Rosja 2018: Czarnogóra - Polska. Kto zastąpi Krychowiaka? W takiej sytuacji Nawałka jeszcze nie był
Grzegorz Krychowiak za kadencji Adama Nawałki grał od pierwszej minuty we wszystkich reprezentacyjnych meczach o stawkę. Selekcjoner musi poradzić sobie z zupełnie nową sytuacją i wypełnić dziurę po jednym z filarów biało-czerwonych.
2017-03-22, 18:56
Posłuchaj
O urazie pomocnika reprezentacji Polski i Paris Saint-Germain poinformował lekarz kadry Jacek Jaroszewski (IAR)
Dodaj do playlisty
- Grzegorz przyjechał już z urazem, którego nabawił się w klubie. Za wszelką cenę chciał podjąć trening i sprawdzić, czy będzie w stanie grać. Okazało się, że nic z tego nie wyjdzie i nie było sensu, by zostawał na zgrupowaniu. Leczenie potrwa około trzech tygodni, więc udaje się do PSG - powiedział w środę lekarz kadry Jacek Jaroszewski.
Źródło: x-news
Ostatnie miesiące nie są łatwe dla Polaka. Od momentu przejścia do PSG nie jest w stanie wywalczyć sobie miejsca w wyjściowym składzie mistrza Francji. Unai Emery, który w pełni wykorzystywał jego potencjał w Sevilli, nie dał rady wkomponować Krychowiaka w zupełnie inną, znacznie bardziej wymagającą drużynę.
Wydaje się, że środkowy pomocnik może już szykować się do opuszczenia Parc des Princes, teraz jednak w tym gorzkim sezonie przyszedł kolejny cios - kontuzja, która wyklucza go z jednego z najważniejszych meczów eliminacji do mundialu w Rosji. Znaczącego nie tylko dla biało-czerwonych, którzy mogą znaleźć się o krok od mistrzostw świata, ale też dla Krychowiaka, który mógł potwierdzić, że bez względu na okoliczności w kadrze Nawałki potrafi grać na swoim poziomie.
REKLAMA
Okazji do tego miał już dużo, bo wystarczy wspomnieć, że ostatni mecz o punkty, kiedy pomocnik nie znalazł się w wyjściowym składzie, miał miejsce w 2012 roku - wtedy Polacy także grali z Czarnogórą.
Miesiące bez regularnej gry, urazy, dużo krytyki i słaba atmosfera w szatni paryżan - to wszystko nie sprawiło, że nasz pomocnik stał się nagle zbędnym elementem. Można było jednak powoli oswajać się z myślą dotyczącą konieczności rozważenia innych wariantów w środku pola. Adam Nawałka zapewniał, że nie traci wiary i zaufania, co wskazywało na to, że w niedzielę zobaczymy Krychowiaka w składzie Polaków.
Wielu kibiców widziało już scenariusz, w którym niedoceniany i zbierający gromy w klubie zawodnik pojawia się w wyjściowym składzie i gra tak, jak do tego przyzwyczaił. Teraz wiemy, że to na pewno się nie stanie, ale selekcjoner na pewno przygotowywał się na taką ewentualność.
Źródło: x-news
REKLAMA
Kto może zastąpić człowieka pozornie nie do zastąpienia?
Trzeba powiedzieć jasno, że Nawałka nie dysponuje piłkarzem, który wypełniłby dziurę idealnie. Jeśli chodzi o odbiór, Krychowiak to ścisła czołówka światowa. Był płucami i sercem tej drużyny, potrafił dać jej impuls do walki nie tylko skuteczną interwencją w defensywie, ale też wiedział, kiedy trzeba ruszyć do przodu. Przerywał akcje, ale też je rozpoczynał, wchodził w pojedynki z rywalami i większość z nich wygrywał. I, co bardzo ważne, grał odpowiedzialnie, praktycznie nie tracił piłek. Na Euro 2016 tym imponował najbardziej - rewelacyjnie się zastawiał, właściwie każda próba odebrania mu futbolówki kończyła się przewinieniem.
Naturalnym wyborem Nawałki wydaje się Karol Linetty, który notuje bardzo dobry sezon w barwach Sampdorii. 22-latek może wreszcie dostać szansę na to, by odegrać ważniejszą rolę w kadrze. Jego kariera rozwija się świetnie, w Serie A odnalazł się bez problemu i jest prawdopodobne, że to dla niego przystanek w drodze do większego klubu. Ale kiedy mówimy o wypełnieniu zadań, które miał do wykonania piłkarz PSG, przyda się wzmocnienie i asekuracja - dlatego duet z Piotrem Zielińskim w środku pomocy byłby sporym ryzykiem.
Krzysztof Mączyński, który w drodze do Rosji rozegrał dotychczas 20 minut w Rumunią, ma doświadczenie we wspieraniu Krychowiaka. W tym przypadku byłby zabezpieczeniem Linettego, który ma większy potencjał w grze do przodu.
REKLAMA
Adam Nawałka mógłby też dać szansę na występ komuś z dwójki Góralski/Dąbrowski, ale dla zawodników z zerowym doświadczeniem w meczach o punkty to mogą być zbyt wysokie progi. Wiślak, którego Nawałka zna doskonale, właściwie nigdy go nie zawiódł. Mówiło się dużo o wariancie z dwoma napastnikami, ale wobec kontuzji Krychowiaka wyjście z Zielińskim, Linettym i Mączyńskim wygląda na najbardziej naturalne.
To może być moment Piotra Zielińskiego, który jako najbardziej wysunięty z pomocników odpowiadałby za rozgrywanie ataków. On wciąż czeka na przełomowy mecz, na udowodnienie wszystkim, że jest już gotowy na to, by w reprezentacji wziąć na swoje barki jeszcze większy ciężar odpowiedzialności.
Źródło: TVP
W trwających eliminacjach Zieliński i Krychowiak byli podstawowymi piłkarzami, ale trzeba powiedzieć jasno - centralna strefa boiska w naszej kadrze była królestwem Krychowiaka, w którym nie miał sobie równych, w którym to on narzucał warunki, dyrygował i wykonywał największą pracę.
REKLAMA
W niedzielę nastąpi czas przynajmniej tymczasowego podziału tego królestwa. Jak poradzą sobie z tym zadaniem piłkarze Adama Nawałki?
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA