochę szkoda, że konkurs nie był kontynuowany, ale zawody w takich warunkach nie miałyby sensu. Skakanie "na siłę" jest ciężkie dla zawodnika i trudne. Ale dzisiaj moja próba była budująca, dała mi pewność siebie na kolejne konkursy - powiedział reporterowi TVP Hula.
Dobrze wypadł także Jan Ziobro lądując na 131 m przy wietrze o sile 1,5 m/s. Obaj biało-czerwoni mieli zapewniony awans do serii finałowej. Gorzej zaprezentował się jedynie Klemens Murańka, który osiągnął tylko 117,5 m i jego szansę na wejście do finału były znikome.
Do przerwania konkursu liderem był Austriak Markus Schiffner, który uzyskał tak jak Hula 137,5 m, ale dostał mniej karnych punktów za wiatr.
Niewiele brakowało, by we wtorek doszło w Lillehammer po poważnego wypadku. Wicedyrektor PŚ w skokach Czech Borek Sedlak, który wydaje zgodę na start zawodników, w trudnych warunkach "wypuścił" Słoweńca Jerneja Damjana. Ten tuż po wyjściu z progu dostał silny, boczny podmuch wiatru i tylko dzięki swemu doświadczeniu uratował się przed groźnym upadkiem.
W środę rano cała narciarska karuzela pojedzie do Trondheim, gdzie wieczorem mają się odbyć kwalifikacje-prolog do kolejnego konkursu cyklu "Raw Air". Prognozy pogody nadal nie są dobre, choć w Trondheim wiatr ma być słabszy niż w Lillehammer.
Liderem klasyfikacji generalnej PŚ jest Austriak Stefan Kraft, który ma obecnie 31 pkt przewagi nad Kamilem Stochem.
Czołówka klasyfikacji generalnej "Raw Air" (po 6 z 16 skoków):
1. Stefan Kraft (Austria) 823,6 pkt
2. Andreas Wellinger (Niemcy) 802,7
3. Markus Eisenbichler (Niemcy) 785,4
4. Piotr Żyła (Polska) 765,3
5. Andreas Stjernen (Norwegia) 762,2
6. Peter Prevc (Słowenia) 754,6
7. Richard Freitag (Niemcy) 748,9
8. Johann Andre Forfang (Norwegia) 746,5
9. Robert Johansson (Norwegia) 742,9
10. Daiki Ito (Japonia) 741,0
11. Maciej Kot (Polska) 734,6
...
15. Kamil Stoch (Polska) 715,9
REKLAMA
man, PAP
TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO:
18.42 - Mamy jednomyślną decyzję jury. Pierwsza seria skoków anulowana i konkurs odwołany ze względu na silny wiatr w Lillehammer
18.30 - Kolejna przerwa ze względu na fatalne warunki atmosferyczne w Lillehammer. O 18.40 spotkanie konkursowego jury, które zdecyduje, co dalej w tej sytuacji
18.13 - Do drugiej serii zakwalifikował się też Jan Ziobro - 131 m. Dobry skok w trudnych warunkach
REKLAMA
18.12 - Ależ niebezpiecznie się zrobiło. Jermjen Damjan cudem uratował się przed upadkiem przy podmuchu wiatru. Na szczęście Słoweniec zdołał bezpiecznie wylądować. Odległość oczywiście słaba - 75 m, ale tu nie o szukanie odległości chodziło
18.07 - Konkurs znów przerwany. Warunki dziś bardzo zmienne
18.03 - Świetny skok Stefana Huli! Polak wylądował na 137,5 m! Polak w tej chwili drugi w klasyfikacji
17.56 - Znów mieliśmy krótką przerwę ze względu na wiatr, ale Słoweniec Anze lanisek wreszcie skoczył. jednak fatalne warunki spowodowały, że wylądował dopiero na 90 m
REKLAMA
17.49 - Już nie... Rewelacyjna próba Austriaka.
17.47 - Norweg Forfang zdecydowanym liderem!
REKLAMA
17.42 - Na prowadzeniu Włoch, który uzyskał 126,5 metra.
17.34 - Klemens Murańka w powietrzu. 117,5 metra reprezentanta Polski.
REKLAMA
17.30 - Zaczynamy! Na belce Włoch Alex Insam (116,5 metra).
17.15 - Jest zielone światło! Wiatr zlituje się nad skoczkami?
17.00 - Nie wygląda to dobrze...
REKLAMA
16.30 - Niestety, nie zaczną zgodnie z rozkładem. Pierwsza seria przesunięta o pół godziny.
16.15 - Pierwsza seria konkursu ma się rozpocząć planowo, o godz. 17:
REKLAMA
16.10 - Oto aktualna klasyfikacja Raw Air:
16.05 - Seria próbna odwołana! Niestety w Lillehammer zerwał się porywisty wiatr!
15.55 - Szczegóły techniczne skoczni w Lillehammer:
REKLAMA
15.50 - Na skoczni zobaczymy dzisiaj pięciu Polaków. Zabraknie niestety Dawida Kubackiego i Stefana Huli. O punkty powalczą Klemens Murańka, Jan Ziobro, Żyła, Kot i Stoch.
Po stołecznym Oslo przyszedł czas na olimpijską skocznię w Lillehammer, gdzie walczono o medale w ZIO 1994.
Liderem cyklu, ale i Pucharu Świata jest niesamowity od MŚ w Lahti Stefan Kraft. Na Holmenkollenbaken Austriak odebrał Kamilowi Stochowi żółtą koszulkę lidera PŚ.
Już w tym sezonie Polacy zdominowali rywalizację w Lillehammer. 11 grudnia 2016 roku Kamil Stoch wygrał tam konkurs, a Maciej Kot był drugi. Było to 16. zwycięstwo dwukrotnego mistrza olimpijskiego z Soczi w zawodach PŚ. Na ten triumf czekał niemal dwa lata, od 30 stycznia 2015.
REKLAMA
Przed drugim konkursem indywidualnym norweskiego cyklu Stoch ma już w dorobku 21. pucharowych wygranych, ale ostatnie zwycięstwo odniósł 12 lutego w Sapporo. O kolejny sukces w Lillehammer będzie bardzo trudno, bowiem poniedziałkowe kwalifikacje były dla lidera polskiej ekipy wybitnie nieudane.
W poniedziałkowym prologu w ekipie trenera Stefana Horngachera najlepiej wypadł Piotr Żyła plasując się na dziesiątej pozycji. Stoch był dopiero 25. Żyła w kwalifikacji Raw Air jest czwarty.
Wygrał Niemiec Markus Eisenbichler, drugi był Niemiec Richard Freitag, a trzecie lider Pucharu Świata Austriak Stefan Kraft
Ma ponad 50 punktów straty do lidera, a Stoch plasuje się na 15. pozycji i ma na koncie trochę ponad 100 pkt mniej od Krafta.
REKLAMA
We wtorek początek pierwszej serii konkursowej zaplanowany jest na godz. 17.
Marcin Nowak, kbc, PolskieRadio.pl
REKLAMA