Lekkoatletyka: Usain Bolt pożegnał się z Jamajką. "Jeden z najgorszych biegów w moim życiu"
Usain Bolt, który po sierpniowych mistrzostwach świata zakończy karierę, po raz ostatni pobiegł na ukochanej Jamajce.
2017-06-11, 10:18
30-letni sprinter wszech czasów po sierpniowych mistrzostwach świata w Londynie odłoży kolce w kąt. W stolicy Jamajki - Kingston - na oczach 30 tysięcy kibiców pobiegł po raz ostatni swoim kraju.
- Chyba nigdy się tak nie denerwowałem. Nogi mi drżały. To był jeden z najgorszych występów w moim życiu - żartował. Oczywiście wygrał, ale wynik 10,03 sekundy lepiej przemilczeć. To był pierwszy start Usaina w tym sezonie.
Youtube.com
REKLAMA
Bolt to najszybszy człowiek świata. Na trzech ostatnich igrzyskach olimpijskich zdobył komplet - był najszybszy na 100 i 200 metrów oraz w sztafecie 4x100. Jedno złoto - to z IO w Pekinie (2008) - zostało mu odebrane przez doping. Na stosowaniu niedozwolonych substancji wpadł jego rodak, Nesta Carter.
REKLAMA